Rodzaje rowerów. Jaki rower kupić, aby później nie żałować wyboru?
05-12-2022Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Jaki rower trekkingowy wybrać, aby móc wygodnie przemierzać rozmaite trasy? Choć najwięksi producenci od wielu sezonów unikają rewolucji w segmencie turystycznym, to nowe roczniki znanych modeli mogą zdecydowanie różnić się wyposażeniem.
Jak zatem najłatwiej zorientować się w szybko zmieniającej się ofercie i znaleźć trekking o korzystnym stosunku osprzętu do ceny? Najlepiej zapoznać się z przygotowanym przez nas rankingiem rowerów trekkingowych, w którym znajdziesz męskie oraz damskie modele polecane w różnych przedziałach cenowych – od 1500 do 4000 zł.
Co znajdziesz w artykule:
Trekkingi, często zwane także rowerami turystycznymi, od wielu lat cieszą się popularnością. Prawdopodobnie są najbardziej uniwersalnym wyborem do rekreacyjnych podróży. Można pod tym względem porównywać je z bardziej sportowymi gravelami, ale na korzyść trekkingów przemawia niższa cena oraz bogatsze wyposażenie fabryczne. Oczywiście warto wziąć pod uwagę również to, że gravelowa kierownica z barankiem wymusza częstą zmianę pozycji w czasie jazdy.
Dobry rower trekkingowy świetnie poradzi sobie na prawie każdej trasie. Jest doskonały do poruszania się po mieście, ponieważ opony z delikatnym bieżnikiem zapewniają niskie opory toczenia, a na bagażniku można komfortowo przewozić zakupy lub ubranie na przebranie. Trekking ma zarazem wszystko, co potrzebne do jazdy w lekkim terenie lub po szutrze, czyli odpowiedni zakres przełożeń, dosyć szerokie ogumienie oraz podstawową amortyzację. Dzięki wygodnej pozycji za kierownicą i opcji montażu pełnych sakw jest również idealnym wyborem na dalsze wyprawy.
Warto pamiętać o tym, że trekkingi są specyficznym rodzajem rowerów. Jako jedyne zostały wyposażone w przeróżne akcesoria, dlatego przy zakupie modeli turystycznych należy zwrócić uwagę nie tylko na napęd czy ramę, lecz także na dodatki.
Oto co naszym zdaniem ma największy wpływ na zadowolenie z jazdy:
Wybór modeli do rankingu rowerów trekkingowych został przeprowadzony na postawie cen obowiązujących 11.04.2024. Mogły one obejmować promocje.
Zestawienia nie dzielimy na osobny ranking rowerów trekkingowych damskich i męskich. Zamiast tego w każdym zakresie cenowym polecamy po trzy tak dobrane modele, aby każdy znalazł wśród nich coś odpowiedniego do swoich potrzeb. Co więcej, oferta większości producentów jest symetryczna, co oznacza, że damskiemu Rometowi Gazela 4 odpowiada męski Wagant 4 o identycznym wyposażeniu, ale z innym kształtem ramy.
Słowacki producent już nieraz udowodnił, że potrafi wykonywać wygodne rowery trekkingowe. Tak jest i w tym przypadku, bo Kellys Alpina Bike Eco T10 ma przemyślaną geometrię, dobry osprzęt i wiele dodatków. Katologowo rower kosztuje 1799 zł, ale cena sklepowa potrafi wynieść 1499 zł, a w promocji nawet mniej.
Napęd 3x7 jest może standardem w tej półce cenowej, ale dobrze, że stanowią go sprawdzone komponenty marki Shimano. Ciekawy kształt pojemnego bagażnika wyróżnia trekking na tle propozycji od konkurencji. Oczywistością nie jest też aż 63 mm skoku widelca – firma SR Suntour zadbała o dobre tłumienie drgań w lekkim terenie czy na popękanym asfalcie.
Kross Trans 2.0 to jedna z podstawowych wersji być może najpopularniejszej serii rowerów turystycznych. Model oznaczony jako 2.0 aktualnie można dostać za mniej niż 1300 zł, choć katalogowo producent wycenił go na 1999 zł. Biorąc pod uwagę stosunek ceny do jakości, nietrudno się domyśleć, że to zdecydowanie jedna z najlepszych okazji na ten sezon.
Napęd w układzie 3x7 złożono z dobrych komponentów, ponieważ przednią przerzutkę Shimano Tourney zestawiono z tylną przerzutką z wyższej grupy Altus oraz klamkomanetkami Acera EF500. Mechanizm uzupełnia korba SR Suntour, czyli od uznanej marki, a także wolnobieg TZ500 (14-28T). Lepiej, gdyby była to kaseta, ale w tej cenie większość producentów oferuje jeszcze tańsze rozwiązanie. Amortyzowany widelec o skoku 30 mm oraz szerokie opony (38 milimetrów szerokości) zapewniają dobrą stabilność poza asfaltem. Zestaw typowo drogowych lampek jest w Krossie Trans 2.0 zasilany przez baterie.
Romet Wagant przyciąga uwagę eleganckim designem. W wielu tańszych modelach próżno szukać tak estetycznie zarysowanej linii ramy oraz wygodnej geometrii. I to właśnie w tym należy upatrywać największych zalet tego modelu.
W kwestii specyfikacji osprzętu polski producent nie postanowił przesadnie komplikować sprawy. Napęd 3x7, hamulce V-brake oraz autorski widelec Romet zaliczają się do grona komponentów niezawodnych, idealnych do codziennego poruszania się po mieście lub nawet dłuższych wycieczek.
Propozycje z kolejnego szczebelka naszego rankingu rowerów trekkingowych są wyposażone w wiele rozwiązań niedostępnych dla tańszych modeli. Niektóre z nich mają już ośmiorzędowe napędy, kasety zamiast wolnobiegów lub nawet hamulce tarczowe. Przyjrzyjmy się trzem najciekawszym:
Romet wyposażył tę wersję w hamulce typu V-brake oraz amortyzowany widelec. Rower dobrze radzi sobie w mieście, a nawet na leśnych lub polnych ścieżkach.
Romet Gazela nie tylko niezawodnie sprawuje się przy jeździe po różnych trasach, ale także ciekawie wygląda. Wersja z rocznika 2024 jest dostępna w klasycznej bieli z fioletowymi detalami albo w opcji niebieskiej ze srebrnymi aplikacjami.
Oxfeld TR-2 zaliczył udany debiut na rynku i szybko okazał się jednym z najbardziej udanych tanich rowerów trekkingowych (w cenie nawet 1549,99 zł). O zaletach tego modelu najlepiej świadczą dobre opinie wystawione przez zadowolonych klientów.
Największym atutem tego roweru jest wszechstronność. Pod każdym względem wypada on przynajmniej korzystnie, a w cenie bliskiej 1500 zł to już naprawdę powinno budzić zainteresowanie. Rama z wytrzymałego aluminium zapewnia spory komfort jazdy, a napęd 3x7 z przerzutkami Shimano Tourney pracuje płynnie i pozwala swobodnie radzić sobie z małymi podjazdami. Wyposażenie uzupełniają dobrej klasy akcesoria (w tym lampki LED na baterie oraz bagażnik z praktyczną gumką mocującą) oraz proste, ale skuteczne hamulce typu V-Brake. Z kolei amortyzację zapewnia przedni widelec o małym skoku (40 mm).
Kolejny model jest o 100 złotych tańszy od wyznaczonego pułapu, a zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na dodatek w postaci kasku czy podstawowych spodenek.
Kross Trans 3.0 nie ma kasety, lecz nakręcany wolnobieg, który wystarczy do spokojnej jazdy, a w razie konieczności sezonowej wymiany będzie generował mniejsze koszty. Osprzęt uzupełnia napęd 3x7 z przerzutkami Acera oraz Tourney. W porównaniu do wersji 2.0 producent zastosował widelec o większym skoku (50 mm) oraz koła z osiami QR, a nie nakrętkami.
To kolejny rower turystyczny od firmy z Przasnysza. I tu osprzęt nie ma słabszych punktów. Jest to model z wygodnym siodełkiem żelowym i niezawodną prądnicą w przedniej piaście. Oprócz tego zastosowano solidny amortyzator Suntour M3010 z 50 mm skoku oraz regulacją wstępnego naprężenia. Całość uzupełniają akcesoria wyprawowe montowane we wszystkich rowerach z serii Trans.
Model Trans 4.0 jest szczególnie polecanym rowerem do turystyki. Sprawdzi się na dalszych wyprawach z sakwami i nawet w wymagającym terenie zapewni odpowiednie bezpieczeństwo podróży.
W tym przedziale cenowym można wybrać lepiej wyposażony wariant jednego z wcześniej opisanych już rowerów, takich jak Oxfeld TR, Kross Trans czy Romet Wagant/Gazela.
Dobrze wyposażony damski rower trekkingowy od polskiego producenta to konstrukcja na wskroś klasyczna. Jeśli jednak bliżej się przyjrzeć, znajdujemy ciekawy dodatek, który doda rowerzystce wygody. Mowa o amortyzowanym wsporniku siodełka, dzięki któremu siedzenie – na i tak komfortowym – siodełku Selle Royal będzie jeszcze przyjemniejsze.
Bazę roweru tworzy wygodna rama z wytrzymałego aluminium, a także zestaw dobrze dopasowanych do niej akcesoriów – błotniki (tylny z chlapaczem) czy kompaktowy bagażnik o dużej ładowności i elastycznych paskach. Zasilanie w lampkach zapewnia sprawnie pracujące dynamo.
Pozostałe elementy wyposażenia to niezawodne i niedrogie w eksploatacji rozwiązania – napęd 3x7, 28-calowe opony oraz hamulce typu V-brake.
To lepiej wyposażony model turystyczny niż wersja TR-2 od marki Oxfeld. Jego wady i zalety rozłożyliśmy na czynniki pierwsze w osobnym teście rowerów trekkingowych Oxfeld TR-5, dlatego tutaj skupmy się wyłącznie na najważniejszych cechach.
Napęd w układzie 3x8 składa się z korby 48x38x28T oraz kasety o rozpiętości 11-32T, co oferuje zakres przełożeń podobny jak w rekreacyjnych rowerach MTB. A komfort podróży zwiększają: lampka z nowoczesnym dynamo w przedniej piaście, amortyzowany wspornik siodełka, chwyty Selle Royal oraz przystosowany do montażu sakw bagażnik ze zintegrowanym błotnikiem.
To rower, którego nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać – męska wersja modelu z kultowej serii trekkingów od Rometa. Klasyczna rama z prostą górną rurą pozwala na zamontowanie toreb bikepackingowych, co w zestawie z bagażnikiem przystosowanym pod sakwy oferuje ogromne możliwości wyprawowe.
W kwestii wyposażenia mamy tutaj typowy osprzęt trekkingowy, czyli napęd 3x7, zestaw akcesoriów oraz podwójną amortyzację – nie sam widelec, lecz także sztycę z elastomerem. W poczet zalet należy zapisać także skuteczny hamulec typu V-brake marki Alhonga.
W tym miejscu naszego rankingu rowerów trekkingowych mamy już do czynienia z bardzo cenionymi komponentami. Przykładem mogą być hydrauliczne hamulce tarczowe czy wysokiej jakości ogumienie marek takich jak Michelin czy Continental. Modele oferowane za nieco mniej niż 3000 zł zazwyczaj są bardzo solidnie wyposażone i w zupełności wystarczą do wielu sezonów regularnej jazdy.
Jedyna obecnie propozycja na naszej liście to produkt firmy Romet. Damski model Gazela 6 bardzo dobrze wypada pod kątem wszechstronności i wytrzymałości, ponieważ stawia na mocne rozwiązania.
Ze względu na skok amortyzacji – 63 mm – Romet Gazela dobrze nadaje się zarówno do miasta, jak i na polne czy leśne drogi. W terenie przydadzą się hydrauliczne hamulce tarczowe, skuteczne w każdą pogodę. O tym, że producent chciał stworzyć uniwersalny rower trekkingowy, świadczy również wybór opon – model Michelin Protek z paskiem refleksyjnym świetnie sprawdza się w codziennej jeździe. Wytrzymałe ogumienie ma znaczną szerokość (40 mm), co pozwala zjechać z asfaltowych ścieżek i zapuścić się w lekki teren, nie ryzykując zakopania w pierwszym lepszym piasku.
Trekkingi w porównaniu do innych rowerów nie są bardzo drogie. Za mniej niż 4000 zł można otrzymać doskonale wyposażone konstrukcje, a spośród ok. 50 modeli w naszej ofercie tylko kilka kosztuje więcej niż ta kwota. Za najdroższego trekkinga R-Raymona TourRay 5.0 Lady należy zapłacić 4499 zł.
Dla porównania: pod względem cenowym najtańsze gravele zaczynają się tam, gdzie kończą najlepsze trekkingi. Jeżeli zastanawiasz się, jaki gravel wybrać, to listę polecanych modeli znajdziesz w naszym poradniku zakupowym.
W różnych wersjach ten rower trekkingowy będzie doskonały dla obu płci. W porównaniu do większości przywołanych wcześniej modeli TourRay 3.0 mocno zwraca uwagę nowoczesnym wzornictwem. Linki zostały poprowadzone głównie wewnętrznie, a przy samej kierownicy są dobrze uporządkowane. Natomiast wysoka jakość wykończenia detali – wygładzenie spoin na łączeniach rurek i zastosowanie wytrzymałego lakieru – sprawia, że rower będzie dobrze wyglądał, i to przez wiele sezonów.
Osprzęt złożono z hydraulicznych hamulców tarczowych Tektro HD-T275, napędu 3x8 z tylną przerzutką Acera oraz amortyzacji SR Suntour ze skokiem 63 mm. Taki zestaw świetnie nadaje się do komfortowej jazdy poza asfaltowymi ścieżkami. Jedną z największych zalet modelu stanowią opony cenionej marki Continental. Ogumienie Ride City sprawdzi się na ruchliwych ulicach, ponieważ ma paski odblaskowe oraz ochronę antyprzebiciową.
Warto docenić także dodatki, takie jak bagażnik, pełne błotniki oraz zestaw lampek z dynamo. Wszystkie te elementy zostały wykonane bardzo solidnie i są świetnie dopasowane do charakteru roweru. Marka R-Raymon zdecydowanie nie oszczędza na doborze akcesoriów do swoich modeli turystycznych.