Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Region
Region przez który przebiega trasa.
Typ roweru
Polecany typ roweru, którym najłatwiej będzie pokonać całą trasę.
Czas
Czas jaki należy przeznaczyć na pokonanie całej trasy bez zatrzymywania się w punktach postojowych oraz przy atrakcjach.
Dystans
Liczba kilometrów do przejechania, począwszy od punktu startowego do punktu końcowego trasy.
Poziom trudności
Trasa familijna
Całą trasę, bez większych problemów, można pokonać z dziećmi na rowerach lub w przyczepkach/fotelikach rowerowych.
Pętla
Możliwość rozpoczęcia i zakończenia trasy w tym samym miejscu.
Rodzaj trasy
Nawierzchnia
Procentowy podział nawierzchni najczęściej spotykanej na trasie.
Autor trasy
Miłośnik kolarstwa długodystansowego. Jego propozycje tras rowerowych obejmują prawie każdy zakątek Polski oraz cieszą się dużym uznaniem wśród entuzjastów tego sportu. Na jego kanale na Youtubie śledzić można zarówno wyprawy po najciekawszych trasach w kraju, jak i poza jego granicami.
https://www.youtube.com/watch?v=jtG-Isqr2n0
Trasa z Katowic do Wiednia to nie tylko podróż przez malownicze rejony, ale również wyjątkowa wyprawa przez różnorodne miasta i miejscowości, które skrywają w sobie niezwykłe atrakcje. Ta trasa prowadzi przez Katowice, Jastrzębie-Zdrój, Frydek Mistek, Valaskie Mezirici, Otrokovice, Skalica, aż do Wiednia – stolicy Austrii. Każde z tych miejsc ma coś wyjątkowego do zaoferowania podróżnym. Z pewnością są to niezapominane przeżycia, bogata kultura, piękne krajobrazy i fascynująca historia.
Trasa z Katowic do Wiednia skierowana jest głównie do doświadczonych rowerzystów, którzy mogą potraktować ją jako część treningu przed ultra maratonami. Całość liczy 380 kilometrów, które powinno przejechać się bez noclegów. Czas jazdy wynosi 16 godzin, a przerwy należy zaplanować według potrzeb i uznania. Najlepszym wyborem będzie rower szosowy, ponieważ trasa w większości – bo w 90% – prowadzi drogami asfaltowymi, jedynie przez 10% pojawia się droga dla rowerów. Suma przewyższeń wynosi 1953 metry, spadków 2026 metrów.
Trasa swój początek ma w Katowicach, na ulicy Szopienickiej i prowadzi przez dzielnice Giszowiec i Murcki w stronę Mikołowa i Łazisk Górnych. Dalej należy jechać drogą nr 81 w stronę Żor i Jastrzębia-Zdroju, za którym znajduje się granica polsko-czeska. W Zebrzydowicach na rondzie trzeba zjechać pierwszym zjazdem i kierować się do przejścia granicznego. Będąc już w Czechach, należy obrać kierunek na Karwinę, a następnie Suchą Górną (Horní Suchá) i trzymać się kierunku południowego do miejscowości Frydek-Mistek. Tutaj można zrobić postój i odpocząć oraz uzupełnić zapasy wody i jedzenia.
Następnie warto jechać przez Chlebovice, Rychaltice, aż do miejscowości Pribor, a stamtąd przez Piaskova do Libhost aż do Nowy Jicin. Tam można ponownie odpocząć lub znaleźć bar z lokalną kuchnią. Z Nowego Jicina należy wyjechać drogą nr 57 w kierunku Bludovic aż do Valašské Meziříčí. W tym ostatnim mieście, przy stacji benzynowej, trzeba skręcić w lewo, w drogę numer 35, żeby za chwilę zjechać na rondzie w pierwszy zjazd, w drogę numer 150 i jechać nią do miejscowości Branky. Trzymając się cały czas drogi 150, minie się miejscowości Kunovice, Komarno, Osicko, Prikazy, Loukov i Bistrice.
Drogą 438 należy jechać w stronę miejscowości Bilavsko, Hlinsko pod Hostynem, Jankowice, aż do Holešov. Tam trzeba skręcić na Zahnašovic i obrać kierunek na Miskovic, Machova i Otrokovic – tu industrialne otoczenie kontrastuje z przyrodą, tworząc unikalny krajobraz. Można też spróbować lokalnych dań i chwilę odpocząć przed dalszą drogą. Ta będzie prowadziła wzdłuż rzeki Moravia do miejscowości Pahrbek i później do Uherské Hradiště, gdzie trzeba jechać wzdłuż drogi 55, w stronę Kunovic i Ostrožská Nová Ves. Dalej trasa prowadzi przez Kvacice, Milkost, Veselí Nad Moravu, Strážnice i Petrov, za którym kończą się Czechy i zaczyna Słowacja.
Droga 426 doprowadzi do Skalicy, skąd do Holíč już niedaleko. Za zabytkowym wiatrakiem (Veterný mlyn) należy wjechać na drogę oznaczoną numerem 590 i podążać nią do miejscowości Petrova Ves. W niej trzeba obrać kierunek na wieś Letničie, a następnie przez Štefanov dojedzie się do drogi o numerze 500. Po skręcie w lewo, za niedługi czas ukaże się skrzyżowanie i na nim ponownie należy skręcić w lewą stronę w kierunku miejscowości Borský Mikuláš. Tereny zielone doprowadzą do wsi Lakšárska Nová Ves, leżącej niedaleko granicy Kraju Trnawskiego. Po minięciu jej wjedzie się w rejon Kraju Bratysławskiego i przejedzie przez miejscowości Studienka, Malacky, Kostolište, żeby drogą numer 503 dotrzeć – przez Jakubov i Záhorská Ves – do granicy Słowacji i Austrii.
W tym miejscu czeka niespodzianka – przeprawa promem na stronę austriacką. Kontynuowanie podroży będzie możliwe dopiero po przepłynięciu przez Morawę do miejscowości Angern an der March, z której drogą numer 8 należy dojechać do Tallesbrunn i Gänserndorf. Trzymając się dalej „ósemki”, trzeba minąć miejscowość Deutsch-Wagram, leżącej tuż nieopodal stolicy Austrii. Po przejechaniu mostem, przez Dunaj, należy kierować się w stronę dworca kolejowego, gdzie jest finał tej pasjonującej i wymagającej wyprawy rowerem do Wiednia. Tutaj czeka zasłużony odpoczynek i wiele miejsc do zobaczenia.
Najlepszym wyborem, jeśli chodzi o dojazd do trasy, jest kolej. Do Katowic można dojechać zarówno Kolejami Śląskimi, jak i PKP z różnych regionów Polski. Pociąg jest również dobrym środkiem transportu na powrót z Wiednia do kraju. Sama podróż powinna potrwać około 4-5 godzin. Warto uprzednio sprawdzić połączenia, pozwalające na przewóz rowerów.
Co warto zobaczyć w Wiedniu?
Trasa przewidziana jest jako trening przed ultra maratonami, więc powinna zostać pokonana „na raz” bez konieczności robienia postojów na nocleg. Jeśli jednak zostanie ona potraktowana jako wielodniowa wyprawa, to po drodze nie brakuje hoteli i pensjonatów, w których można przenocować oraz zregenerować się przed następnym etapem podróży.
Wzdłuż trasy jest dużo miejsc, w których można zjeść i uzupełnić bidony, zaczynając od stacji benzynowych, na restauracjach i karczmach kończąc. Warto zatrzymać gdzieś na posiłek i spróbować lokalnych dań, szczególnie że trasa prowadzi przez kilka krajów, więc te na pewno będą urozmaicone.
Trasę najlepiej pokonać w miesiącach wiosenno-letnich z uwagi na długie dnie i ciepłe noce, a taki dystans częściowo będzie pokonywany nocą. Jednak najważniejsza sprawa to zabranie waluty euro na przeprawę promową na granicy słowacko-austriackiej. Trasa z uwagi na dystans i przebieg po drogach publicznych nie jest polecana dla dzieci.
Najważniejszą sprawą, o której trzeba pamiętać to kask. Dobrze jest też sprawdzić obowiązujące przepisy, jakie musi spełnić rowerzysta, żeby móc poruszać się po drogach publicznych w krajach takich jak: Czechy, Słowacja i Austria. To pozwoli uniknąć spotkania z policją i ewentualnego mandatu. Warto też zadbać o dobre oświetlenie, które poradzi sobie w nocy, a także upewnić się, czy działa roaming w telefonie. Nie można też zapomnieć o narzędziach, dętkach lub łatkach, bo na takiej wyprawie trzeba być samowystarczalnym. Oczywiście odzież przeciwdeszczowa i jakiś komplet na zmianę również są mile widziane. Do tego jakaś gotówka (w Euro też) przyda się, żeby móc poratować się w razie potrzeby.
Jeżeli zdecydujesz się jechać tą trasą, pamiętaj by sprawdzić takie zmienne jak aktualne warunki pogodowe, drogi zamknięte z powodu remontów, zmiany w ruchu. Opisana trasa jest tylko inspiracją i może być podstawą do planowania wyjazdu, gdy zostaną zachowane wszelkie środki ostrożności po stronie planującego. CentrumRowerowe.pl oraz twórcy tras nie są w żaden sposób odpowiedzialni za uszczerbki na zdrowiu i mieniu, powstałe podczas pokonywania danej trasy rowerowej.