Okulary fotochromowe SHIMANO Aerolite2

Wydają się być ok, duże, w sam raz na duże głowy, wygodne regulowane noski, łatwe wypinanie szybki. Minus za mega upier****ne szybki i poziom trudności w ich czyszczeniu, myślałem, że mnie krew zaleje. Jak to się będzie tak syfiło podczas użytkowania, to nie wróżę im kariery. Poziom ściemnienia faktycznie bez szału, nie ma co liczyć, że będzie to mocna ochrona przed słońcem. Raczej na wieczorne wypady, kiedy wiemy, że zastanie nas zmrok. Duży plus za pole widzenia i ostrość. Tu jest naprawdę ok.

Okulary przychodzą jedynie w kartoniku, a w środku miękkie etuiworeczek materiałowy, brak twardego etui, brak ściereczki czy jakiegokolwiek akcesorium. Ogółem: Jakość wykonania bardzo dobra. Genialna jakość szkieł, po paru minutach zapominamy że mamy cokolwiek na nosie, są idealnie przejrzyste, górna krawędź szkła sięga nad linię wzrok. Zarówno w pionie jak i w poziomie mamy bardzo szerokie pole widzenia - super sprawa. Ramka jest wykonana wzorowo i nie stuka, nie trzeszczy. Zawiasy pracują bardzo przyjemnie, z delikatnym klikiem za połową zakresu otwarcia. Teraz o ściemnianiu się. Okulary bardzo delikatnie się ściemniają, dla użytkownika praktycznie niezauważalnie. Nadają się na wieczór, ewentualnie inne sytuacje gdzie raczej będzie ciemno lub wrócimy po zmroku, są wtedy przeźroczyste. W ciągu letniego słonecznego dnia jazda w nich to męczarnia. To co na zdjęciach w dolnych krawędziach ramki wygląda jak otwory wentylacyjne to jedynie design. Okulary nie posiadają żadnego otworu wentylacyjnego.