Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Region
Region przez który przebiega trasa.
Typ roweru
Polecany typ roweru, którym najłatwiej będzie pokonać całą trasę.
Czas
Czas jaki należy przeznaczyć na pokonanie całej trasy bez zatrzymywania się w punktach postojowych oraz przy atrakcjach.
Dystans
Liczba kilometrów do przejechania, począwszy od punktu startowego do punktu końcowego trasy.
Poziom trudności
Trasa familijna
Całą trasę, bez większych problemów, można pokonać z dziećmi na rowerach lub w przyczepkach/fotelikach rowerowych.
Pętla
Możliwość rozpoczęcia i zakończenia trasy w tym samym miejscu.
Rodzaj trasy
Nawierzchnia
Procentowy podział nawierzchni najczęściej spotykanej na trasie.
Autor trasy
Autorem trasy jest twórca bloga znajkraj.pl. Podróżuje nie tylko po Polsce, ale także po całej Europie.
Dziś przedstawimy Ci malowniczą trasę po Krainie Górnej Odry, gdzie nie brakuje zielonych terenów. Warto tu spędzić nieco więcej niż jeden dzień i odwiedzić rezerwaty przyrody, parki krajobrazowe, a także dziedzictwo kulturowe w postaci zabytków. Zobacz relację z podróży oraz przekonaj się, że Górny Śląsk to dobry kierunek na długą wycieczkę rowerową.
Startujemy w Jastrzębiu-Zdroju i tutaj też kończy się nasza trasa. Po drodze będziemy zwiedzać wiele miejsc, które są prawdziwym bogactwem regionu. Cała wycieczka zaplanowana jest na 4 dni, aby czerpać z Krainy Górnej Odry jak najwięcej przyjemności. Bez obaw, po drodze znajduje się wiele obiektów agroturystycznych, hoteli oraz noclegów, które są przeznaczone dla podróżujących o zróżnicowanym budżecie.
Opisywana przez nas trasa przebiega również przez szlaki rowerowe PTTK. Nie brakuje w niej dróg publicznych, ale mimo wszystko nie jest ona polecana osobom słabszym, starszym oraz dzieciom. Na pewno jednak spodoba się tym, którzy lubią obcować z przyrodą i historią
Górny Śląsk, a konkretniej Kraina Górnej Odry, obejmuje kilka powiatów, a sama jej nazwa już zachęca do bliższego poznania tych okolic.
Sam początek naszej przygody ma miejsce w malowniczym miejscu, czyli parku zdrojowym w Jastrzębiu-Zdroju. Tu szczególnie kolorowo jest wiosną, kiedy kwitną drzewa magnolii, żonkile, tulipany i narcyzy. Park zdrojowy Jastrzębie-Zdrój opuszczamy i kierujemy się do Kopalni Węgla Kamiennego Jas-Mos. Jeśli będziemy w tej okolicy w czerwcu, wtedy odbywa się święto Szlaku Zabytków Techniki, czyli Industriada. Warto wziąć udział w pokazach i wystawach śląskich maszyn. Następnie ruszamy do wioski Gogołowa, mijając po drodze Zalewisko kopalniane. Dalej kierujemy się główną drogą aż do Żor. Po drodze, warto zobaczyć nawet z daleka piękny Pałac Borynia, który pełni teraz funkcję 4-gwiazdkowego hotelu. Cały odcinek prowadzi drogą asfaltową bez pobocza, jednak jest to lokalna trasa, dlatego panuje tu mały ruch samochodowy. Wjeżdżając do Żor i kierując się Aleją Jana Pawła II, która jest drogą dwupasmową, może być nieco większy ruch. W samym mieście możemy zrobić krótki przystanek na Starym Rynku.
Stamtąd do Woszczyc został poprowadzony asfalt, jednak jest to dość ruchliwy odcinek, dlatego wybieramy bardziej malowniczą trasę, czyli żółty szlak, który prowadzi przez las. Spokój i okolice przyrody będą nam sprzyjać. W Woszczycach można zatrzymać się na posiłek i napoje, a następnie ruszyć dalej do Palowic. Tu będzie nas prowadzić droga osiedlowa pomiędzy domkami jednorodzinnymi, która nie jest ruchliwa, a potem prowadzi przez las. Jest ona wąska, prosta i bez większych przeszkód. Z Palowic ruszamy dalej nieco szerszą drogą asfaltową. Zamiast przejeżdżać kolejny raz przez miasto, w Bełku na ul. Głównej odbijamy na ul. Królowej Matki, przejeżdżamy przez tory kolejowe i powoli asfalt znów zamienia nam się na drogę szutrową. Fragment trasy będą na pewno prowadzić znów płytami betonowymi, ale później pod kołami znajdzie się lepsza nawierzchnia. Tu mamy styczność tylko z przyrodą i pięknymi widokami, nie ma większego ruchu.
Po tym malowniczym odcinku jedziemy do Czerwionki-Leszczyny, przejeżdżamy pod Autostradą Bursztynową w sposób bezpieczny i sprawny.
Dla miłośników architektury, polecamy zobaczyć osiedle familoków, które na pierwszy rzut oka wyróżnia się identycznymi domami mieszkalnymi. Króluje tu czerwona cegła. Dawniej mieszkali tu górnicy, dlatego szczególnie warto zobaczyć familoki na Śląsku. Dalej kierujemy się do Przegędzy i samego Rybnika. Trasę pokonujemy przez las, jest ona bardzo przyjemna. Objeżdżamy Rynek w Rybniku i kierujemy się do Rud. Prowadzić nas będzie asfalt tuż przy Jeziorze Rybnickim. I tu czeka nas nieco więcej atrakcji. W Rudach warto dotrzeć pod Pocysterski Zespół Klasztorno-Pałacowy, Zaczarowaną Chatę i zabytkową stację kolei wąskotorowej. W tym miejscu można pozwolić sobie na nocleg, korzystając z tutejszych obiektów.
Kolejny etap naszej podróży prowadzi nas do Kuźni Raciborskiej. Do Szymocic poruszamy się drogą asfaltową, ale niedługo potem znów będziemy jechać na typowo leśnymi duktami. Z Kuźni Raciborskiej kierujemy się na południe do Nędzy, a stamtąd dalej do Raciborza. Po drodze czekają nas urocze trasy tuż przy Rezerwacie przyrody Łężczok. Wybieramy się równoległą trasą do głównej ulicy asfaltowej, aby cieszyć się z bogactwa przyrody. Droga prowadzi przez stawy i gęstą roślinność, a towarzyszyć nam będą na pewno śpiewy ptaków. Tu trzeba przygotować się na leśne, wąskie ścieżki. Ponownie na asfalt wjeżdżamy w okolicach Łężczoku, przez Markowice i Oborę aż do Raciborza. Tu zaplanowaliśmy kolejny przystanek, aby podziwiać kaplicę zamkową św. Tomasza Kantuaryjskiego i Browar Zamkowy. Jest to jedno z większych miast na naszej trasie, także warto skorzystać z obiektów gastronomicznych.
Ruszamy dalej, tym razem na południe drogą szutrową wzdłuż wąskiej rzeki Psina. Odbijamy do Bieńkowic, małego miasteczka, w którym możemy pozwolić sobie na odpoczynek (może też nocleg?). Kolejny etap naszej wycieczki wypada nam w okolicach Łapacza. To jedna z najbardziej malowniczych tras w Krainie Górnej Odry. Warto objechać teren, podziwiając zbiorniki wodne. Oczywiście bez większych przeszkód, tak jak do tej pory. W pierwszej chwili można mieć wrażenie, że znajdujemy się na Kaszubach, a to starorzecza Odry.
Kontynuujemy trasę przy rzece, a następnie wjeżdżamy na bardziej ruchliwą ulicę, która prowadzi do Podrębiny. Tam odbijamy na wschód, przez Olzę i ponownie przejeżdżamy, tym razem nad Autostradą Bursztynową. Znajdujemy się tuż przy granicy czeskiej i docieramy asfaltową drogą do Łazisk. To już nasz ostatni odcinek prosto do Jastrzębia-Zdroju. W okolicy Godowa zaczyna się tzw. Żelazny Szlak Rowerowy, także trasa jest przystosowana do naszych potrzeb.
Niestety, do samego Jastrzębia-Zdroju nie można dostać się pociągiem. Kolej pasażerska jest tu nieczynna, a najbliższe przystanki PKP znajdują się w Rybniku i Żorach. Dzięki temu, że jest to trasa w postaci pętli, możesz rozpocząć ją dokładnie tam, gdzie dojeżdża pociąg. Przykładowe pokonanie trasy koleją z Katowic do Rybnika zajmie nam nieco ponad godzinę, a pociąg docelowo jedzie do Raciborza.
Nie da się ukryć, że Kraina Górnej Odry to wyjątkowe miejsce na mapie Polski. Znajdziesz tutaj wiele ciekawych miejsc, szczególnie bogatych architektonicznie. Co warto dokładnie zobaczyć? Oto lista atrakcji na trasie:
Trasę najlepiej pokonać w kilka dni, dlatego konieczny będzie nocleg. Znajdziesz go na trasie bez większych problemów. Gdzie można przenocować? Na pewno w okolicy Rybnika, gdzie znajdują się zarówno hotele o wyższym standardzie, jak i pensjonaty. Podobnie jest w Raciborzu. Kilka obiektów jest też w Czerwionce-Leszczynie i okolicach. W samej Kuźni Raciborskiej i Nędzy nie ma większego wyboru, ale już nie dalej niż kilkanaście kilometrów od tego miejsc znajdują się pokoje do wynajęcia. Gospodarstwa agroturystyczne i pokoje gościnne są też w okolicy Bieńkowic, dlatego na pewno nie będzie problemów ze znalezieniem odpowiedniego miejsca do spania.
Noclegi | icoMiejsca do przechowywania rowerów | icoMożliwość umycia rowerów na miejscu | icoMożliwość zakwaterowania na jedną noc | icoMożliwość zameldowania się wieczorem |
---|---|---|---|---|
Hotel Dąbrówkaul. 1 Maja 49 44-330 Jastrzębie Zdrój +48 32 476 27 04 | ok | ok | ok | ok |
Pierwszy dłuższy postój warto zrobić sobie w Żorach, gdzie można zjeść pizzę, deser albo typowo polskie jedzenie w bistro, restauracji czy zajeździe. Dla wymagających czeka tutaj nawet bar z sushi. Podobnie wygląda sytuacja w Czerwionce-Leszczynach, później w Rudach, Rybniku i Raciborzu. Pomiędzy Rudami a Raciborzem może być większy problem ze znalezieniem gastronomii, chociaż jedna z knajp powinna znajdować się w Kuźni Raciborskiej. Ciepły posiłek warto też zjeść w okolicy trasy nad Odrą, z pięknym widokiem na wodę, bo kolejny z nich może być dopiero w Jastrzębiu-Zdroju. Jednak bez obaw, na trasie znajdziesz też sklepy spożywcze, gdzie zaopatrzysz się w napoje i przekąski.
Jeśli chcesz spróbować kuchni lokalnej, zatrzymaj się w restauracji należącej do ośrodka wypoczynkowego stodoły tuż za Rybnikiem. Kolejne ciekawe miejsce znajduje się w Orzeszu, Zajazd Kasztelański, jednak można tam dotrzeć wyłącznie po zboczeniu z trasy. W Bełku ulicą Główną nie zjeżdżamy w leśną drogę, tylko kierujemy się główną ulicą asfaltową prosto do Orzesza.
Jesteś miłośnikiem wypoczynku na łonie natury? Zaplanuj sobie dłuższy relaks nad Stawem Łańcuchowym, tuż obok Ruin Huty Waleskiej, tutaj jednak będzie problem ze znalezieniem obiektów gastronomicznych. Kolejne przystani w otoczeniu przyrody możesz zrobić nad Jeziorem Rybnickim i oczywiście w okolicy Łapacza, o czym wspominaliśmy już wcześniej.
Zaplanowana trasa o dystansie około 200 kilometrów jest dość łatwa. Jedyną przeszkodą jest właśnie sama jej długość, dlatego warto ją sobie podzielić na kilka odcinków. Gwarantuje wiele przyjemnych chwil nawet dla początkujących rowerzystów. Część z dróg stanowią szutry i leśne ścieżki, ale sporo też przejedziesz tradycyjnym asfaltem bez pobocza. Trasa nie ma jednak charakteru turystycznego, dlatego nawet latem nie ma tu większego ruchu. Wszystkie odcinki pokonasz bez większego wysiłku, nie ma tu dużych wzniesień czy dolin. Jeśli zastanawiasz się, gdzie na rower – Śląsk czeka na Ciebie ze swoimi malowniczymi drogami. Trasa jest przejezdna przez cały rok.
Po drodze będziesz mijać większe miasta, dlatego nie musisz zabierać ze sobą wszystkich niezbędnych narzędzi czy prowiantu. Pamiętaj jednak o odpowiednim nawodnieniu, elementach odblaskowych, lampkach oraz przeglądzie roweru jeszcze przed wycieczką. Mimo wszystko to cztery dni na trasie, dlatego opcjonalnie przydadzą się zapasowe dętki albo multitool. Do przechowywania sprawdzi się idealnie sakwa rowerowa albo specjalna torba.
Chcesz wyruszyć w kolejne trasy rowerowe? Zajrzyj na naszą stronę internetową, gdzie znajdziesz mnóstwo inspiracji i praktycznych wskazówek.
Jeżeli zdecydujesz się jechać tą trasą, pamiętaj by sprawdzić takie zmienne jak aktualne warunki pogodowe, drogi zamknięte z powodu remontów, zmiany w ruchu. Opisana trasa jest tylko inspiracją i może być podstawą do planowania wyjazdu, gdy zostaną zachowane wszelkie środki ostrożności po stronie planującego. CentrumRowerowe.pl oraz twórcy tras nie są w żaden sposób odpowiedzialni za uszczerbki na zdrowiu i mieniu, powstałe podczas pokonywania danej trasy rowerowej.