Program
lojalnościowy

4,9/5 Nasza ocena
na Opineo

Punkty odbioru rowerów

Dostawa gratis w 24h

SRAM Eagle Transmission – rewolucyjny napęd spod znaku orła

Data aktualizacji: 12-07-2023

Bezprzewodowy osprzęt przestaje być nowinką, a zaczyna być polem do kolejnych popisów dla dwóch największych konkurentów. Stając w szranki z Shimano, amerykański SRAM stawia śmiały krok naprzód w zakresie rozwoju elektronicznych grup MTB. Owym krokiem jest zaprezentowany niedawno napęd Eagle Transmission. Czy można powiedzieć, że nowe grupy to po prostu ulepszone serie X01 i XX1?

napęd rowerowy SRAM Eagle Transmission XX SL.Tak prezentuje się grupa SRAM Eagle Transmission XX SL, czyli wyjątkowo lekka elektroniczna grupa dedykowana rowerom XC.

Trzy nowe grupy SRAM Eagle Transmission

Pisaliśmy już o grupie Shimano CUES, która – choć ma zupełnie inne przeznaczenie – zdaje się budzić podobne emocje co SRAM Eagle Transmission. Tym razem firmy po obu stronach Pacyfiku wydają się ścigać nie o ilość biegów czy niższą masę osprzętu, ale raczej o wytrzymałość, kompatybilność oraz dopracowanie komponentów. O ile jednak Shimano zastępuje kilka starszych serii nowymi, to amerykańska marka wciąż rozwija drzewo hierarchii, nie ścinając grubych gałęzi. Najlepszym przykładem jest dodanie trzech grup SRAM Eagle Transmission – XX, XX SL i X0.

Rowerowy mechanizm korbowy leżący na wadze warsztatowej.Jak widać, mechanizm SRAM Eagle Transmission XX SL waży tylko 469 gramów. To zasługa przede wszystkim pustych karbonowych ramion korby.

SRAM XX Eagle Transmission – czego chcieć więcej?

Jeśli szukasz topowego osprzętu, który sprawdzi się zarówno w klasycznych rowerach, jak i e-bike’ach, SRAM dostarcza właściwe rozwiązanie. 12-rzędowa grupa Eagle Transmission XX jest przeznaczona do rozmaitych modeli MTB – od cross-country, po enduro.

Mocowana na bębenek XD kaseta z grupy XX ma tylko jedną aluminiową zębatkę – 52T, czyli największą. Reszta koronek jest stalowa. Wszystkie zębatki oprócz 52T, 44T i 38T powstały z jednego bloku stali w technologii X-Dome, która oznacza lepsze działanie w błocie oraz mniejszą masę komponentu. Między trzema największymi koronkami zastosowano łagodniejsze stopniowanie niż w SRAM X01 czy XX1. Pozwala to na swobodniejsze pokonywanie podjazdów. Drugi element – mechanizm korbowy – ma karbonowe ramiona, które nie są jednak puste jak w grupie XX SL, którą opiszemy niżej. Nadal lekki mechanizm występuje w wersji z lewostronnym pomiarem DUB-PWR lub osłoną zębatki, a także w podstawowej opcji, do której pomiar mocy można dodać później.

SRAM – grupy osprzętu rowerowego

Za precyzyjne układanie łańcucha na kasecie odpowiada przerzutka z aluminiowym wózkiem i udogodnieniem Magic Wheel. Drugiego z wymienionych rozwiązań nie uświadczysz w ekonomiczniejszej grupie X0. Jak jednak działa wspomniane Magiczne Koło? Otóż cokolwiek dostanie się w oczko kółka przerzutki, nie przerwie pracy łańcucha. Zjawisko, które na pierwszy rzut oka wydaje się być sprzeczne z logiką, polega na niezależnym obracaniu się ożebrowania kółka względem ruchu jego zębów. Wypustki, na których znajduje się łańcuch, dalej się kręcą, pomimo że „szprychy” kółka stoją.

Elektroniczna przerzutka rowerowa wraz z kontrolerem.Przerzutka z "magicznym kółkiem" pasuje tylko do rowerów z hakiem UDH, ale... jest mocowana bezpośrednio do ramy. Po prawej widać lekki kontroler do wyboru przełożenia.

Lekki i odporny łańcuch w standardzie T-Type

Jeśli już mowa o ogniwach – SRAM podkreśla, że CN-TTYP-XX to najodporniejszy łańcuch w historii. Puste piny zapewniają mniejszą masę przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej wytrzymałości. Jednocześnie komponent Flattop jest płaski z góry, co ułatwia pracę przerzutce i wpływa pozytywnie na wygląd roweru.

Na wzmiankę zasługuje także nowy standard wykonania łańcuchów i zębatek T-Type. Polega on na kompatybilności, która dotyczy zarówno osprzętu Eagle Transmission, jak i elementów Eagle AXS, ale nie starszych od X01 czy XX1 koronek oraz ogniw.

Nowy łańcuch rowerowy w pudełku. Łańcuch T-Type z pozoru wygląda podobnie do innych modeli, ale jeśli się przyjrzeć – ma płaski wierzch. Dodatkowo w obu wersjach komponentu XX zastosowano puste piny, a w opcji SL także wycięcia na płytkach. 

XX SL, czyli topowa grupa do XC i maratonu

Osprzęt SL, czyli superlight, stworzono na bazie wyżej opisanego XX. Przeznaczona dla zawodników XC grupa ma jednak kilka przewag – przede wszystkim jest nomen omen wyjątkowo lekka. Niska masa komponentów stanowi zasługę między innymi karbonowego wózka i aż trzech aluminiowych koronek. Łańcuch w wersji SL ma oprócz pustych pinów również płytki z wycięciami – dodatkowa oszczędność 7 gramów. Mimo że w wersji XX korba również powstała z włókna węglowego, to mechanizm SL ma puste ramiona – to oszczędność kolejnych 40 gramów względem grupy XX1 Eagle AXS. A więc tak – korba XX SL jest najlżejsza w historii firmy SRAM.

Całości obrazu dopełnia właściwy dla całego Eagle Transmission lekki kontroler, który można ustawiać w szerokim zakresie i to w kilku płaszczyznach. Obustronna obejma sprawia, że komponent może być mocowany po obu stronach kokpitu.

kaseta rowerowa z 12. koronkami leży na wadze warsztatowej.Lekka kaseta z nowej grupy SRAM ma trzy największe koronki ciaśniej zestopniowane niż w napędzie AXS XX1 czy X01.

Wychodzi SRAM X0 Eagle Transmission – cały na czarno

Całkowicie czarne komponenty SRAM X0 Eagle Transmission są ekonomiczniejsze od wyżej wymienionych części XX czy XX SL. Nie świadczy to jednak o braku lekkości, wytrzymałości czy oryginalności osprzętu. Nieszablonowy pomysł na puste ramiona w aluminiowej korbie pozwolił SRAM-owi stworzyć najlżejszy mechanizm korbowy ze stopu metalu. Zgodny z systemem zawieszenia Flight Attendant komponent można wyposażyć w osłonę oraz pomiar mocy podobnie jak w grupach XX i XX SL.

Nie wiesz, jak zamontować Transmission? Wystarczy aplikacja

Do montażu przerzutki SRAM Eagle Transmission potrzebny jest w rowerze hak UDH. Pod rozwinięciem akronimu kryje się Uniwersalny Hak Przerzutki. Element ustandaryzowano w systemie amerykańskim, który pasuje także do napędów rowerowych Shimano. Tanie haki, które zapobiegały uszkodzeniom ramy i przerzutki, to już przeszłość. Dwukołowy świat otrzymał odporniejszy standard, dzięki któremu nie trzeba też głowić się nad pasującym zamiennikiem w przypadku konieczności wymiany.

Przerzutka rowerowa wraz z kontrolerem leżą na wadze.Przerzutki pozbawiono nawet śruby regulacyjnej – proste ustawianie wykonasz za pomocą aplikacji w smartfonie.

Przed montażem Eagle Transmission należy jednak w pierwszej kolejności zdjąć hak SRAM UDH – przerzutka jest mocowana bezpośrednio do ramy. Amerykańska marka wylicza zalety opisanego rozwiązania, nie zapominając o łatwości montażu i wytrzymałości nawet po długim czasie użytkowania. W prostym mocowaniu całej grupy pomaga też aplikacja na smartfon, która podpowiada, jak skracać łańcuch czy delikatnie regulować ułożenie przerzutki. Nie trzeba więc trudzić się ustawianiem komponentu, który nie ma nawet śruby regulacyjnej.