Wymiana napędu w rowerze – jak się za nią zabrać?
20-02-2020Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Suport w twoim rowerze skrzypi, ma luzy lub stawia zbyt duży opór? Czas na jego wymianę! To dość prosta czynność, która wymaga jednak użycia specjalnych narzędzi. Podpowiadamy, co jest niezbędne do wymiany suportu oraz jak przeprowadzić ją krok po kroku.
Suport to część, o której istnieniu wielu początkujących rowerzystów nie ma pojęcia. To dlatego, że jest całkowicie ukryta i nie widać jej w codziennym użytkowaniu. Znajduje się w dolnej części ramy, w miejscu nazywanym mufą suportu, które jest zlokalizowane u zbiegu rury dolnej oraz podsiodłowej.
Choć sama część z wyglądu jest niepozorna (przypomina niewielką tulejkę), to stanowi jeden z kluczowych elementów układu napędowego. To właśnie do niej mocowany jest mechanizm korbowy, pozwala więc na obrót ramion, a w rezultacie przenoszenie siły mięśni nóg na prędkość jazdy.
Na przestrzeni lat powstało kilka rodzajów suportów, dlatego przed wymianą koniecznie należy się upewnić, jaki standard pasuje do naszego roweru oraz mechanizmu korbowego. Poniżej przedstawiamy tabelę z najpopularniejszymi wariantami oraz cechami, po jakich można je rozpoznać. Zdecydowanie pomoże to w przygotowaniu się do samodzielnej wymiany suportu.
Suport | Cecha rozpoznawcza |
---|---|
Kwadrat | Mocowanie korby z kwadratowym trzpieniem |
Octalink | Korba montowana na tzw. wielowypust, czyli okrągłe mocowanie z ośmioma małymi wypustkami, oś pusta w środku |
ISIS Drive | Mocowanie z dużymi wielowypustami |
MegaExo/BSA | Suport pusty w środku, przykręcany z obu stron do ramy, można go rozpoznać po specjalnych szczelinkach do odkręcania |
Pressfit | Suport wciskany, mocuje się go poprzez wciśnięcie w mufę, co oznacza, że nie ma gwintów. Stosowany m.in. w ramach karbonowych. |
Ważna jest nie tylko wiedza o tym, jak wymienić suport w rowerze, ale także, kiedy należy to zrobić. Na szczęście łatwo to rozpoznać, bo zużyty komponent na różne sposoby daje o sobie znać. Pierwszy symptom to specyficzne odgłosy wydawane podczas kręcenia korbą, takie jak stukanie, trzaski czy skrzypienie. Tego typu dźwięki przy pedałowaniu powinny już dać nam do myślenia.
Kolejne, poważniejsze objawy, takie jak choćby luz na suporcie, są już czysto mechaniczne. Uszkodzony, zabrudzony bądź zbyt mocno wyeksploatowany komponent będzie powodował przeskakiwanie pedałów lub ich blokowanie. Z początku znacznie obniży to komfort jazdy, a w końcu całkowicie ją uniemożliwi. Dlatego nie warto odwlekać wymiany, ponieważ takie zaniedbanie może poskutkować unieruchomieniem na trasie.
Osobom, które na co dzień samodzielnie serwisują swój rower, wymiana wkładu suportu zajmuje nie więcej niż kilkanaście minut. Tę czynność bez trudu opanują też mniej zaawansowani majsterkowicze pod warunkiem, że odpowiednio się do niej przygotują.
Pierwsze kroki to zakup nowego wkładu suportu oraz skompletowanie zestawu potrzebnych narzędzi (bez nich wymiana komponentu będzie niemożliwa). Ten element wymienia się zwykle w całości. Naprawa starego suportu jest teoretycznie możliwa, zajmuje jednak sporo czasu, a do tego wymaga sporej wiedzy i doświadczenia. Nie tylko trzeba wiedzieć, jak założyć wianki w rowerze, czyli kuleczki w łożysku, ale również jak rozpoznać uszkodzony element, jak zakonserwować całość i złożyć z powrotem po naprawie. Zakup nowej części nie jest obecnie dużym wydatkiem, dlatego „reanimowania” starych suportów podejmują się obecnie nieliczni pasjonaci.
Sposób wymiany suportu w rowerze zależy od jego rodzaju. Inaczej będziemy demontować tradycyjne wkłady suportu typu kwadrat lub octalink, które instaluje się w tańszych ramach, a inaczej suporty z łożyskami zewnętrznymi typu BSA, które spotykamy w rowerach wyższej klasy. Wymiana suportu w rowerze wyposażonym w ten drugi typ konstrukcji przebiega nieco szybciej i sprawniej, nie wymaga bowiem stosowania ściągacza do korb. Ściągacza nie wymagają też korby wyposażonej w zintegrowany mechanizm ściągający.
Jeszcze inaczej będzie przebiegała wymiana suportu w starej ramie np. roweru miejskiego. Tego rodzaju konstrukcje wyposażone są bowiem w klasyczne suporty rozbieralne, w których wymienia się poszczególne elementy, np. zużyte łożyska.
To, w którą stronę należy odkręcać suport, zależne jest od jego rodzaju. W najpopularniejszych obecnie gwintach BSA, czyli typu angielskiego, prawą miskę odkręca się w prawą stronę, a lewą w lewą. W przypadku gwintu włoskiego, stosowanego głównie w rowerach szosowych, z obu stron znajdują się gwinty prawostronne, więc żeby je zdemontować, w obu przypadkach kręcimy w lewą stronę.
Wymieniając wkład suportu, zwróćmy szczególną uwagę na to, by nowy egzemplarz pasował do naszego roweru, czyli posiadał odpowiednie wymiary. W przypadku wkładów typu kwadrat, octalink i pokrewnych pod uwagę musimy wziąć trzy parametry: długość osi suportu, średnicę i typ zastosowanego gwintu (najczęściej stosowanym rozwiązaniem jest gwint brytyjski z zewnętrzną średnicą miski ok. 35 mm, rzadziej spotyka się gwint włoski o średnicy ok. 36 mm) oraz szerokość mufy suportu (dwa najpopularniejsze standardy to 68 i 73 mm).
W przypadku wkładów suportu z zewnętrznymi łożyskami będą nas interesować przede wszystkim następujące parametry: szerokość mufy suportowej, średnica gwintu oraz średnica tulei, w którą wkłada się zintegrowaną z korbą oś.
Skąd wziąć informacje na temat parametrów naszego suportu? Najlepiej poszukać ich w specyfikacji roweru. Jeśli nie uda się ich tam znaleźć, pozostaje nam rozkręcenie suportu. Producenci często umieszczają informację o wymiarach na korpusie wkładu. Jeśli odpowiednich oznaczeń brak, nie pozostaje nam nic innego, jak zmierzyć suport samodzielnie. Najbardziej precyzyjny sposób to użycie suwmiarki. Za jej pomocą można po kolei zmierzyć wszystkie wymiary.
Przygotowując się do wymiany suportu, musimy zaopatrzyć się w kilka niezbędnych narzędzi. W przypadku suportów starego typu (kwadrat lub octalink) potrzebne nam będą:
Podobny zestaw narzędzi będziemy potrzebować do wymiany suportu BSA z łożyskami zewnętrznymi. Główna różnica to wspomniany już brak konieczności korzystania ze ściągacza do korb.
Jaki klucz do suportu wybrać? W przypadku suportów na kwadrat lub octalink używamy zwykle wielowpustowych kluczy nasadowych. Do montażu i demontażu suportów z łożyskami zewnętrznymi będziemy potrzebować specjalnego klucza. Wybór odpowiedniego narzędzia będzie zależeć od tego, jaką marką sygnowany jest dany wkład – wielu producentów opracowało bowiem własne systemy montażu i demontażu tego rodzaju elementów.
Jak przebiega wymiana suportu na kwadrat lub octalink? Demontaż rozpoczynamy od wykręcenia śrub mocujących ramiona korby za pomocą klucza imbusowego lub nasadowego. Kolejnym krokiem jest zdjęcie korb z osi suportu. W tym celu niezbędny będzie ściągacz do korb. To przyrząd składający się z zewnętrznej tulei z gwintem oraz umieszczonej wewnątrz niej śruby. Tuleję wkręcamy ręcznie w gwint we wnętrzu korby. Następnie kręcimy śrubą za pomocą klucza, aż korba samoczynnie zejdzie z osi. Tę samą czynność powtarzamy z drugim ramieniem korby. Pamiętajmy, że w przypadku ściągania korby z osi typu octalink niezbędne będzie użycie specjalnej nakładki zakładanej na koniec śruby, która zwiększa jej średnicę.
Jak odkręcić suport? Do tej czynności potrzebny będzie wspomniany już klucz do suportu. W większości ram rowerowych stosuje się obecnie gwint angielski, co oznacza, że z lewej strony jest gwint prawostronny, a z prawej strony lewostronny. Miski są zwykle mocno przykręcone, do ich demontażu potrzeba więc użyć znacznej siły. Po ich odkręceniu z łatwością wyjmiemy wkład suportu z wnętrza ramy.
Zanim przystąpimy do zamocowania nowego suportu, należy dokładnie wyczyścić wnętrze mufy za pomocą ściereczki oraz delikatnie nasmarować gwinty smarem. Na obudowie suportu producenci zwykle umieszczają wskazówki na temat tego, która oś powinna znaleźć się po lewej, a która po prawej stronie. Montaż rozpoczynamy od ręcznego wkręcenia jednej z misek suportu (wybierzmy tę bez kołnierza). Następnie w mufie umieszczamy wkład z drugą miską i dokręcamy do oporu. To samo robimy z miską po przeciwnej stronie. Ostatnią czynnością montażową jest przykręcenie ramion korby. W przypadku osi typu octalink warto delikatnie posmarować ją przez nałożeniem korby.
Wymiana suportu Hollowtech II lub innych mechanizmów ze zintegrowaną osią oraz zewnętrznymi łożyskami przebiega nieco inaczej. Demontaż rozpoczynamy od odkręcenia osłonki w lewej korbie – służy do tego specjalny plastikowy kluczyk.
Następnie odkręcamy śruby mocujące lewą korbę (najczęściej za pomocą klucza imbusowego nr 5). Przed zdjęciem korby z wielowypustu pamiętajmy o zdjęciu plastikowej zapadki, która umieszczona jest często w nacięciu korby.
W kolejnym kroku wysuwamy korbę z osią od strony napędu. W niektórych systemach lewe ramię korby odkręca się za pomocą klucza imbusowego. Demontaż suportu wykonujemy za pomocą klucza do suportu.
Warto zwrócić uwagę, że montaż nowego suportu powinien być niekiedy poprzedzony odpowiednim przygotowaniem ramy. Chodzi o tzw. planowanie, czyli wyrównanie krawędzi mufy, dzięki któremu łożyska idealnie do niej przylegają. Tę czynność wykonuje się za pomocą specjalistycznych narzędzi, które dostępne są w dobrych warsztatach rowerowych.
Instalację nowego suportu rozpoczynamy od nałożenia niewielkiej ilości smaru na gwint. Kolejnym krokiem jest montaż jednej z misek suportu w mufie suportowej.
Następnie we wnętrzu mufy instalujemy tuleję suportu wraz z drugą miską. Obie miski dokręcamy do oporu.
Ostatni krok to mocowanie korb. W tym celu nanosimy niewielką ilość smaru na wnętrze łożysk, a następnie umieszczamy korbę z osią w tulei suportu. Drugą korbę osadzamy po drugiej stronie. Pamiętajmy, by umieścić ją dokładnie pod kątem 180 stopni w stosunku do korby po stronie napędowej. Na końcu wciskamy wspomnianą wcześniej zapadkę w korbie, a następnie dokręcamy śruby i przykręcamy nakrętkę.
Wiele osób chcąc uniknąć wydatku związanego z zakupem profesjonalnych narzędzi, zastanawia się, jak odkręcić suport bez klucza. Lepiej tego nie próbować. Używanie nieprzeznaczonych do tego celu narzędzi grozi uszkodzeniem misek, które często wykonane są z miękkiego aluminium. Efektem takiego zabiegu może być trwałe unieruchomienie wkładu suportu w ramie.
Co jednak zrobić, jeśli gwint misek od suportu się zapiekł i nie chce ustąpić nawet przy użyciu specjalnego klucza do suportu? W ekstremalnych przypadkach konieczne będzie użycie brzeszczotu i mozolne usuwanie uszkodzonego elementu z wnętrza ramy. Do tego działania potrzeba sporo wyczucia, aby nie uszkodzić mufy suportu w rowerze ani ramy, więc najbezpieczniej będzie zlecić naprawę w serwisie.
To, ile kosztuje wymiana suportu w rowerze, zależne jest przede wszystkim od konkretnego serwisu, ale także regionu. Zazwyczaj cena za wykonanie tej usługi nie wykracza poza zakres 100-200 zł. Należy jednak uwzględnić nie tylko opłatę za pracę fachowca, ale także wydatek związany z zakupem nowego komponentu. Zwykle kosztuje on od 50 do 250 zł w standardowych, najpopularniejszych wersjach.
Koszty zlecenia usługi w serwisie są więc nieduże i wyniosą znacznie mniej niż wydatek związany z koniecznością zakupu specjalnych narzędzi niezbędnych do samodzielnego przeprowadzenia naprawy. Najważniejsze jest jednak to, że osoby niedoświadczone podczas prób wymiany suportu mogą przypadkowo uszkodzić ramę. Warto więc zdecydować się na skorzystanie z pomocy fachowców.