Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Region
Region przez który przebiega trasa.
Typ roweru
Polecany typ roweru, którym najłatwiej będzie pokonać całą trasę.
Czas
Czas jaki należy przeznaczyć na pokonanie całej trasy bez zatrzymywania się w punktach postojowych oraz przy atrakcjach.
Dystans
Liczba kilometrów do przejechania, począwszy od punktu startowego do punktu końcowego trasy.
Poziom trudności
Trasa familijna
Całą trasę, bez większych problemów, można pokonać z dziećmi na rowerach lub w przyczepkach/fotelikach rowerowych.
Pętla
Możliwość rozpoczęcia i zakończenia trasy w tym samym miejscu.
Rodzaj trasy
Nawierzchnia
Procentowy podział nawierzchni najczęściej spotykanej na trasie.
Autor trasy
Okolice Świdnicy to nie tylko urokliwe pałace i dwory – zapraszamy na wycieczkę, podczas której zobaczycie bardzo ciekawe zabytki wytworów techniki. Unikatowy, wciąż działający młyn wodny, muzeum pełne starego sprzętu wojskowego, Muzeum Kolejnictwa na Śląsku to atrakcje czekające na rowerzystów, którzy wybiorą się na kilkugodzinną, pasjonującą wycieczkę szlakiem zabytków techniki.
Na trasę wyjeżdżamy z Bosmanatu przy Zalewie Witoszówka. Miasto opuścimy ścieżką rowerową wytyczoną wzdłuż ulic Polna Droga i Jana Kochanowskiego. Pierwsza atrakcja czeka tuż za granicami Świdnicy – to bardzo ciekawe Muzeum Broni i Militariów (Witoszów Dolny).
Po obejrzeniu eksponatów ruszamy w dalszą drogę. Jedziemy asfaltem do dużego skrzyżowania w Witoszowie Dolnym (przy moście na Witoszówce), wybieramy drogę w prawo, na północ.
Szosa wiedzie nas między polami, przez wioskę Komorów – można zatrzymać się na chwilę przy ciekawym, choć zaniedbanym pałacu oraz zobaczyć dawny wiatrak typu holenderskiego, na skraju miejscowości, skręt w lewo, za zakładem meblarskim - nad Zalew Komorowski. Przecinamy ruchliwą drogę krajową nr 35 i należy zachować ostrożność. Nad wodą można odpocząć napawając się cichą i sielską okolicą.
Jedziemy dalej, najpierw polami, potem przez Witków i Stary Jaworów do Jaworzyny Śląskiej. W Starym Jaworowie nie możemy przegapić skrętu w lewo, w drogę szutrową przy krzyżu. Po 500 metrach dotrzemy do rowerowego Czarnego Szlaku Drogi Węglowej (K3). Ta droga służyła od końca XVIII wieku do przewożenia węgla z Wałbrzycha do portu na Odrze w Malczycach.
Półtora kilometra dalej odbijamy w lewo – w drogę asfaltową prowadzącą do Jaworzyny Śląskiej. Po prawej stronie miniemy rozległy zbiornik z wodą wypełniającą wyrobisko dawnej żwirowni w Jaworzynie Śląskiej – ulubione miejsce wędkarzy i spacerowiczów. W mieście warto zobaczyć Muzeum Kolejnictwa na Śląsku przy ulicy Towarowej, jedno z najciekawszych muzeów kolejnictwa w Polsce.
Jaworzynę Śląską opuścimy ulicą Wolności, a potem Ceglaną, obok cmentarza komunalnego. W pobliżu krzyża pokutnego wjeżdżamy do Pasiecznej. Teraz czeka nas ponad 5-kilometrowy odcinek przez teren zabudowany i pola. Kierujemy się na Międzyrzecze (przez pewien czas będą nam towarzyszyły tory kolejowe). Szosa skręca na wschód, a naszym celem jest urzekający pałac Morawa.
Na skrzyżowaniu dróg kierujemy się w prawo (na Żarów). Po chwili zobaczymy hipodrom im. 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich, a jego malownicze tereny będą nam towarzyszyły przez kolejne dwa kilometry. Na dużym skrzyżowaniu jedziemy na Pastuchów (drogę wskaże znak drogowy). Przejeżdżamy przez most nad Strzegomką i mamy jedyny na trasie odcinek wiodący przez niewielki las.
W Pastuchowie uwagę zwraca czterokondygnacyjna wieża rycerska z XV/XVI wieku z dostawionym do niej dworem. Tuż za kościołem skręcamy w lewo, w kierunku Piotrowic Świdnickich (ulica Wyzwolenia). W tej miejscowości warto zatrzymać się przy malowniczym zamku (dworze) obronnym z końca XVI wieku, który przypomina zamki znad Loary. Obiektem zarządza Fundacja Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego Śląska, organizuje w nim Muzeum Techniki Rolniczej na Śląsku.
Wyjeżdżając z Piotrowic Świdnickich, za przejazdem kolejowym, skręcamy w prawo. Trasa wiedzie nas na południowy wschód, do Siedlimowic. Przecinamy drogę wojewódzką, a potem znanym nam już Czarny Szlak Drogi Węglowej (K3). Szuter wiedzie nas do Bożanowa, a tam na dużym skrzyżowaniu wybieramy drogę na Kalno. Teraz naszym celem są Siedlimowice.
W Siedlimowicach zatrzymamy się przy pomniku 800-lecia Siedlimowic, malowniczych ruinach pałacu Kornów oraz położonym tuż obok wciąż działającym zabytkowym młynie (można go zwiedzić).
Po 3,5-kilometrowej jeździe na południe, docieramy do ruin zamku w Pankowie. Nieco dalej mamy Wierzbno z pałacem i dawnym klasztorem cystersów oraz dawną wieżę wodną (przy ulicy Młyńskiej, w bok od ulicy Czarnej, którą prowadzi trasa wycieczki).
Zbliżamy się do finału wyprawy. Pedałujemy na południe, szosą przez Wiśniową i Sulisławice. Możemy rzucić okiem na pałace ulokowane w obu miejscowościach, a przed wjazdem do Świdnicy zatrzymać się przy niespotykanej rzeźbie Bolko Myśliciela obok Świdnickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji (skręt w lewo za Przedsiębiorstwem Utylizacji Odpadów).
W Świdnicy mamy do wyboru kilka możliwości: powrót na kwaterę, zwiedzenie bardzo ciekawego zabytkowego centrum (m.in. unikatowy, wpisany na listę UNESCO Kościół Pokoju z barokowym wystrojem wnętrz), powrót nad Zalew Witoszówka lub na dworzec kolejowy.
Początek i koniec trasy jest w Świdnicy – wycieczkę proponujemy zacząć w pobliżu zalewu Witoszówka. To blisko dworca PKP. Pociągi kursują do Świdnicy m.in. z Katowic i Wrocławia. Na trasę dojedziemy również samochodem. Auto można zostawić na jednym z licznych parkingów miejskich. Turyści mogą wypożyczyć rowery w Informacji Turystycznej (Rynek 39-40).
Podczas wycieczki znajdziemy dużo ciekawych miejsc na dłuższy lub krótszy odpoczynek. Proponujemy m.in. Zalew Komorowski i Żwirownię w Jaworzynie Śląskiej. Ciekawym miejscem, żeby złapać oddech jest park wokół Pałacu Morawa. Odpoczynek można też połączyć ze zwiedzaniem niezwykle ciekawego młyna w Siedlimowicach.
Na Trasie Zabytków Techniki nie brakuje sklepów spożywczych, bez problemu zaopatrzymy się zatem w napoje i suchy prowiant. Restauracje znajdziemy m.in. przy Żwirowni w Jaworzynie Śląskiej, w Pałacu Morawa oraz w Świdnicy (po zakończeniu wyprawy – miasto oferuje jedzenie na każdą kieszeń, w barach typu fast food i jakościowych restauracjach).
Świdnica to świetna baza wypadowa na wiele wycieczek rowerowych, np. wokół góry Ślęża czy też śladem dolnośląskich zamków i pałaców. Jeżeli nie mamy roweru, to można go wypożyczyć w świdnickiej informacji turystycznej.
Przed pokonaniem trasy Szlaku Zabytków Techniki warto przygotować się na zmiany pogody (zabrać ze sobą kurtkę przeciwdeszczową), założyć kask na głowę oraz spakować powerbank (nie grozi nam rozładowanie GPS). W Świdnicy działają warsztaty rowerowe, nie ma ich natomiast na trasie – dobrze mieć przy sobie łatki, zapasową dętkę i podstawowe narzędzia. Najlepszy czas na przejechanie trasy to wiosna i wczesna jesień, kiedy dzień jest długi, a upał nie utrudnia jazdy na rowerze.
Jeżeli zdecydujesz się jechać tą trasą, pamiętaj by sprawdzić takie zmienne jak aktualne warunki pogodowe, drogi zamknięte z powodu remontów, zmiany w ruchu. Opisana trasa jest tylko inspiracją i może być podstawą do planowania wyjazdu, gdy zostaną zachowane wszelkie środki ostrożności po stronie planującego. CentrumRowerowe.pl oraz twórcy tras nie są w żaden sposób odpowiedzialni za uszczerbki na zdrowiu i mieniu, powstałe podczas pokonywania danej trasy rowerowej.