Rękawiczki długie VIKING Alfa Merino

Po przeczytaniu innych komentarzy zdecydowałem się na zakup właśnie tego modelu. To był błąd, niestety odciąłem już metki, bo na pewno bym je zwrócił. Rękawiczki testowane na zwykłym spacerze. 10°C i lekki wiaterek sprawiają, że czuć chłód na dłoniach. Jeżeli chodzi o jazdę na rowerze to nawet bym nie ryzykował, rękawiczki mają tak śliski chwyt, że ręką na pewno nie będzie się trzymała kierownicy. Rozmiar zaniżony, jeżeli ktoś się zdecyduję to polecam brać rozmiar niższy niż się nosi. Jedyny plus za dobrze działający dotyk do telefonu.

Rękawiczki są dobrze uszyte, rozmiar w miarę się zgadza, może palce są nieco za krótkie, w stosunku do długości palców u ręki. Na końcach palców czuć szwy, nie jest to bardzo przeszkadzające, ale je czuć. Co do ciepłoty - noszę je porą jesienną, przy temperaturach poniżej 10 stopni i cieszę się że je mam. Nie grzeją, ale pomagają rękom nie marznąć. Materiał z którego są uszyte bardzo łatwo zaczepia się o 'ostrą' część rzepów, także zalecam uważać, bo można sobie przypadkiem lekko podniszczyć rękawiczki.

Super produkt, cienkie i ciepłe nadają się zarówna na pierwszą warstwę jak i lekkie rękawiczki trekkingowe.

Brak wszytych sztywniejszych chwytów, trochę śliskie, ogólnie spoko.

Fajne rękawiczki na porę przejściową. Testowane w temperaturze ok. 2 stopni, na początku czuć było lekki chłodek, ale szybko znikał dyskomfort. Chyba jedyny ich minus to to, że nie mają żadnej amortyzacji.

polecam, merino daje radę w zimowych warunkach