Beskid Śląski na rowerze – trasa przez Przełęcz Salmopolską

Opis trasy

Województwo śląskie ma naprawdę wiele do zaoferowania, w tym niezwykle malownicze trasy rowerowe przez Beskid Śląski. Jedna z nich prowadzi nie tylko przez słynne kurorty, ale i geograficznie ciekawe miejsce, jakim jest Przełęcz Salmopolska. Warto wybrać się tam dla malowniczych widoków, licznych atrakcji oraz lokalnego jedzenia.

Piękne widoki towarzyszą na każdym etapie trasy po Beskidzie Śląskim.

Górska trasa rowerowa nie musi wcale oznaczać rozrywki wyłącznie dla fanów MTB. Proponowana droga w zdecydowanej większości wiedzie po asfalcie (85%), a pozostałe odcinki to szutrowe ścieżki (15%). Właśnie dlatego dobrze poczują się na niej także posiadacze graveli czy rowerów szosowych.

Autor przejazdu ocenia jego trudność na trzy w skali do czterech. Wpływają na to wymagające podjazdy, szybkie zjazdy oraz towarzyszący rowerzyście na wielu odcinkach ruch samochodowy. Łącznie do pokonania jest 114 kilometrów, co zajmie od około 6 godzin w górę – w zależności od tego, czy w planie będzie zwiedzanie atrakcji. A tych na trasie biegnącej przez przełęcz Salmopolską jest całkiem sporo.

Szlak podzielić można na dwa etapy – rowerem przez Beskid Śląski oraz dalszy przejazd przez Śląsk. Większe miejscowości po drodze to: Bielsko-Biała, Szczyrk, Wisła, Ustroń, Jastrzębie-Zdrój i Rybnik.

Jak przebiega trasa rowerowa przez przełęcz Salmopolską?

Startując w Bielsku-Białej, należy kierować się na ulicę Bystrzańską, a następnie Szczyrkowską. Ta druga prowadzi aż do Buczkowic, gdzie należy odbić na wschód, aby dotrzeć do Szczyrku i Przełęczy Salmopolskiej. Pierwsze 16 kilometrów wymaga wzmożonej pracy mięśni, gdyż jest to intensywna wspinaczka.

W samym Szczyrku zobaczyć można kompleks skoczni narciarskich Skalite. Następnie pokonać trzeba wymagający odcinek DW942, zakończony serpentyną. Wysiłek włożony w podjazd zostanie wynagrodzony podczas długiego zjazdu, dalej drogą nr 942. Krótki przystanek warto zaplanować przy skoczni narciarskiej im. Adama Małysza w Wiśle Malince. Co ciekawe, droga wiedzie tunelem znajdującym się dosłownie pod nią. Kolejnym punktem na mapie jest miasto Wisła, a za nim Ustroń. Pomiędzy nimi spodziewać się można krótkiego etapu jazdy po szutrze.

Kiedy dojedzie się do wsi Górki Wielkie, trasa zaczyna wieść bardziej na wschód, prowadząc aż do samego Rybnika.  

Dojazd do trasy

Wybranie Bielsko-Białej na punkt startu nie jest przypadkiem. To dobrze skomunikowane miasto, w niewielkiej odległości od przełęczy Salmopolskiej. Można do niego dojechać autobusem, a przede wszystkim pociągiem, co w przypadku podróżowania rowerem wydaje się najwygodniejsze.

Atrakcje na trasie

Spędzając nawet kilka dni w Beskidzie Śląskim, zapewne nie uda się zwiedzić wszystkich atrakcji. Już wysiadając z pociągu w Bielsku-Białej podziwiać można liczne polichromie, zdobiące budynek dworca z XIX wieku. W każdym kolejnym odwiedzanym mieście nie brakuje muzeów i zabytków wartych uwagi. Sama obecność gór sprawia, że jest co eksplorować i gdzie spędzać czas.

Muzeum Historyczne w Bielsku-Białej.

Bezpośrednio na opisywanej trasie również znajdują się turystycznie ciekawe miejsca:

Kompleks skoczni Skalite im. Beskidzkich Olimpijczyków – trzy skocznie narciarskie w Szczyrku (normalna, średnia, mała) osadzone na stoku szczytu Skalite. W najbliższej okolicy kompleksu odwiedzić można też drewniane Sanktuarium św. Jakuba Apostoła oraz amfiteatr, w którym odbywają się koncerty i festiwale.

Kompleks trzech skoczni narciarskich.

Przełęcz Salmopolska – przełęcz łącząca Szczyrk i Wisłę, położona na wysokości 934 m n.p.m. Potocznie nazywana jest Białym Krzyżem. Stanowi ona węzeł szlaków turystycznych, dający możliwość podziwiania zapierających dech w piersiach widoków nie tylko na rowerze, ale i podczas pieszych wędrówek.

Kolej linowa na Skrzyczne – wyciąg krzesełkowy na najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego, z którego rozpościera widok na malowniczą panoramę. Trasa podzielona jest na dwa odcinki: Szczyrk – Hala Jaworzyna oraz Hala Jaworzyna – Skrzyczne. Pełna podróż w jedną stronę trwa około 30 minut. Co istotne, jest możliwość wjechania na górę razem z rowerem, ponieważ kanapy wyposażone są w dedykowane uchwyty.

Stacja kolejki linowej.

Skocznia Wisła Malinka im. Adama Małysza w Wiśle – druga pod względem wielkości skocznia narciarska w naszym kraju. Na fali sukcesów polskiego skoczka drewniany obiekt, którego historia sięgała lat 30. ubiegłego wieku, został zastąpiony nową konstrukcją. Pierwsze zawody odbyły się na niej w 2008 roku. Obecnymi rekordzistami obiektu są Stefan Kraft (139 metrów zimą) oraz Kamil Stoch (136 metrów latem).

Muzeum Beskidzkie w Wiśle – miejsce poświęcone góralom śląskim. Na stałej wystawie dostępne są eksponaty związane z życiem codziennym mieszkańców regionu, a także ich kulturą ludową. W muzeum organizowane są również różnorodne wystawy czasowe. Tuż obok niego na turystów czeka dodatkowa atrakcja, jaką jest Enklawa Budownictwa Otwartego. W niej zobaczyć można chociażby kuźnię i pracującego w niej kowala.

Dwór Kossaków oraz Muzeum Zofii Kossak-Szatkowskiej w Górkach Wielkich – częściowo zrewitalizowana posiadłość polskiej pisarki. Otoczona jest zabytkowym parkiem, w którym odbywają się imprezy kulturalne. We wnętrzu dworu można posłuchać wspomnień autorki oraz jej córki dotyczące m.in. II wojny światowej. Tuż obok, w dawnym domu ogrodnika, mieści się ekspozycja związana z życiem oraz twórczością Zofii Kossak-Szatkowskiej. Oprócz tego podziwiać można również obrazy spod pędzla Witkacego, Leona Wyczółkowskiego czy Wojciecha i Juliusza Kossaków.

Muzeum Zofii Kossak-Szatkowskiej.

Noclegi lub miejsca postojowe

Trasę można pokonać w jeden dzień, dlatego rezerwacja noclegu nie jest konieczna. Jeśli jednak potrzebna jest baza wypadowa, to można wybierać z naprawdę szerokiej oferty hoteli i pensjonatów. Są one dostępne zarówno na krańcach trasy, czyli w Bielsku-Białej oraz Rybniku, jak i pomiędzy tymi miejscowościami. Warto mieć jednak na uwadze, że planując pobyt w szczycie sezonu turystycznego, dobrze jest zrobić rezerwację z wyprzedzeniem. W innym razie znalezienie wolnego pokoju może zająć dłuższy czas.

Za to szukanie miejsca na krótką regenerację nie będzie żadnym kłopotem. Na całej długości trasy jest mnóstwo punktów, w których można usiąść i odpocząć, delektując się bliskością gór.

Gdzie zjeść

Klimatycznych punktów gastronomicznych nie brakuje na całej trasie. Znajdują się na niej turystyczne miasta, w których liczne gospody i restauracje czekają na odwiedzających, chcących posmakować lokalnych specjałów. Spróbować można zarówno dań kojarzonych z kuchnią góralską, jak i ze śląską. Nie trzeba daleko szukać, żeby znaleźć w menu kwaśnicę czy potrawy z jagnięciny. W wielu miejscach gościom proponowana jest też golonka oraz słynna rolada z kluskami i modrą kapustą. Miłośnicy mniej regionalnych potraw także będą mogli zaspokoić głód.

Praktyczne wskazówki

Ze względu na dość długi odcinek zjazdowy, przed rozpoczęciem podróży trzeba upewnić się, że rower jest w pełni sprawny – a w szczególności hamulce. O ile zawsze należy to robić, o tyle podczas bardzo szybkiej jazdy po krętych drogach może mieć to wyjątkowe znaczenie. Beż żadnej wątpliwości trzeba być wyposażonym w kask.

Co warto zabrać ze sobą? Przydatne mogą okazać się okulary, które ochronią oczy nie tylko przed słońcem, ale i przed pędem powietrza. W przypadku odzieży warto postawić na jasne kolory i elementy odblaskowe, aby być widocznym z daleka dla nadjeżdżających samochodów. Oprócz tego w sakwie czy torbie rowerowej nie może zabraknąć niezawodnej kurtki przeciwdeszczowej.