Siodełko BROOKS Flyer Carved

Zostało zakupione do roweru wyprawowego, jestem właśnie po dwudniowej - niezbyt lekkiej wyprawie po Podlasiu, raczej drogi gruntowe, szutry, tarka niż asfalt - zero bólu 4 liter, jest bardzo wygodne od pierwszego kilometra, jeździłem w normalnych spodenkach w temp +32 C.

Pierwsze 150 km to była ścieżka bólu, teraz po 500 km jak się siodło wysiedziało i dobrze je ustawiłem, robię setki w spodniach do joggingu, nic nie piecze, nic nie ociera, żadnego ucisku na prostatę, na początku jak jest wysiadywane zalecam je co 100 km impregnować pastą Brooksa, robi się bardziej elastyczne.

Po pierwsze - towar otrzymujemy w eleganckim kartonie, siodełko zawinięte w papier jak buty Clarks, pachnie pięknie wyprawioną skórą - ocieramy się o luksus! W komplecie klucz do regulacji naciągu i saszetka za środkiem impregnującym. Siodełko jest ciężkie - dla mnie nie ma to znaczenia - jest przeznaczone do roweru elektrycznego z pozycją siedzenia 60st (dość wyprostowaną). Miało zastąpić SELLE ROYAL Scientia Athletic, z którym się mocno nie dogadywałem. Pierwsza jazda - 80 km w dość ciężkim, leśnym terenie, 5 godzin jazdy. Siodełko sprawdziło się doskonale. Amortyzacja jak w fullu (tym bardziej, że miałem też zamontowaną sztycę amortyzowaną Suntour). Komfort niesamowity! Już po tych 5 godzinach jazdy siodełko ukształtowało się do moich kości kulszowych. W moim drugim rowerze - gravelu mam też siodło klasyczne Brooks B17 bez wycięcia i przejechałem ponad 1000km. Pięknie się dopasowało do mojej anatomii, ale komfort Flyera jest większy! Do bardziej pochylonej pozycji klasyczny Brooks, do wyprostowanej leniwej-Flyer! Ze wszystkich moich inwestycji w rower kupno tego siodełka było najbardziej potrzebne. Polecam!

To już kolejne siodełko Brooks, które kupiłem. Nie ma lepszych siodełek na rynku. Idealnie dopasowuje się do każdej nietypowej doopy ;)

Wszystko ok., ale siodło zaczęło skrzypiec w czasie jazdy nie do zniesienia, sytuacja uratowana. Zdemontowałem górne wzmocnienie, taki drut jak dla mnie niepotrzebny. Przejechane już po demontażu ok. 600 km i wszystko ok.

Polecam, jeżdżę po 200km i nie odczuwam żadnego dyskomfortu.

Polecam ten produkt. W końcu to Brooks.