Rowerowy Maraton Południa – czyli rowerem przez Polskę i Czechy

Opis trasy

Planując kilkugodzinną wycieczkę rowerową na południu Polski, warto wziąć pod uwagę trasę z Prudnika, biegnącą przez Bielsko-Białą i dalej aż do Żywca. To nieco trudniejsza wyprawa, która trafi w gusta osób preferujących długie i skomplikowane dystanse. Można przeznaczyć na nią cały dzień lub podzielić ją na dwie części, organizując w ten sposób weekendową przejażdżkę po województwie opolskim i śląskim. Wybór należy do Ciebie!

Sielskich krajobrazów nie zabraknie na tej urokliwej trasie.

Wycieczka rowerowa z Prudnika w kierunku Żywca to trasa o długości 172 km, której pokonanie zajmie około 10-12 godzin. Z uwagi na umiarkowany stopień trudności oraz znaczny dystans, jest ona polecana raczej dla dorosłych kolarzy o odpowiednim przygotowaniu kondycyjnym. Najlepiej wybrać się na nią rowerem trekkingowym lub górskim.

Zdecydowaną większość trasy – bo aż 133 km – można przejechać po asfalcie. Około 25 km trzeba pokonać po utwardzonej ścieżce, a pozostałą część – po szutrze i żwirze. Nieco ponad 5 km wycieczki wiedzie po drodze krajowej o większym natężeniu ruchu, podczas gdy około 130 km – po mniej lub bardziej zatłoczonych ulicach. Na dystansie 20 km można przemieszczać się po wydzielonej drodze dla rowerów. Resztę trasy należy przejechać po zróżnicowanych ścieżkach. Przewyższenie na całej długości wycieczki wynosi 294 metry.

 Przebieg trasy rowerowej po polsko-czeskim pograniczu

Wybierając się w podróż na przygraniczne i górskie trasy rowerowe, początek wycieczki warto zaplanować na dworcu PKP w Prudniku. Wyruszając brukowaną ul. Dworcową, a następnie odbijając w lewo w ul. Kolejową można dotrzeć do drogi krajowej nr 41. Za sklepem Lidl widoczny będzie lewoskręt w ul. Księdza Skowrońskiego, którą łatwo wyjechać poza miasto. Trzymając się głównej drogi należy minąć Dytmarów oraz Krzyżkowice. Tuż za nimi znajduje się już granica polsko-czeska, która na dobrą sprawę stanowi początek zaplanowanej trasy.

Wjeżdżając na teren Czech trzeba przemieszczać się na wprost przez niewielką miejscowość Hlinka, a następnie ścieżką pośród pól dotrzeć do Osoblahy. Jadąc ul. Pavlovicką, a dalej odbijając nieco w lewo w ul. Nadrazni, należy minąć most na rzece Osoblaha. Odbijając za nim w lewo można po chwili ponownie znaleźć się na terytorium Polski. Wjeżdżając do wsi Pomorzowiczki trzeba kierować się w prawo, w stronę kościoła. Wiodąca koło niego droga prowadzi do rozjazdu z przystankiem, gdzie konieczny będzie skręt w lewo. Kolejne kilometry szlaku są zlokalizowane wśród pól i niewielkich wiosek, pozwalając napawać się pięknem otaczającej przyrody.

Minąwszy Sławoszów i Tarnkową, należy jechać około 10 km wzdłuż lasu – wszystkie skrzyżowania przecinając na wprost. W Głubczycach trzeba przemieszczać się aleją Lipową, ul. Sobieskiego, ul. Jana Pawła II (gdzie po lewej stronie znajduje się zabytkowy kościół Narodzenia NMP) i ul. Moniuszki – przecinając rondo prosto. Kontynuując podróż ul. Raciborską można wyjechać z Głubczyc. 200 metrów za ostatnim rondem po lewej stronie widoczna będzie nieutwardzona ścieżka, którą należy dotrzeć do wsi Grobniki. Czekają tu dwa skręty: w prawo, w ul. św. Jana, w po chwili – przed kapliczką – w lewo. To kolejny szutrowy odcinek o długości 3,5 km, który prowadzi do Babic. Mijając je główną drogą, podobnie jak sąsiedni Sułków, należy dotrzeć do Baborowa.

Imponujący elewator zbożowy w okolicach Baborowa.

Jadąc przez Baborów uliczką równoległą do bardziej ruchliwej Głubczyckiej, a dalej prosto ul. Wiejską, można skorzystać z wydzielonej ścieżki rowerowej. Po chwili z lewej strony widoczna będzie kolejna atrakcja na trasie, czyli wieża widokowa. Po jej minięciu należy pokonać wsie Dzielów i Raków. W Makowie, a dokładniej mniej więcej w połowie tej miejscowości, konieczne jest odbicie w prawo w ul. Radosną, która wiedzie pośród pól do Pietrowic Wielkich.

W Pietrowicach Wielkich trzeba skręcić w prawo w ul. Młyńską, a po chwili w lewo – w ul. 1 Maja. Po minięciu torów kolejowych i skrzyżowania za mostem, należy odbić w prawo w ul. Janowską. Wiedzie ona przez kolejną miejscowość – Cyprzanów i dalej, do Lekartowa, które trzeba przejechać na wprost. Po dotarciu do drogi wojewódzkiej nr 916 należy skręcić w prawo, a po około 350 m, przy niewielkim krzyżu – w lewo. Przejeżdżając przez Wojnowice ulicą Rostka, przed kościołem trzeba odbić w prawo, podobnie jak po chwili w ul. Łąkową. Kontynuując wycieczkę zgodnie z przebiegiem głównej drogi należy dojechać do Bojanowa, po czym skręcić w lewo. Jadąc ul. Krzanowicką, Borucką i Bieńkowicką można opuścić tą miejscowość.

Na dwóch kolejnych rozjazdach na trasie trzeba trzymać się lewej strony. Minąwszy niemal całe Bieńkowice, za rzeką Psiną należy skręcić w lewo w ul. Niwkową i zaraz w prawo – w Łąkową. Na jej końcu rozpoczyna się szutrowy trakt – aleja „Hroza” – prowadzący ocienioną ścieżką do Tworkowa. Jest on najniżej położonym miejscem na całej trasie. Warto zaplanować tu przerwę, odpoczywając w parku zamkowym i zwiedzając ogólnodostępne ruiny pałacu. W upalny dzień można również skorzystać z ochłody w pobliskim kąpielisku bądź odkrytym basenie.

Jadąc następnie ulicami Parkową, Zamkową i Krzyżanowską, na końcu ostatniej trzeba wypatrywać ścieżki dla rowerów wzdłuż drogi krajowej nr 45. Doprowadzi ona do Krzyżanowic i dalej, przez Roszków do Zabełkowa. Tutaj – za przejazdem kolejowym – należy skręcić w lewo w ul. Spacerową, po czym przy krzyżu w prawo. Na wysokości zajazdu konieczne będzie włączenie się do ruchu na drodze krajowej nr 78. Za mostem na Odrze, na skrzyżowaniu z kapliczką, należy odbić w prawo. Ulicą Dworcową, a następnie ulicami Kościelną i Wiejską można wyjechać z Olzy. Malowniczy szlak pomiędzy jeziorami wiedzie do Uchylska, które trzeba minąć zgodnie z przebiegiem głównej drogi.

Kolejny punkt na trasie to Gorzyczki. Za boiskiem należy odbić w lewo w ul. Wiejską, jadąc nią aż do ul. Raciborskiej – w którą trzeba skręcić w prawo. Dostępne są tu odcinki ścieżek rowerowych, z których warto skorzystać z uwagi na możliwy spory ruch samochodowy. Po minięciu wiaduktu nad autostradą należy przemieszczać się przez Łaziska ulicą Powstańców Śląskich. W pewnym momencie po lewej stronie widoczny będzie jeden z kilku drewnianych kościołów na trasie.

Kontynuując przejażdżkę przez Godów, na rondzie z rzeźbą rowerzysty trzeba skręcić w prawo w ul. 1 Maja. Jadąc wzdłuż niej, a następnie odbijając w lewo przed kapliczką w ulice Polną, Cmentarną i Jana III Sobieskiego, można ominąć odcinek ruchliwej trasy. Po powrocie na główny szlak, po lewej stronie można obejrzeć kolejny kościół z drewna pw. św. Anny. Tuż za nim znajduje się skręt w prawo, w ul. Celną – przemieszczając się nią można na powrót wjechać do Czech.

Jadąc na wprost przez Petrovice u Karvine i Karvinę, na wysokości oczyszczalni ścieków należy skręcić w lewo, w ul. U Bazantnice. Przemieszczając się dalej ul. Na Vyhlidce oraz odbijając na rozjeździe w prawo, trzeba dojechać aż do kompleksu szkolnego. Tu konieczne będzie skręcenie w lewo, w ul. Mirovą, a następnie za placem zabaw w prawo – w ul. Lipovą. Po przekroczeniu na wprost głównej drogi należy kontynuować jazdę ul. Cihelni, a na jej końcu odbić w lewo – w Svatopluka Cecha. Podróżując na wprost ul. Karola Śliwky, można zauważyć przed sobą brukowaną drogę prowadzącą do rynku Masaryka, na którym warto zaplanować krótki odpoczynek czy napić się dobrego piwa. Przejeżdżając koło Urzędu Miasta przy ul. Frystatska, po około 650 metrach konieczne będzie odbicie w lewo. Wzdłuż drogi 17 listopadu znajduje się ścieżka rowerowa, w pewnym momencie skręcająca w lewo, a po chwili – w prawo. Jadąc nią, a następnie włączając się do ruchu na głównej ulicy, po niecałych 2 km można znaleźć się ponownie na terenie Polski.

Okoliczne tereny prezentują się wspaniale zwłaszcza w sezonie wiosenno-letnim.

W przygranicznych Kaczycach ulicami Jana III Sobieskiego, Małą, Spokojną i Pocztową dotrzeć można do ulicy Harcerskiej, w którą należy ponownie skręcić w lewo. Odbijając przy szkole podstawowej w prawo – w ul. Ludową – warto zatrzymać się przy kolejnym zabytkowym kościele z drewna. Po chwili po lewej widoczny będzie skręt w ul. Średnicową, na końcu której trzeba odbić w prawo w ul. Matejki. Przechodzi ona dalej w ulice Kaczycką, Dworcową i Księdza Kukli, wiodąc przez Kończyce Wielkie do dwóch kolejnych atrakcji wycieczki. Wystarczy odbić na łuku drogi w ul. Zamkową, aby po chwili dotrzeć do pałacu rodu Thun-Hohenstein oraz położonego kilkaset metrów dalej kościoła św. Michała Archanioła. Prowadzi do niego nieutwardzony skrót, łączący się z ul. Kościelną. Jadąc nią dalej, a następnie skręcając w prawo w ulice Księdza Olszaka i Skoczowską, należy opuścić Kończyce Wielkie.

Główna droga poprowadzi dalej przez Hażlach i Dębowiec, gdzie znajduje się tężnia solankowa. To także obszar, w którym zaczyna się fragment trasy z bardziej wymagającymi podjazdami. Tuż za tężnią należy odbić w lewo, ulice Szkolną i Rzeczną wracając na powrót na Skoczowską. Po 350 metrach konieczne będzie wykonanie skrętu w lewo w ulice Łęgową, Rolną i Główną wiodącą przez Simoradz. Przechodzi ona po chwili w ul. Pawła Stalmacha, z której należy odbić w ul. Piaskowiec, a nieco dalej w lewo – w ul. Gajową. To częściowo asfaltowy, a częściowo szutrowy odcinek, na końcu którego należy skierować się w prawo, lekko w dół. Trasa wiedzie dalej przez Skoczów, ulice Podlesie, Zofii Kossak-Szatkowskiej i Schodową, a dalej Cieszyńską, Szpitalną i św. Jana Sarkandra. Przy Urzędzie Miasta należy odbić w prawo w ul. Menniczą, a następnie w lewo w Szkolną i ponownie w prawo w Ustrońską. Jadąc nią trzeba minąć drogę krajową nr 81 oraz most na Wiśle, skręcając tuż za nim w ul. Sportową.

Tutaj zaczyna się przyjemny odcinek wzdłuż nadwiślanych wałów, częściowo asfaltowy, ale na niektórych odcinkach także szutrowy. Przechodzi on pod drogą ekspresową i dalej wzdłuż rzeki Brennicy oraz na jej drugi brzeg, a jego długość wynosi około 6 kilometrów. Na końcu należy włączyć się do ruchu, skręcając przy delikatesach na most. Jadąc ul. Bielską w Górkach Wielkich, trzeba odbić w prawo w ul. Szpotawicką, która na leśnym odcinku przechodzi w nieutwardzony trakt. Na końcu tego dłuższego fragmenty trasy należy skręcić w lewo w ul. Cisową, która poprowadzi wzdłuż lasu do Jaworza. Gdy zalesiony teren skończy się, trzeba odbić w prawo w ul. Słoneczną, przy której zlokalizowane jest Wzgórze Goruszka. Skręcając ponownie w prawo na rozjeździe można zauważyć na wprost zabytkowy Park Zdrojowy – ostatnią z atrakcji na szlaku.

Przemieszczając się ul. Wapienicką w Jaworzu i Jaworzańską w Bielsku-Białej, po minięciu stadionu należy odbić w prawo w ul. Leśników (przy której dostępna jest samoobsługowa stacja naprawy rowerów), a po chwili – w lewo. Jadąc pośród drzew w pewnym momencie można zauważyć po prawej stronie drewniany mostek, przez który trzeba przejechać – kontynuując wycieczkę pomiędzy budynkami aż do niewielkiego ronda i dalej w stronę ulicy Cieszyńskiej. Odbijając w prawo i podróżując wzdłuż drogi wojewódzkiej 942, po przejechaniu około 1500 metrów należy ponownie skręcić w prawo, w ul. Smolną. Po krótkim odcinku wśród domów i pól trzeba odbić w prawo w ul. Lotników, a następnie w lewo – w Zwardońską. Na rozjeździe konieczny będzie skręt w prawo w ul. Elizy Orzeszkowej, a na jej końcu kolejny raz w tą samą stronę – w ul. Karpacką. Po przejechaniu 50 metrów, przed budynkiem Ochotniczej Straży Pożarnej, widoczny będzie skręt w ul. Niwną – przechodzącą dalej w ul. Kowalską.

Za dużym supermarketem znajduje się wydzielona ścieżka rowerowa, wiodąca wzdłuż drogi wojewódzkiej aż do dużego skrzyżowania ulic Partyzantów i Bora-Komorowskiego. Przejeżdżając przez nie można kontynuować podróż traktem dla jednośladów, równoległym do rzeki Białej. Jadąc cały czas na wprost, przez około 3 km, a następnie odbijając za niewielką zajezdnią autobusową w ul. Chabrową i Kurkową, należy włączyć się do ruchu skręcając w lewo w ul. Bystrzańską. Kolejny odcinek wiedzie główną ul. Szczyrkowską, z której po chwili trzeba odbić w lewo w ul. Pod Piekłem. Kontynuując wycieczkę tunelem pod drogą ekspresową i dalej ul. Swojską należy dojechać do ronda. Na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym trzeba kierować się w lewo, w ul. Wyzwolenia. Jadąc nią przez położone najwyżej na trasie Wilkowice oraz Łodygowice – gdzie przechodzi ona w ul. Marszałka Piłsudskiego, po przekroczeniu mostu na rzece Żylicy należy odbić w lewo w ul. Rzeczną. To spokojny odcinek trasy, który doprowadzi do mostu Grunwaldzkiego, a za nim w prawo – ul. Piastowską – do miejsca obsługi rowerzystów, idealnie nadającego się na krótki odpoczynek. Skręcając przed nim w prawo w ul. Beskidzką, po czym za torami w lewo – w Żywiecką i Wesołą – można wjechać do Żywca, ostatniego miasta na szlaku.

Droga do Żywca to bardzo przyjemny odcinek trasy.

Będąc w Żywcu należy skręcić w prawo w ulice Objazdową i Dworcową, po czym ponownie w prawo – w Kościuszki. Za orlikiem trzeba odbić lekko w lewo w ul. Zjazdową, a następnie w prawo – w Stojałowskiego i po chwili w lewo, w Przelotową. Skręcając w tą samą stronę na ulicy Jana Pawła II, a dalej jadąc na wprost ul. Wesołą i Armii Krajowej, można dotrzeć do mety wycieczki – dworca PKP w Żywcu. Stąd łatwo już wrócić pociągiem do punktu startowego w Prudniku, jak również do innych, wybranych miejscowości, w których znajdują się przystanki PKP.

Dojazd do trasy

Szlaki rowerowe Śląska i województwa opolskiego najlepiej przemierzać dojeżdżając na start pociągiem, co zapewnia dużą elastyczność w wyborze punktu końcowego trasy. Rozpoczynając podróż w Prudniku na dworcu PKP, można dotrzeć tu z Nysy, Kędzierzyna-Koźla czy Opola. Pociągi jadą także do innych, większych miast na trasie – m.in. Bielska-Białej czy Żywca. Dzięki temu można rozpocząć przejażdżkę w innym, wybranym obszarze bądź wrócić do miejsca startu środkami transportu zbiorowego. W sąsiedztwie dworca PKP w Prudniku znajduje się również spory parking, na którym można pozostawić swój samochód.

Noclegi lub miejsca postojowe

Decydując się na podzielenie wyprawy rowerowej na dwa dni, można skorzystać z wielu możliwości noclegu. Przy trasie znajdują się obiekty agroturystyczne i hotele (m.in. w czeskiej Karvinie czy Bielsku-Białej); można także zdecydować się na rozbicie namiotu. Krótką przerwę najlepiej zaplanować w zlokalizowanych przy ścieżce restauracjach i kawiarniach, jak również wybranych punktach odpoczynkowych, np. w Parku Zdrojowym czy przy wieży widokowej.

Gdzie zjeść

Przemierzając śląskie i opolskie ścieżki rowerowe można natknąć się na wiele wartych uwagi punktów gastronomicznych. Smaczny posiłek zjedzą tu miłośnicy kuchni polskiej, włoskiej czy fastfoodów. Przy trasie znajduje się kilka piekarni, a także liczne sklepy spożywcze. Smaczne piwo można wypić na rynku praktycznie każdego z mijanych po drodze czeskich miasteczek.

Dobrze wiedzieć

Proponowany ponad 170- kilometrowy maraton rowerowy można pokonać w ciągu jednego dnia. Wybierając taką opcję najlepiej zaplanować wycieczkę w okresie letnim, gdy na zewnątrz jest jasno przez około 15-16 godzin. Podróżując w upalny dzień warto skorzystać z możliwości kąpieli – w Tworkowie znajduje się kąpielisko oraz basen. Ponieważ poszczególne odcinki trasy są zlokalizowane z dala od cywilizacji, należy zabrać ze sobą odpowiednio duży zapas prowiantu – napojów i przekąsek.

Praktyczne wskazówki

Zwiedzając Prudnik, Bielsko-Białą czy Żywiec rowerem, warto mieć ze sobą torbę z narzędziami lub multitool – przydatne na wypadek awarii. Jeżeli prognoza pogody przewiduje możliwość wystąpienia deszczu czy wiatru, do plecaka należy zapakować softshellową kurtkę chroniącą przed wilgocią i silniejszymi powiewami. Z myślą o własnym komforcie podczas dłuższej przejażdżki, można zabrać ze sobą również rękawiczki rowerowe oraz czapkę kolarską pod kask. Z uwagi na długość trasy, w sporej części współdzieloną z samochodami, konieczne jest także zadbanie o sprawne oświetlenie rowerowe, oraz powerbank na wypadek jego rozładowania podczas jazdy.

Serwis lub sklep rowerowy można znaleźć przy szlaku w Skoczowie oraz Bielsku-Białej. Także w samym Żywcu znajduje się kilka punktów handlowych i usługowych dla rowerzystów, zlokalizowanych w niedalekiej odległości od dworca PKP.