Góry Opawskie na dwóch kółkach – panoramiczna trasa rowerowa

Opis trasy

Góry Opawskie to doskonałe miejsce na wyprawy dla bardziej zaawansowanych rowerzystów. Dzięki dobremu rowerowi trekkingowemu lub górskiemu można odkrywać malownicze szlaki, pełne zróżnicowanych krajobrazów i niezapomnianych widoków. Trasa prowadzi przez urokliwe doliny, leśne ścieżki oraz historyczne miejsca, pozwalając  połączyć aktywny wypoczynek z poznawaniem tajemnic tego pełnego legend i folkloru regionu.

Trasa przez Góry Opawskie dostarczy wielu wartych zapamiętania momentów.

Trasa rozpoczyna się w pobliżu otoczonych przez góry, malowniczych miejscowości Pokrzywna oraz Jarnołtówek. Jest to pętla, dlatego oczywiście można zacząć ją w dowolnym innym miejscu. Łącznie liczy 13 kilometrów i można ją pokonać w około 2-3 godziny, w zależności od tempa i przystanków. Zdecydowanie warto mieć do dyspozycji rower górski MTB lub trekkingowy. W znakomitej większości trasa wiedzie przez nieutwardzone, wysokogórskie tereny, a także żwirową nawierzchnię. Zalecana jest ona doświadczonym rowerzystom oraz profesjonalistom, ze względu na dużą liczbę wymagających podjazdów.

Po rozpoczęciu trasy w Pokrzywnej wiedzie ona ku Przełęczy pod Zamkową Górą, położonej na wysokości 508 m n.p.m. Po minięciu leśniczówki zaczyna się fragment nazywany „Drogą Saperów” – ma ona około 2.5 km. Została wybudowana przez saperów z Nysy w ramach ćwiczeń, jeszcze przed I Wojną Światową. 

W trasę po górach warto wybrać się na dobrym i sprawdzonym rowerze.

Przełęcz pod Zamkową Górą oddziela Zamkową Górę od Srebrnej Kopy. Następnym przystankiem na trasie jest położony jeszcze wyżej Plac Konrada Habla – w tym miejscu znajduje się kamień upamiętniający tego zasłużonego mieszkańca Prudnika. Habel był radnym miasta, opiekunem lasu miejskiego i bardzo przysłużył się lokalnej turystyce. Dalej droga wiedzie ku Przełęczy pod Kopą, zwaną też „Przełęczą Mokrą”, z uwagi na podmokły teren. Jest to piękny punkt widokowy. Łączą się tam turystyczne szlaki-czerwony i żółty. Na dalszym etapie droga przez pewien czas wiedzie przez Czechy. Niezbędny jest całkiem wymagający podjazd pod górkę, aż do wieży widokowej „Heegerova vyhlídka”, więcej informacji o niej można znaleźć w dalszej części tekstu.

Wieża widokowa nie jest jeszcze najwyżej położonym obiektem na tej trasie, należy podjechać do zabytkowej ciężarówki – Praga V3S wygląda w tej scenerii naprawdę postapokaliptycznie i jest ciekawym punktem wycieczki. Można przy niej odpocząć przed ostatnim większym podjazdem. Kolejnym punktem na trasie jest Biskupia Kopa, a więc najwyższy szczyt Gór Opawskich, położony 890 m n.p.m.

Szlak w okolicach Jarnałtówka.

Od tego momentu trasa staje się prostsza – prowadzi w dół aż do Jarnałtówka i Pokrzywna, jest to głównie zjazd. Po drodze można lekko zboczyć z trasy i dotrzeć do schroniska „Pod Biskupią Kopą”.

Dojazd do trasy

Do miejscowości Pokrzywna, gdzie trasa ma swój początek, można dojechać autobusem. W takim przypadku jednak możliwość przewozu jednośladu może zależeć od obsługi przejazdu. Należy też liczyć się z dopłatą za nadbagaż.

Nie mając do dyspozycji samochodu chyba najlepszym pomysłem będzie dotarcie pociągiem do Prudnika, który leży 11 km od Pokrzywnej – stąd trasę można już pokonać rowerem. Prowadzi ona przez spokojne pola i wsie. Warto wiedzieć, że już na dworcu PKP w Prudniku rozpoczyna się Główny Szlak Sudecki im. M. Orłowicza, który wiedzie przez Pokrzywną aż do Gór Izerskich (długość ok.444 km). Jest on oznaczony kolorem czerwonym.

Alternatywnie, można dotrzeć do Pokrzywnej samochodem (około godzina drogi od autostrady A4). W takim wypadku warto zaparkować na darmowym parkingu przy ścieżce dydaktycznej. Jest on dość mały, dlatego trzeba przyjechać jak najwcześniej, żeby znaleźć wolne miejsce.

Atrakcje na trasie

Przemierzając na dwóch kółkach malownicze szlaki Gór Opawskich, można napotkać wiele interesujących miejsc. Pozwalają one docenić piękno, a także lepiej poznać fascynującą historię tego transgranicznego regionu:

• Biskupia Kopia – najwyższy szczyt polskiej części Gór Opawskich. Roztacza się z niej piękny widok na okoliczne pasma górskie, m.in. na Jesioniki oraz Sudety.
   
• Zabytkowa wieża widokowa na Biskupiej Kopie – położona po czeskiej stronie granicy.   Została zbudowana pod koniec XIX wieku, z okazji 50-lecia panowania Cesarza Franciszka Józefa. Ma wysokość 18 metrów. Cena wstępu to 50 koron w przypadku biletu normalnego, natomiast za bilet ulgowy trzeba zapłacić 30 koron. Od niedawna brak jest możliwości płatności złotówkami, akceptowane są tylko korony czeskie oraz karta. Warto wcześniej sprawdzić godziny otwarcia wieży, ponieważ różnią się one w zależności od pory roku.

Wieża na Biskupiej Kopie.

• Srebrna Kopa – oddzielona przełęczą od Biskupiej Kopy, jest ona drugim najwyższym szczytem polskich Gór Opawskich. Dawniej poszukiwano i wydobywano srebro w tym miejscu, jednak okazało się, że złoża surowca nie są zbyt obfite. Nazwa jednak pozostała. Ze Srebrnej Kopy rozpościerają się niesamowite widoki.  

Szczyt Srebrnej Kopy oferuje malownicze widoki.

• Marmurowy dziękczynny Krzyż Rudolfa – powstał w 1925 roku i jest jedną z niewielu pozostałości po nieistniejącym już schronisku. Było on prowadzone przez Franza Rudolpha, który w ramach wdzięczności za dużą liczbę odwiedzających postawił krzyż. Po wojnie schronisko musiało zostać rozebrane, ponieważ leżało na pasie granicznym. 
   
   
• Heegerova vyhlídka – punkt widokowy po czeskiej stronie gór, znajduje się tam tablica upamiętniająca lokalnego poetę Witkora Heegera. Rozpościera z niego zapierający dech w piersiach widok, między innymi na stare górnicze miasto Zlate Hory. 

Widok na górze Heegerova vyhlídka wynagrodzi trud wspinaczki.

• Przełęcz Zamkowa Góra – z tym miejscem wiąże się przerażająca legenda. Zgodnie z nią, na styku trzech gmin, właśnie w przełęczy powiesiła się kobieta podejrzana o bycie czarownicą. Żadna z gmin nie podjęła się zorganizowania pochówku, a według legendy jej ciało spoczęło pod ogromnym głazem. W okolicy można znaleźć dużych rozmiarów kamienie, które znane są pod nazwą “Grób czarownicy”. Sama Zamkowa Góra (około 571 m n.p.m.) zawdzięcza swoją nazwę ruinom zamku, który prawdopodobnie istniał tam już w czasach średniowiecza. Choć sama budowla nie zachowała się do dziś, miejsce przyciąga turystów ze względu na swoją historię i piękne widoki na okolice.

Przełęcz Zamkowa Góra.

• W okolicy znajdują się też pozostałości dawnej skoczni narciarskiej, nieczynnej od wielu lat. Została wybudowana w 1931 i można było z niej skakać na odległość 40 metrów. W latach świetności była jedyną skocznią na Górnym Śląsku. Z powodu niskich opadów śniegu w tym miejscu, przestała być używana i zarasta roślinnością. Potrzeba jednak sporo wyobraźni, by dostrzec, że to miejsce było kiedyś skocznią narciarską.

Noclegi lub miejsca postojowe

Trasa zajmuje około 2-3 godzin, dlatego nocleg nie jest konieczny, ale aby w pełni docenić urok Gór Opawskich, warto rozważyć dłuższy pobyt. W okolicznych miejscowościach, takich jak Pokrzywna i Jarnołtówek, znajduje się wiele pensjonatów i hoteli, które zapewnią wygodny wypoczynek.

W Jarnołtówku znajduje się chociażby gospodarstwo agroturystyczne „Włóczykijówka”, oferujące nocleg w atrakcyjnej cenie oraz możliwość spędzenia czasu przy ognisku. Schronisko pod Biskupią Kopą to kolejne interesujące miejsce, gdzie nocleg zazwyczaj kosztuje jedynie 70 zł. Jest to obiekt o długiej historii, istniejący już od ponad 100 lat.

Na trasie nie brakuje także miejsc na krótki odpoczynek.

Gdzie zjeść

Warto zajrzeć na posiłki serwowane w schronisku pod Biskupią Kopą. Można tam zjeść pożywny obiad – podawane są między innymi: pierogi, zapiekanki, kwaśnica i inne zupy. Są też opcje wegetariańskie. Dużym uznaniem cieszy się regionalne kraftowe piwo sprzedawane w schronisku.

Po wymagającej przejażdżce warto też udać się do Jarnołtówka, gdzie znajduje się szeroka oferta lokali gastronomicznych, w których można się posilić i zregenerować siły. Na wyróżnienie zasługuje restauracja Włoski Smak, oferująca kuchnię z Półwyspu Apenińskiego. Można tam zjeść pizzę, makaron wyrabiany na miejscu, a także danie mięsne, zupy czy włoskie desery. Cena drugiego dania to około 45 zł.

Dobrze wiedzieć

Najbardziej oczywistym wyborem sezonu, jeśli chodzi o trasę rowerową po Górach Opawskich, jest okres wiosenno-letni, kiedy warunki są sprzyjające i można cieszyć się ciepłem słońca. Polecany jest zwłaszcza dla rowerzystów nieprzyzwyczajonych do wymagań MTB.

W zimie można za to obserwować tu niesamowite widoki, jednak przejazd będzie zdecydowanie bardziej wymagający. Decydując się na wycieczkę w takich warunkach, niezbędne będzie zaopatrzenie się w specjalny sprzęt. Warto zadbać o komfort cieplny – przydatne będą dobre rękawice, czapka i komin. Istotna będzie również odzież termiczna umożliwiająca warstwowy ubiór. Aby zapewnić lepszą przyczepność w śniegu, warto rozważyć zakup opon z kolcami. Przy szczególnie niskich temperaturach należy także pamiętać o stosowaniu smarów odpornych na niskie temperatury.

Praktyczne wskazówki

Na tak wymagającą trasę warto zabrać prowiant, ponieważ strome podjazdy mogą szybko dać się we znaki, a dodatkowy zastrzyk energii będzie nieoceniony. Koniecznie trzeba mieć ze sobą wodę w bukłaku lub bidonach.

Pojemna sakwa rowerowa okaże się niezbędna do pomieszczenia aparatu fotograficznego, dzięki któremu łatwiej będzie uwiecznić piękne widoki, zwłaszcza zachód słońca na Srebrnej Kopie.

Jak przy każdej trasie, warto zabrać ze sobą powerbank, nawigację GPS oraz zapasowe dętki i multitool na wypadek awarii. Niezbędny w górach jest oczywiście też kask.

Niedaleko startu znajduje się park wodny Zaginione Miasto „Rosenau”, gdzie można skorzystać z basenów, zjeżdżalni i innych atrakcji. Dlatego warto spakować do plecaka również strój kąpielowy, klapki i ręcznik, jeśli uwzględniamy to miejsce w planach.