Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Przed rozpoczęciem jazdy, każdy rowerzysta powinien wiedzieć, jak ustawić siodełko na rowerze. Ta z pozoru banalna czynność odgrywa ogromną rolę nie tylko w kwestii komfortu, ale również bezpieczeństwa. Złe ustawienie wysokości sztycy szybko zniechęci do jazdy, a przy tym może skutkować kontuzjami. W tym artykule podpowiemy Ci, jak optymalnie ustawić siodełko.
Wiedza o tym, jak poprawnie ustawić siodełko w rowerze, jest niezwykle istotna. To jedna z kwestii, którymi powinien zająć się każdy rowerzysta przed pierwszą jazdą na nowym rowerze. Kluczowe są trzy aspekty:
Prawidłowo ustawione siodełko rowerowe pozwala efektywnie pedałować oraz gwarantuje odpowiednią płynność jazdy. Przekłada się to nie tylko na maksymalne wykorzystanie możliwości kolarza, na czym powinno zależeć każdemu.
Pamiętaj!
Aby jazda była komfortowa, trzeba wiedzieć, jak dobrać siodełko rowerowe. Liczy się m.in. jego szerokość, a także kształt oraz stosowane w nim technologie.Sposobów na to, jak ustawić wysokość siodełka jest kilka. Każda z nich daje zbliżone wyniki. Najlepiej wypróbować 2-3 techniki i przekonać się, jakie ustawienie najbardziej nam odpowiada.
Rowerzyści często zastanawiają się, jak obliczyć wysokość siodełka. Istnieje kilka metod. Przede wszystkim należy jednak zacząć od zmierzenia wewnętrznej długości swojej nogi (jeżeli używamy spodni z wkładką, to warto je założyć). W tym celu należy stanąć przy ścianie, tyłem do niej oraz ze stopami ustawionymi na szerokości bioder, a następnie między nogi wsunąć książkę. Powinna ona przylegać do krocza, ale nie powodować ucisku. Następnie zaznaczamy na ścianie położenie górnej krawędzi książki i dokonujemy pomiaru długości od tego punktu do ziemi.
Znając wewnętrzną długość nogi, możemy przejść do obliczania wysokości siodełka. Warto przy tym pamiętać, że jest ona mierzona od środka osi suportu do płaszczyzny siodełka, czyli miejsca, na którym siedzimy. Pomiar musi być wykonany w linii prostej, równolegle do rury podsiodłowej oraz sztycy.
Pierwszą metodą jest wykorzystanie wzoru amerykańskiego, zawodowego kolarza szosowego – Grega LeMonda. Zgodnie z przyjętą przez niego zasadą należy pomnożyć długość wewnętrzną nogi razy 0.883. Wynik tego działania będzie wysokością siodełka.
Drugi, popularny wśród kolarzy sposób jest równie prosty. Wystarczy od długości wewnętrznej nogi odjąć 10 cm. Dla przykładu - jeżeli długość wewnętrzna nogi rowerzysty ma 90 cm, należy wykonać działanie: 90 - 10 = 80. Wysokość siodełka powinna być więc ustawiona na 80 cm.
Istnieje też inny sposób, aby zmierzyć wysokość siodełka. Metoda 109% trochę różni się od dwóch przedstawionych powyżej. W jej przypadku parametr mierzony jest przy najniższym położeniu pedałów – od ich osi do górnej części siodełka. Aby otrzymać jego wartość, należy pomnożyć wewnętrzną długość nogi razy 109%.
Istnieje również nieco bardziej skomplikowana technika Holmesa. Do jej wykorzystania niezbędne jest narzędzie pomiarowe nazywane goniometrem. Za jego pomocą mierzy się kąt stawu kolanowego, który przy najniższym położeniu pedałów powinien mieścić się w zakresie 25-35°.
Dla osób, które nie chcą poświęcać czasu na obliczenia, istnieje inna, prosta metoda. Najlepiej będzie ustawić rower przy ścianie lub drzewie, których można się przytrzymać, aby po zajęciu miejsca na siodełku rower pozostał w pozycji stojącej. Następnie należy ustawić piętę na pedale w taki sposób, aby ramię korby było ustawione pod tym samym kątem, co rura podsiodłowa i stanowiło swego rodzaju przedłużenie tej części ramy. Wysokość siodełka powinna być ustawiona tak, aby w tej pozycji noga była całkowicie wyprostowana.
Kiedy jesteśmy już pewni, że prawidłowo ustawiliśmy wysokość siodełka, możemy przejść do kolejnego kroku. Przyglądając się prętom w dolnej części komponentu widać swego rodzaju skalę. Określa ona maksymalne oraz minimalne przesunięcie siodła w przód lub w tył. Aby ustawić je we właściwej pozycji, należy ułożyć pedały poziomu, wsiąść na rower i zadbać o to, by przód zgiętego kolana nogi znajdującej się bliżej kierownicy był w jednej linii ze środkiem osi pedałów. To idealna pozycja wyjściowa, od której oczywiście można wprowadzać dalsze modyfikacje, zależnie od preferencji konkretnego rowerzysty i jego samopoczucia w czasie jazdy.
Niektóre modele sztyc rowerowych mają tzw. offset. Jest to odchylenie górnej części komponentu - jarzemka względem jego osi. Oznacza to, że siodełko przesunięte jest do tyłu, a rowerzysta siedzi nieco dalej od osi suportu. W znacznym stopniu wpływa to więc na jego jazdę. Przy offsecie równym zero, mocowanie siodła jest zgodnie z osią wspornika.
Sztyce z offsetem to dobry wybór przede wszystkim dla wysokich osób mających długie nogi. Często mimo maksymalnego wysunięcia siodełka do tyłu nie są one w stanie osiągnąć jednej linii kolano – oś pedału. Właśnie w ich przypadku pomoże większy offset, dzięki któremu będą mogli przyjąć optymalną pozycję nóg w trakcie pedałowania. Przyda się jednak również w przypadku kolarzy, których rowery mają nieco za małe ramy.
W ustawianiu kąta siodełka bardzo przydaje się poziomica (może to być aplikacja na smartfonie). Zgodnie z zasadą komponent powinien być ustawiony poziomo. Warto przy tym zaznaczyć, że stanowi to pozycję wyjściową. Jeżeli takie ułożenie nie będzie zapewniało nam odpowiedniego komfortu podczas jazdy, można je regulować, zależnie od potrzeb podnosząc lub częściej opuszczając o 1-2 stopnie.
Czy wiesz, że…
Prawidłowa pozycja na rowerze zależy od wielu czynników. Oprócz ustawienia siodełka należy do nich także odpowiedni dobór rozmiaru ramy. Konieczne jest także właściwe ustawienie stóp i technika pedałowania.Powoli zbliżamy się do końca, jednak podczas ustawiania siodełka w rowerze trzeba mieć również wzgląd na kilka innych, istotnych z punktu widzenia bezpieczeństwa i komfortu jazdy aspektów. Pierwszym z nich jest maksymalne wysunięcie wspornika. Na tym komponencie zaznaczone są specjalne punkty (zwykle oznaczone linią i podpisem „MAX”), które po zamocowaniu w ramie nie powinny być widoczne. Jeżeli wystają ponad rurę podsiodłową, może dojść do uszkodzenia sztycy lub ramy, a w konsekwencji nawet groźnego wypadku.
Tabela momentów dokręcania śrub w rowerze
Kolejna ważna kwestia to dokręcenie obejmy z odpowiednią siłą. W nowych rowerach na pierścieniach mocujących wspornik siodełka zwykle zaznaczona jest ich średnica oraz maksymalny moment obrotowy, z jakim można je bezpiecznie dokręcać – np. 6 lub 8 Nm. Przestrzeganie tego wyznacznika jest szczególnie istotne dla posiadaczy karbonowych ram. Przy dokręcaniu śruby powinni oni zawsze korzystać z klucza dynamometrycznego.
Bardzo ważne w przypadku właścicieli rowerów z komponentami z włókna węglowego są też specjalne pasty montażowe do rowerów. Karbonowa sztyca mocowana w ramie z tego samego materiału powinna być uprzednio posmarowana specjalnym preparatem. Jego zadaniem jest zwiększanie tarcia, które uniemożliwi zsuwanie się wspornika w trakcie jazdy.
Warto również wspomnieć, że optymalne ułożenie siodełka często zależy od konkretnej dyscypliny.
To, jak ustawić siodełko w rowerze trekkingowym lub miejskim niewiele odbiega od opisanych powyżej metod. Warto wziąć pod uwagę geometrie takich rowerów, sprawiającą, że rowerzysta porusza się w wyprostowanej pozycji. Dzięki temu siodełko można opuścić nieco niżej oraz lekko pochylić.
Odpowiedź na pytanie, jaka wysokość siodełka w rowerze górskim będzie odpowiednia, nie jest jednoznaczne. W tym przypadku wszystko zależy od ukształtowania terenu. Podczas podjazdów siodełko powinno być ustawione tak samo, jak do jazdy po płaskiej nawierzchni, ale może okazać się, że nieco lepsze osiągi zapewni lekkie wysunięcie go do przodu i delikatne pochylenie w dół. Na stromych zjazdach natomiast najlepiej jak najmocniej obniżyć położenie komponentu tak, aby przez cały czas jechać na stojąco z ugiętymi nogami. Taka pozycja zapewnia lepszą stabilność i pozwala na dynamiczną jazdę. Bardzo przydatna w rowerach MTB okazuje się regulowana sztyca umożliwiająca szybkie opuszczenie siodła przed zjazdem.
Wysokość siodełka w rowerze szosowym powinna być ustawiana zgodnie z omawianymi wcześniej metodami. Nieco inną kwestię stanowi jednak jego przesunięcie i pochylenie. Podobnie jak w przypadku kolarstwa górskiego, wielu profesjonalnych kolarzy decyduje się na przemieszczenie komponentu lekko do przodu oraz jego nieznaczne pochylenie w dół, zwykle o 30°. W związku z tym wysokość musi być idealnie dopasowana – jeżeli siodełko będzie zbyt uniesione, to nie uda się wygenerować pełnej mocy, a w dodatku pojawi się tendencja do bujania biodrami na boki. Przy zbyt niskiej pozycji szybko pojawi się ból nóg.
Wysokość siodełka w rowerze dla dzieci powinna być przede wszystkim bezpieczna. W rowerkach biegowych malec musi być w stanie dotykać stopami ziemi, aby móc odpychać się od podłoża. Podobnie w przypadku jeździków. W modelach dla starszych pociech siodełka muszą być ustawione podobnie jak u dorosłych. Kolana przy najniższej pozycji pedałów powinny być tylko delikatnie ugięte i nie może dochodzić do przeprostów. Jednocześnie pociecha powinna mieć możliwość dotknięcia podłoża palcami stóp bez konieczności zsiadania.
Powyższe metody w większości przypadków pozwalają ustawić siodełko w optymalnej pozycji. Warto jednak wiedzieć, że jeżeli mimo zastosowania się do nich nadal czujemy dyskomfort, warto modyfikować ułożenie do czasu, aż jazda będzie wygodna. Jeżeli mimo wielu prób nadal pojawia się ból kolan podczas jazdy lub inne nieprzyjemne objawy, warto skorzystać z usługi bikefittingu. Pozwoli ona optymalnie dopasować rower do sylwetki kolarza.