Buty MTB NORTHWAVE Magma XC Core

Werdykt po natłuczeniu prawie 1000 km w tych butach. Całkiem dobrze. Wcześniej używałem ochraniacze Endura MT500 z butami Northwave Origin i skarpetami z wełny merynosa i do takiej konfiguracji się odniosę. Nie było okazji jeździć w większym mrozie, co najwyżej jakieś -2. Jeździłem głównie szosowo, a to są warunki bardzie wymagające niż MTB czy gravel. Stopy marzną, chociaż jest to jakieś przyjemniejsze w odbiorze. Pewnie dlatego, że stopa ma więcej luzu i krew może swobodnie krążyć. Więc nawet jak już marzą, to jednak jest znośnie. Co ciekawsze, po jeździe w ochraniaczach i powrocie do domu musiałem odczekać aż stopy odmarzną, był dramat. W tych butach, wejście do sklepu na 10 minut powoduje powrót ciepła i można jechać dalej od nowa czując komfort. Nie zauważyłem, żeby wewnątrz kondensowała się para, wiec tu może przyczyna szybkiego powrotu komfortu cieplnego. Nieoceniona jest wygoda użytkowania. Ochraniacze to jednak trochę zabawy, a tu zakładanie jak zwykłego buta. Czyszczenie też łatwe i szybkie. Mimo, że jest dobrze, gdybym miał wybierać zimowe buty drugi raz, szarpnął bym się na wyższy model.

Dobrze wykonane. Trochę problematyczne zakładanie, ale są wygodne i dobrze trzymają stopę. Z cieplejszą skarpetką, świetne na zimę.

But raczej jesienny niż zimowy. Przetestowany w temp. +5C i dał radę przez 1,5 godz. a w temp. +2C poniżej godziny. Dodam ,że jestem zmarzluchem w stopy, ale w butach letnich + ocieplacze neoprenowe wytrzymywałem podobnie więc po co przepłacać? Ponadto sposób zapinania niektórym pasuje w tych modelach, mnie nie przypadł do gustu. Dopięcie owszem OK, przekręcasz do oporu i jest super, natomiast zdejmowanie buta i pociąganie za ten języczek przy kółeczku to jakieś nieporozumienie. Nic się nie luzuje, trzeba ciągnąć za żyłkę jednocześnie odblokowując "języczek" żeby wyjąć stopę - porażka. Ogólnie rozmiarówka zgodna z Shimano więc zakup o 1 nr większych na grubszą skarpetę merino będzie wskazany. Nie polecam ale i nie odradzam, każdy musi sam zdecydować tylko dlaczego za taką kasę, bo zwrotu "pojeżdżonego" buta już nie ma...