Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Region
Region przez który przebiega trasa.
Typ roweru
Polecany typ roweru, którym najłatwiej będzie pokonać całą trasę.
Czas
Czas jaki należy przeznaczyć na pokonanie całej trasy bez zatrzymywania się w punktach postojowych oraz przy atrakcjach.
Dystans
Liczba kilometrów do przejechania, począwszy od punktu startowego do punktu końcowego trasy.
Poziom trudności
Trasa familijna
Całą trasę, bez większych problemów, można pokonać z dziećmi na rowerach lub w przyczepkach/fotelikach rowerowych.
Pętla
Możliwość rozpoczęcia i zakończenia trasy w tym samym miejscu.
Rodzaj trasy
Nawierzchnia
Procentowy podział nawierzchni najczęściej spotykanej na trasie.
Wiślana Trasa Rowerowa to śmiała inicjatywa, która docelowo połączyć ma Beskidy z Bałtykiem. Chociaż wiele odcinków dopiero jest w planach, już teraz można korzystać z fragmentu prowadzącego przez województwo śląskie, w którym Wisła zaczyna swój bieg. Do przejechania jest 80 kilometrów w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki, a podczas podróży można delektować się niezaprzeczalnie pięknym krajobrazem Beskidu Śląskiego oraz Śląska Cieszyńskiego.
Wyruszamy z Wisły, czyli rodzinnego miasta słynnego skoczka narciarskiego Adama Małysza. Fani mogą rozpocząć wycieczkę od odwiedzenia galerii z trofeami sportowca lub skoczni jego imienia, na której organizowane są zawody Pucharu Świata. W mieście warto zobaczyć też Aleję Gwiazd Sportu czy Muzeum Beskidzkie. Jeżeli nie w głowie nam zwiedzanie, prosto ze stacji kolejowej Wisła Uzdrowisko, czyli oficjalnego miejsca startu, kierujemy się na Ustroń. Od teraz wypatrywać będziemy charakterystycznych, wskazujących drogę tabliczek – pomarańczowych z czarnym rowerem i logiem WTR.
Z dworca wyjeżdżamy na drogę wojewódzką nr 941, którą uznać można za najmniej bezpieczny fragment trasy. Na szczęście to tylko dwa krótkie odcinki. Po około 9 kilometrach jazdy – głównie szutrowymi ścieżkami – docieramy do Ustronia, w którym musimy być przygotowani na to, że droga dla rowerów wydzielona jest z popularnego traktu spacerowego. W samym mieście na turystów czeka wiele atrakcji, a wśród nich Muzeum Ustrońskie czy Pijalnia Wód, w której spróbujemy wody ze źródła Zygmunt. Na wyróżnienie zasługuje też wyjątkowy mural zdobiący budynek miejskiej biblioteki.
W kolejnym etapie robimy chwilowy zwrot i kierujemy się na wieś Górki Wielkie. W tym celu przejeżdżamy przez Wisłę, z lewego brzegu na prawy, a następnie przez jej dopływ – Brennicę. Może trochę trząść, o czym informują nas tablice.
Jadąc dalej, mijamy Skoczów i Ochaby Wielkie. Jeżeli w podróży towarzyszą nam dzieci, dobrym pomysłem będzie zatrzymanie się w drugiej z miejscowości i wizyta w skansenie. Całą rodziną wybrać się można również do Dream Parku, w którym znajdują się m.in. dom do góry nogami, park dinozaurów czy labirynt luster. Zwiedzenie całości zajmie nam sporo czasu, ale wszystko jest kwestią odpowiedniej organizacji!
Pozostając na Wiślanej Trasie Rowerowej, Śląsk odkrywa przed nami swoje kolejne oblicza. Odbijamy od rzeki, a głównie szutrowe dotąd ścieżki zastępują asfaltowe drogi, ciągnące się przez okoliczne wsie. W Drogomyślu na przyjezdnych czeka tężnia solankowa, obok której można odetchnąć pełną piersią, a także ciekawy pod względem architektonicznym kościół pw. Matki Boskiej Częstochowskiej. Stamtąd dojeżdżamy do wsi Chybie, gdzie jesteśmy zmuszeni wjechać na ruchliwą i niestety dość wąską szosę, prowadzącą do wsi Landek.
Sytuacja szybko się zmienia i wkrótce wjeżdżamy na leśną drogę, nieopodal rezerwatu przyrody Rotuz. Dalej natkniemy się na rozwiązanie, które niekoniecznie jest lubiane przez pokonujących WTR kolarzy. Mowa o objeździe torowiska w okolicy miejscowości Zabrzeg, który wydłuża trasę o ok. 4,5 kilometra nieszczególnie wygodnych do jazdy dróg. Dlatego wielu rowerzystów wybiera skrót prowadzący tunelem pod torami. Niezależne czy zdecydujemy się na mniej lub bardziej oficjalną opcję, nasz wysiłek zakończy widok na Jezioro Goczałkowickie. Jeżeli nieco zboczymy z głównej (chociaż prowadzącej poboczną dróżką) trasy, będziemy mogli podziwiać go z zapory. Na końcowym odcinku, szutrowymi ścieżkami – ponownie w towarzystwie Wisły – przejeżdżamy przez Czechowice-Dziedzice, by następnie głównie asfaltem dotrzeć do mety w miejscowości Dankowice.
Czy wiesz, że…
Pierwotnie śląski odcinek Wiślanej Trasy Rowerowej przebiegał nieco inaczej niż obecnie. Aktualnie rozpoczyna się on na dworcu Wisła Uzdrowisko, co z pewnością jest logistycznym ułatwieniem dla rowerzystów przybywających z innych regionów. Wcześniej jednak sugerowane miejsce startu znajdowało się na zaporze w Wiśle Czarne, z której podziwiać można widok na Jezioro Czerniańskie. Jednocześnie był to także dobry punkt dla osób chcących skorzystać z atrakcji w centrum Wisły.
Planując wypad na WTR warto wziąć ten fakt pod uwagę i dla dodatkowych pejzaży wydłużyć jej przebieg.
Trudności na trasie
Na brak połączeń nie można narzekać. Koleją dotrzemy tak samo do Wisły (w tym na stację Uzdrowisko), jak i do Ustronia czy Czechowic-Dziedzic, w zależności od naszych planów. Pociąg będzie także wygodnym środkiem transportu dla powracających z trasy. Jeżeli nie znajdziemy bezpośrednich połączeń z naszym miastem, warto za cel obrać Katowice, będące dobrym punktem przesiadkowym. Stamtąd dojedziemy nawet do Gdyni. Jeżeli preferujemy autobusy, również i z nich możemy skorzystać. Te odjeżdżają z dworców PKS w Wiśle lub Skoczowie.
Chociaż śląski fragment Wiślanej Trasy Rowerowej nie jest szczególnie długi (w samym kujawsko-pomorskim to ponad 200 km), to na pewno nie brakuje na nim miejsc wartych odwiedzenia. Prawdą jest, że aby wiele z nich zobaczyć niejednokrotnie trzeba opuścić główny trakt, ale możliwości jest tak wiele, że trudno nie skusić się chociaż na kilka z nich.
Dla ułatwienia przygotowaliśmy listę najciekawszych atrakcji w poszczególnych miejscowościach i wsiach:
Wyjątkowe okoliczności przyrody sprzyjają odpoczynkowi pod chmurką. Jeśli szukamy miejsc przeznaczonych właśnie dla rowerzystów, to specjalne wiaty znajdziemy w Wiśle oraz przy zaporze nad Jeziorem Goczałkowickim.
Na świeżym powietrzu spędzić można także noc. W takim przypadku do naszej dyspozycji jest camping „Jonidło” w Wiśle albo z pole namiotowe „Pod Piramidą”, znajdujące się w tym samym mieście. Oprócz tego zainteresować nas mogą schroniska turystyczne (w Wiśle: Schronisko PTTK Stożek, Schronisko Soszów, Schronisko PTTK Przysłop pod Baranią Górą; w Ustroniu: Schronisko PTTK Równica) oraz szeroka baza hotelowa w mniejszych i większych mijanych miejscowościach.
Noclegi | icoMiejsca do przechowywania rowerów | icoMożliwość umycia rowerów na miejscu | icoMożliwość zakwaterowania na jedną noc | icoMożliwość zameldowania się wieczorem |
---|---|---|---|---|
Willa Maria i Nataszaul. Wyzwolenia 46 43-460 Wisła 602- 116- 290 | ok | ok | ok | ok |
Hotel Perła Beskiduul. Sanatoryjna 42 Ustroń 607 453 141 | ok | ok | ok | ok |
Apartamenty Szuflandiaul. Wańkowska 15a 43-460 Wisła 536-200-215 | ok | ok | nomin. 2 noce | ok |
Apartamenty MalinkaMalinka 42b 43-460 Wisła 692-587-720 | ok | no | nomin. 2 noce | ok |
Pojechać na południe Polski i nie zakosztować regionalnej kuchni to wręcz grzech! Do naszej dyspozycji jest wiele restauracji, karczm i chat, w których znajdą coś dla siebie zarówno fani śląskich, jak i góralskich specjałów – od słynnej rolady po kwaśnicę. Jadąc na rowerze, spalimy nadprogramowe kalorie, dlatego tym bardziej warto korzystać z oferty tamtejszych lokali. Wybór jest spory, w samej Wiśle lokalne przysmaki serwuje m.in. Kącik Zbójnicki, Ondraszkowa Izba albo Chata Olimpijczyka Jasia i Helenki. W położonym niedaleko Ustroniu równie swojskie menu znajdziemy w Karczmie Góralskiej, Zbójnickiej Chacie czy w Dworze Skibówki na Górze Równica.
Gdzie na rower? Śląsk to dobry kierunek! Prowadzący wzdłuż rzeki trakt to opcja dostępna przez cały rok, z którą poradzą sobie nawet mniej doświadczeni kolarze. Całość jest dość zróżnicowana, przede wszystkim pod względem nawierzchni, dlatego tym razem rower crossowy sprawdzi się nam idealnie.
Po drodze napotkamy oznaczenia, informujące m.in. o odległości do pobliskich miejscowości, skrzyżowaniach z innymi szlakami rowerowymi, a także o nierównej nawierzchni. Jednak w tym kontekście można wskazać na dość poważną wadę, jaką ma Wiślana Trasa Rowerowa. Mapa arterii to coś, czego na tablicach informacyjnych zdecydowanie brakuje. Dlatego dobrze mieć przy sobie GPS lub tradycyjną mapę. Zwłaszcza jeżeli planujemy pozwiedzać okolice i lokalne atrakcje turystyczne.
Wiślana Trasa Rowerowa – śląski jej odcinek, uznać należy za dość bezpieczny. Fragmenty, na których trzeba zachować szczególną ostrożność, to droga wojewódzka nr 941 w Wiśle oraz ulica Bielska, którą poruszać będziemy się pomiędzy wsiami Chybie i Landek. Natomiast na kawałku Wisła – Ochaby Wielkie kilkukrotnie przyjdzie nam przeciąć drogi samochodowe.
Minięcie tablicy z napisem „Dankowice” nie musi oznaczać końca podróży, ponieważ jazdę kontynuować możemy na małopolskim fragmencie WTR. To ciekawa alternatywa dla zapalonych kolarzy, planujących kilkudniowy wyjazd.
Niezależnie czy czeka nas krótki wypad, czy długa podróż powinniśmy właściwie się przygotować. Dotyczy to w szczególności roweru, który musi być w dobrym stanie, co należy sprawdzić jeszcze przed startem. Dobrze też zadbać o miejsce do przechowywania, do czego posłużyć może zestaw bikepackingowych toreb, mieszczący narzędzia, pompkę czy zapasową dętkę. Te mogą okazać się bezcenne, jeżeli przydarzy nam się awaria na pobocznej ścieżce. Nie można zapomnieć o takich podstawach jak kask oraz bidon z wodą. Z pewnością nie zaszkodzi, gdy w naszym ekwipunku znajdą się oprócz tego, tak na wszelki wypadek: powerbank, gotówka – którą zapłacimy za zakupy nawet w wiejskim sklepiku, a także kurtka przeciwdeszczowa.
Jeżeli zdecydujesz się jechać tą trasą, pamiętaj by sprawdzić takie zmienne jak aktualne warunki pogodowe, drogi zamknięte z powodu remontów, zmiany w ruchu. Opisana trasa jest tylko inspiracją i może być podstawą do planowania wyjazdu, gdy zostaną zachowane wszelkie środki ostrożności po stronie planującego. CentrumRowerowe.pl oraz twórcy tras nie są w żaden sposób odpowiedzialni za uszczerbki na zdrowiu i mieniu, powstałe podczas pokonywania danej trasy rowerowej.