Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Region
Region przez który przebiega trasa.
Typ roweru
Polecany typ roweru, którym najłatwiej będzie pokonać całą trasę.
Czas
Czas jaki należy przeznaczyć na pokonanie całej trasy bez zatrzymywania się w punktach postojowych oraz przy atrakcjach.
Dystans
Liczba kilometrów do przejechania, począwszy od punktu startowego do punktu końcowego trasy.
Poziom trudności
Trasa familijna
Całą trasę, bez większych problemów, można pokonać z dziećmi na rowerach lub w przyczepkach/fotelikach rowerowych.
Pętla
Możliwość rozpoczęcia i zakończenia trasy w tym samym miejscu.
Rodzaj trasy
Nawierzchnia
Procentowy podział nawierzchni najczęściej spotykanej na trasie.
Autor trasy
Kurier rowerowy, który lubi także pojeździć, zupełnie nie myśląc o zarobkach. Rask prowadzi kanały na YT, Facebooku i TikToku – zajrzyj, jeśli lubisz różnorodne treści związane z dwoma kółkami.
Przejeżdżając przez Śląsk rowerem, nie można narzekać na brak ciekawych tras. Jedną z nich jest Wisielcza Pętla, której nietypowa nazwa wzięła się z charakterystycznego kształtu zarysowanego przez szlak na mapie. Warto jednak odrzucić wszelkie negatywne skojarzenia, gdyż trasa przynosi wiele budzących uśmiech wrażeń.
Do pokonania jest 60 kilometrów po raczej płaskim terenie, co można zrobić w 3-4 godziny. Jednak ze względu na kilka ciekawych punktów po drodze, lepiej zarezerwować sobie nieco dodatkowego czasu. Prawie cała trasa biegnie po asfalcie – to ucieszy w szczególności posiadaczy rowerów szosowych czy gravelowych. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żeby szlak pokonać na modelu crossowym lub trekkingowym, a nawet MTB, ale przydadzą się raczej gładsze i węższe opony.
W mniej więcej 1/3 Wisielcza Pętla Roweroholików prowadzi przez ulice, na których odbywa się ruch samochodów, dlatego to niezbyt dobry wybór na rodzinną wycieczkę z małymi dziećmi. Pozostałe odcinki trasy to rowerowe trakty lub asfalt w lesie.
Prowadząca przez Lasy Rudzkie pętla rowerowa jest malownicza i nie brakuje na niej różnorodnych atrakcji. Wystartować można z każdego miejsca w Rybniku, ale urokliwy rynek wydaje się ku temu idealny. Stamtąd należy kierować się na Bulwary nad Nacyną. To trakt pieszo-rowerowy, który łączy się z ulicą Rudzką prowadzącą do Zalewu Rybnickiego, nie bez przyczyny nazywanego „rybnickim morzem”.
Zatrzymując się na chwilę w jednym z punktów widokowych, można delektować się kojącym widokiem połyskującej tafli wody oraz otaczającej ją zieleni. Jednocześnie w tle wyłania się widok kontrastujących kominów elektrowni węglowej, przypominający o tym, że jest się na Śląsku. Jadąc dalej, miniesz ośrodek żeglarski – to kolejna lokalizacja, w której można podziwiać Zalew Rybnicki i dłużej odpocząć, a przy okazji zjeść w restauracji.
Pozostając na trakcie pieszo-rowerowym, dojedziesz do plaży Pniowiec. Warto zapamiętać to miejsce, bo w drodze powrotnej do Rybnika miejskie kąpielisko może okazać się świetnym punktem na przerwę i orzeźwiającą kąpiel.
Następny przystanek to Stodoły, dzielnica Rybnika słynąca m.in. ze stadniny koni. Niewątpliwą atrakcją jest również stacja kolei wąskotorowej, o której więcej dowiedzieć się można z mijanych tablic informacyjnych. Jadąc między stacjami Stodoły i Paproć, należy zachować szczególną ostrożność, gdyż zaczyna się tam fragment wymagający jazdy po ruchliwej drodze. Po dotarciu do miejscowości Rudy są dwie opcje. Można od razu skręcić z ulicy Rybnickiej w lewo i kontynuować pętle albo odbić na chwilę w prawo, aby zobaczyć zabytkową stację kolejową.
Potem trzeba kierować się na Kuźnię Raciborską. Chociaż widać już z tego miejsca zachęcające do odwiedzin zabudowania zespołu klasztorno-pałacowego, dobrym pomysłem jest odłożenie tej atrakcji na drogę powrotną. Teraz będzie można przez dłuższy moment skupić się na przyjemności z jazdy po coraz mniej zabudowanym obszarze. Płaska szosa z niezłą nawierzchnią, która prowadzi przez piękne Lasy Rudzkie, z pewnością temu sprzyja.
W Kuźni Raciborskiej należy podążać za znakiem wskazującym kierunek na Kędzierzyn-Koźle, co oznacza skręt w prawo. Za chwilę będzie można zjechać z ulicy na leśny odcinek trasy. Tam zamiast szutrów czeka asfaltowa droga, wzdłuż której umieszczono kilka punktów postojowych. Dobrze jest spoglądać na mijane tablice informacyjne, aby nie przeoczyć interesujących miejsc skrywanych pomiędzy drzewami. Jednym z nich jest wieża obserwacyjna Borowiec, która zwiastuje rychły skręt i bliskość końca trasy.
W miejscowości Rudy kolej wąskotorowa nie jest jedynym magnesem na turystów. Przejeżdżając przez nią ponownie, warto zatrzymać się, aby zobaczyć wspomniany już pocysterski zespół pałacowy. Po przerwie na zwiedzanie można wrócić do Rybnika, przy okazji jeszcze raz podziwiając słynny zbiornik wodny.
Do Rybnika można dojechać pociągiem, chociażby z Katowic, Gliwic, Raciborza lub Wodzisławia Śląskiego. Na rozkładzie znajduje się również bezpośrednie połączenie m.in. z Warszawy. Do dyspozycji są też połączenia autobusowe. Dojazd samochodem także nie sprawi trudności, ale w mieście lepiej już poruszać się dwukołowo – ułatwiają to liczne trakty rowerowe.
Na Śląsku nie brakuje wyjątkowych propozycji na rowerowe wypady – przykładem jest właśnie Wisielcza Pętla Roweroholików, wyjątkowo bogata w atrakcje. Rybnik jest dobrym punktem startowym, ponieważ można w nim i jego okolicach odwiedzić kilka ciekawych miejsc. Oto kilka z nich:
Ze względu na krótki czas pokonywania trasy hotel raczej nie będzie potrzebny. Nie oznacza to jednak, że nie warto zatrzymać się na dłużej, aby nieco dokładniej poznać okolicę. W Rybniku opcji znajdziesz wiele, więc można przebierać wśród miejsc o różnych lokalizacjach i standardzie. Jedną z propozycji dla tych, którzy lubią wodę, jest wynajęcie domku letniskowego na Przystani Kotwica. Nieco dalej, bo w Stodołach, na turystów czeka ośrodek szkoleniowo-wypoczynkowy, jak również resort oferujący zabiegi SPA.
Będąc w okolicy, grzechem byłoby nie skusić się na świeżą, bądź wędzoną rybę. Podobnie jest z klasykami regionalnej kuchni – rolada z kluskami i modrą kapustą czy golonka muszą chociaż raz zagościć na talerzu. To wręcz obowiązek, o ile nie jesteś wegetarianinem, a obierasz sobie za cel śląskie trasy rowerowe. Takich dań spróbować można w restauracjach, których w okolicach Wisielczej Pętli jest co najmniej kilka. Poza samym Rybnikiem najłatwiej szukać ich w Rudach i Kuźni Raciborskiej. Jednym z mijanych miejsc jest Restauracja Cysterska, znajdująca się na terenie historycznego kompleksu.
Wisielcza Pętla to jedna z tras, do których nie trzeba się szczególnie przygotowywać. Sprawny rower, wygodny strój, kask i napełniony bidon powinny wystarczyć. W razie potrzeby zapasy wody bez problemu da się uzupełnić w jednym z mijanych sklepów. Tam też można zaopatrzyć się w dodającą energii przekąskę, ale na wszelki wypadek dobrze mieć przy sobie drobną gotówkę.
Z pewnością nie zaszkodzi również mieć w zanadrzu kilku podstawowych narzędzi, zapasowych dętek czy zestawu naprawczego. Te okazać się mogą bezcenne, zwłaszcza na leśnych odcinkach, gdzie trudno, aby ktoś udzielił pomocy.
Jeżeli zdecydujesz się jechać tą trasą, pamiętaj by sprawdzić takie zmienne jak aktualne warunki pogodowe, drogi zamknięte z powodu remontów, zmiany w ruchu. Opisana trasa jest tylko inspiracją i może być podstawą do planowania wyjazdu, gdy zostaną zachowane wszelkie środki ostrożności po stronie planującego. CentrumRowerowe.pl oraz twórcy tras nie są w żaden sposób odpowiedzialni za uszczerbki na zdrowiu i mieniu, powstałe podczas pokonywania danej trasy rowerowej.