Trasa Czterech Wież Władcy – Natury

Opis trasy

Szukasz przyjemnej trasy prowadzącej przez urokliwe krajobrazy województwa lubuskiego? Jeśli tak, to jesteś we właściwym miejscu! Proponowana stukilometrowa podróż pozwala odwiedzić aż 4 wieże, dzięki czemu możesz poczuć się niczym współtowarzysze Frodo, podróżujący przez Śródziemie.

Widok na wieżę położoną na Górze Trębacza w Zielomyślu. (fot. Andrzej Michalak)

Trasa stanowi pętlę, dzięki czemu można ją pokonywać w obu kierunkach. Ścieżka wytyczona przez mapę GPS startuje z serca Nowego Tomyśla, a więc z województwa wielkopolskiego. Już na piątym kilometrze pojawia się pierwsze wyzwanie w postaci przewyższenia, skąd utwardzona droga prowadzi wprost do Czarciej Góry. Znajduje się tam pierwsza, drewniana wieża widokowa. Dojazd do niej wiąże się z pokonaniem najwyższego wzniesienia tej podróży, więc to idealny moment na chwilę oddechu.

Po krótkim odpoczynku warto wsiąść na rower i wjechać na szuter, aby odkryć kolejne niespodzianki tej podróży. Zaledwie kilkanaście kilometrów dalej położone jest jezioro Chłop, w którym latem można zażyć kąpieli i skorzystać z kajaków. Na jego wschodnim brzegu skrywa się punkt widokowy umieszczony na Górze Wysokiej. Chętni mogą również zboczyć z trasy i udać się nad małe jezioro Proboszczowskie, aby nacieszyć oko dziką naturą. Gęste lasy liściaste linii brzegowej razem z trzciną stały się miejscem życia bobrów i wydr, a nawet dzików. Na tafli wody często dryfują natomiast kaczki, a pod nią wirują liny czy duże karpie. Niedaleko stamtąd znajduje się także miejska plaża w Pszczewie, czyli idealne miejsce piknikowe w trakcie wiosennych czy jesiennych wycieczek.

Wycieczkę należy kontynuować, poruszając się lokalnymi drogami w kierunku Lubikowa. Dokładnie w połowie trasy na horyzoncie pojawią się pozostałości dawnych torów kolejowych. Wtenczas kolejne 2 km polnych ścieżek będą dzielić Cię od następnej atrakcji – wieży widokowej w Zielomyślu. Jest to trzecie wzniesienie mijane w trakcie wycieczki. Nazywa się je Górą Trębacza. Ze znajdującego się tam tarasu wyraźnie widać okolicę Pszczewskiego Parku Krajobrazowego.

Leśna droga prowadząca do kolejnej wieży. (fot. Andrzej Michalak)

Stamtąd należy pojechać asfaltem w stronę Pszczewa. Utwardzona nawierzchnia prowadzi przez kolejne przewyższenia. Pagórki ciągną się przez Świechocin aż do Lewiczynka. W tej miejscowości oczom znowu ukazuje się szuter, który sygnalizuje ostatnie kilometry trasy. Kilkanaście minut później, po przekroczeniu granicy miasta Nowy Tomyśl, wycieczka dobiega końca. Na miejscu można skorzystać z lokalnych atrakcji taki, jak muzeum Chmielarstwa i Wikliniarstwa, śliczny rynek oraz zoo, w którym znajduje się niezwykła konstrukcja ­– wiklinowe igloo.

Dojazd do trasy

Jedną z opcji dojazdu do trasy jest skorzystanie z dworca kolejowego w Nowym Tomyślu. Można również kupić bilet na autobus PKS, który przejeżdża przez lokalne gminy i zatrzymuje się w tej miejscowości. Alternatywne rozwiązanie dla osób zmotoryzowanych stanowi dojazd własnym samochodem. Pozostawienie auta nie będzie problemem, gdyż w miejscu startu czeka wiele parkingów.

Atrakcje na trasie

Tego typu trasa to fantastyczna propozycja dla wszystkich, którzy lubią obcować z naturą. Po drodze znajduje się mnóstwo urokliwych miejsc: jeziora z kąpieliskami, górki wzbogacone o wieże widokowe i masa innych, naturalnych atrakcji.

Wieża widokowa na Czarciej Górze – położona w gminie Miedzichowo drewniana wieża Marii ma 24 metry wysokości. Została wybudowana w 2005 roku, aby umożliwić monitorowanie, czy w lesie nie wzniecił się pożar. Obecnie stanowi również cenny obiekt turystyczny. Warto jednak mieć na uwadze, że nie zawsze jest otwarta. Zwiedzanie jej tarasu możliwe jest jedynie po uprzednim umówieniu wizyty z leśniczym.

Jezioro Chłop – leży w środku Pszczewskiego Parku Krajobrazowego. Jego unikatowy walor stanowi woda o drugiej klasie czystości. Zbiornik rozpościera się na kilku kilometrach długości i łączy się z innymi akwenami, co czyni go idealnym miejscem dla kajakarzy. Na jeziorze dozwolone jest również wędkowanie (w tym także z łodzi), więc to dobry wybór dla amatorów łowienia ryb.

Wieża widokowa jeziora Chłop na Górze Wysokiej – ta drewniana wieża widokowa pnie się na wysokość 18,5 m. Z jej szczytu widać panoramę wschodniego brzegu jeziora Chłop, ukrytą w gęstych zaroślach puszczy.

Półwysep Katarzyny w Pszczewie – przypomina o historii tego miejsca, czyli o znajdującej się tam w czasach Piastów osadzie. Jego nazwa pochodzi od legend o Katarzynie, która należała do mieszkającego tam ludu. Według jednej z przypowieści dziewczyna zniknęła w wodzie, aby uchronić się przed przymusowym ślubem. Na upamiętnienie panny i jej przodków postawiono tam m.in. drewnianą rzeźbę imienniczki i tablicę informacyjną.

Plaża w Pszczewie nad jeziorem Kochle – ten zbiornik wodny inaczej nazywany jest jeziorem Pszczewskim czy Miejskim. Na turystów czeka tam promenada, plaża miejska Pszczewa i liczne stanowiska łowieckie.

Jezioro Proboszczowskie – małe jezioro rynnowe ukryte w gęstym lesie. Leży w sąsiedztwie wsi Wrony. Jest bogate w ponadprzeciętne karpie oraz liny. Na jego silnie zalesionym brzegu nie umieszczono typowych plaż, ale w to miejsce wybudowano tam wiele pomostów. W sam raz do wędkowania i podziwiania natury.

Wieża widokowa na Górze Trębacza w Zielomyślu – nazwa tej prawie stumetrowej formacji, przypisywana jest legendzie, według której służyła ona jako miejsce do sygnalizowania wojskom rozkazów w czasie wojen szwedzkich. Została wybudowana razem z wieżą na Górze Wysokiej i konstrukcją turystyczną w Świechocinie, więc jest do nich podobna.

Wieża w Świechocinie to idealne miejsce na podziwianie okolicy. (fot. Andrzej Michalak)

Wieża widokowa w Świechocinie – konstrukcja ta pełni funkcję obserwacyjno-widokową. Wznosi się na ponad 18 metrów wysokości. Wstęp na jej taras jest bezpłatny i możliwy przez cały tydzień.

Lodowisko w Nowym Tomyślu – trasę warto pokonywać w cieplejszych miesiącach, ale zimą również można znaleźć godne uwagi atrakcje. Jedną z nich jest właśnie miejski plac łyżwiarski w Nowym Tomyślu. Ze ślizgawki można skorzystać w okresie od grudnia do lutego.

Ogród zoologiczny w Nowym Tomyślu – położony na terenie Parku Kultury i Wypoczynku. Można tam zobaczyć m.in. różne gatunki małp. Przy wejściu znajduje się plac zabaw dla dzieci.

Park Feliksa w Nowym Tomyślu – w parku można zobaczyć dwa ciekawe obiekty. Pierwszym z nich jest myśliwski dworek zbudowany z drewna. Drugi to pochodząca z XVIII wieku chata olęderska.

Kosz Wiklinowy Gigant w Nowym Tomyślu – to ogromny kosz upleciony z wikliny usytuowany tuż przy ratuszu. Do jego powstania wykorzystano aż 12 ton wikliny, a sama konstrukcja zapisana została w Księdze Rekordów Guinessa.

Noclegi lub miejsca postojowe

Doświadczony rowerzysta nie będzie miał problemu, aby przejechać całą trasę w ciągu jednego dnia. Warto jednak zastanowić się nad podzieleniem drogi, aby móc w pełni skorzystać ze wszystkich mijanych atrakcji. Dzień na plażowanie na pewno solidnie naładuje baterie do kręcenia kolejnych kilometrów. Dobrym pomysłem jest także przerwa w leśnym miejscu piknikowym w Miedzichowie.

Inne punkty proponowane na krótki odpoczynek to:

• parking leśny przy lubuskiej drodze wojewódzkiej nr 160,
• parking koło jeziora Chłop,
• punkt czerpania wody nad brzegiem jeziora Proboszczowskiego,
• Kraina Chmielu i Wikliny – Nowy Tomyśl.

Gdzie zjeść

Największy wybór lokali gastronomicznych na trasie jest dostępny w Nowym Tomyślu. Wiele z nich serwuje typowe polskie jedzenie, a niektóre również dania kuchni zagranicznych. Znajdziemy tam także smażalnię ryb nad stawem czy kilka barów szybkiej obsługi. Mały apetyt zaspokoją natomiast położone obok rynku kawiarnie oraz lokalna cukiernia.

Dobrze wiedzieć

Dorośli planujący zabrać ze sobą dzieci, powinny dobrze przemyśleć, czy trasa jest adekwatna do ich wieku i możliwości fizycznych. Osiem godzin w siodełku to długo, więc jadąc z małymi podopiecznymi, warto podzielić trasę na kilka odcinków. Większość rajdu pokonywana jest drogami, po których poruszają się również samochody, co także należy mieć na uwadze. Na wypadek nocnego powrotu wskazane jest zaopatrzyć wszystkich uczestników wyprawy w latarki oraz w odblaski.

Praktyczne wskazówki

Poleca się pokonywać trasę w okresie od wiosny do jesieni, kiedy przyroda najbardziej tętni życiem. Nie oznacza to jednak, że nie można jej przejechać również zimą. Warto pamiętać, aby przygotować strój stosowny do temperatury za oknem. W czasie upalnych dni idealnie sprawdzą się termoaktywne koszulki i szorty, a w te chłodniejsze – termiczne bluzki oraz specjalne spodnie rowerowe. Zawsze warto mieć przy sobie także kurtkę przeciwdeszczową na wypadek ewentualnej zmiany pogody. Amatorzy grudniowych wycieczek powinni również zabrać ze sobą czapkę, rękawiczki czy ochraniacze na buty.