Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Koszyk jest pusty
Udostępnij artykuł
Renowacja roweru staje się coraz bardziej popularna. Nic dziwnego – stare modele wracają do łask, bo są dobre i niezawodne, a ich wyjątkowa rama nadal może przysłużyć się naszej pasji. Argument, że taniej jest naprawić rower, niż kupić nowy staje się drugorzędny. Doprowadzanie jednośladu do pożądanego stanu może sprawić dużo satysfakcji i pozwoli uzyskać egzemplarz jedyny w swoim rodzaju. Podpowiadamy jak przeprowadzić renowację roweru.
Rower narodził się na początku XIX wieku, ale rowerowa mania w Polsce rozwinęła się gwałtownie dopiero w latach 90-tych ubiegłego stulecia. Co za tym idzie – poszerzyło się grono rowerzystów polujących na jednoślady, które potrafią być starsze od szukających ich osób. Takie rowery mają najczęściej ramy ze stali konstrukcyjnej. Ma ona dużą wadę – jest ciężka. Znacznie lepsza jest stal z dodatkiem chromu i molibdenu. Właśnie z tego materiału robiono dobre ramy na początku lat 90-tych. Później przyszła moda na aluminium i karbon, które są lżejsze. Od jakiegoś czasu stal Cr-Mo wraca do łask, a skoro jest ładna i świetnie tłumi drgania, warto umieć odnowić wyposażony w nią rower.
Rower oparty na stalowej ramie nie jest oczywiście jedynym, który można poddać renowacji. Na początek musimy zastanowić się, co chcemy odnowić. Idealny będzie rower, który zalega w piwnicy lub ten, który sami tanio kupimy. Renowacji można poddać różne modele, np. stary rower składak Wigry, czy nieco nowsze egzemplarze z lat 90. Wbrew pozorom, dwa kółka sprzed dwóch dekad to już niemal zabytek. W naszych piwnicach często znajdziemy stare rowery Romet. Podobnie jak jednoślady innych marek, zbudowane są z materiałów odmiennych niż dzisiejsze modele. Różni je też osprzęt i geometria ramy. Stalowe rowery są oczywiście nadal produkowane, a ich wykonanie nie musi się łączyć z wysoką ceną. Miejskie modele, takie jak Unity Leopoli, charakteryzuje stalowa rama, która lepiej niweluje wstrząsy niż aluminiowe odpowiedniki.
Są dwa sposoby na to, jak przeprowadzić renowację. Po pierwsze możemy odtworzyć pierwotny wygląd roweru z użyciem oryginalnych materiałów. To pracochłonna i kosztowna metoda, ale tylko dzięki niej odzyskamy pierwotny charakter jednośladu, co sprawi na pewno dużo satysfakcji. Druga metoda to poprawienie wyglądu roweru bez zwracania szczególnej uwagi na oryginalny zamysł projektantów. Dzięki nowoczesnym materiałom możemy sprawić, że np. malowanie będzie trwalsze, a osprzęt bardziej sprawy. Minusem jest to, że żaden starszy rowerzysta nie powie, że to rower dokładnie jak z jego czasów.
Malowanie ramy rowerowej jest najprostszą rzeczą, jaką możemy zrobić z rowerem, żeby przywrócić mu dawno miniony blask. Mało kto da sobie radę z wymianą przerzutki Shimano Dura-Ace z 1973 roku na Campagnolo Super Record z tego samego rocznika, natomiast zmiana koloru jest dostępna dla każdego. Jak pomalować rower? Metody znowu są dwie.
Pierwszy sposób jest łatwiejszy. Rozkładamy rower na części pierwsze, a ramę wkładamy do kartonu i wysyłamy do jednej z firm, które się tym zajmują. Takich specjalistycznych lakierni jest coraz więcej. Trzeba pamiętać, że ceny są bardzo zróżnicowane. Najmniejsza kwota jaką zapłacimy to okolice 100 zł. Zwykle chodzi o zakład w sąsiedztwie. Niektóre z osób tam pracujących mogą malować ramę po raz pierwszy, dlatego efekt może być odmienny od oczekiwanego. Nieco więcej liczą sobie firmy, które specjalizują się w nowych lakierach. 200 zł to zwykle cena za ramę stalową, a 250-300 zł za aluminium. Malowanie roweru może wynieść nawet 700-800 zł. To duża kwota, ale zwykle zapłacimy ją najlepszym – przemienią nasz stary model w dzieło sztuki. Taka cena zwykle jest wyznaczana za jeden kolor, ale można też zapłacić za kolejne. Ogranicza nas jedynie wyobraźnia i ilość pieniędzy, jakie chcemy przeznaczyć na malowanie roweru.
Przy odrobinie wysiłku i wiedzy, renowację starego roweru możemy też przeprowadzić sami. Jeżeli sami zajmujemy się tym pierwszy raz, nie ma co oczekiwać efektów podobnych do tych, jakie otrzymamy od specjalistów. Tak jak w przypadku innych czynności związanych z rowerem, można przy okazji nabyć cennych umiejętności, a przy odrobinie chęci i wyobraźni, dokonać dzieła tak, by być zadowolonym. Jak to zrobić?
Oczywiście przed lakierowaniem musimy przeprowadzić gruntowne mycie roweru. Potem możemy się skupić na konkretach. Samodzielne malowanie roweru sprayem jest metodą najtańszą, ale z pewnością nie najlepszą. Można też spróbować zrobić kompresorem, ale mało kto taki sprzęt ma pod ręką, a poza tym do jego użycia potrzeba trochę wprawy.
Lakierowanie roweru nie jest więc prostą sprawą, ale to nie znaczy, że mamy się jej nie podjąć. Po pierwsze musimy ustalić sposób, kolor i dowiedzieć się czym pomalować rower. Poniżej omawiamy wybrane sposoby, aby pomóc w wyborze właściwego:
Akrylowy spray to tania opcja – wydamy na nią jakieś 50 zł. Malowanie ramy rowerowej sprayem spokojnie możemy wykonać samodzielnie. Wadą jest czas pracy, ponieważ musimy na to wygospodarować 6-8 godzin. Dla osób lubiących długie majsterkowanie i spędzanie całego dnia w garażu z pewnością nie jest to problem. Pamiętajmy jednak, że to opcja ekonomiczna – o efekt z prawdziwego zdarzenia będzie trudno, jeśli nie mamy odpowiedniego doświadczenia. Farba akrylowa w sprayu nie jest też zbyt trwała.
Do tej metody potrzebujemy farby stworzonej specjalnie do pokrywania ram rowerowych. Powierzchnię musimy najpierw zmatowić, aby lakier lepiej się trzymał. Koszt jest nieco wyższy niż w przypadku akrylu, bo potrzebujemy aż dwóch puszek po 50 zł. Pracochłonność jest podobna, możemy też napotkać problem w znalezieniu dedykowanej farby.
Farba do malowania roweru może być nakładana na mokro pistoletem lub aerografem. Jest wiele wariantów tej metody. Jedno jest pewne: za jej pomocą można uzyskać najlepsze efekty, zarówno jeśli chodzi o detale i głębię koloru, jak i gładkość powierzchni. Cena wynosi od 500 zł w górę, jest to więc sporo – na tyle, że można zastanowić się nad oddaniem roweru w ręce specjalistów. Powłoka jest trwała, choć ostatnia omawiana przez nas metoda zapewnia jeszcze wytrzymalsze pokrycie. Oto ona:
Metoda ta cechuje się dobrym stosunkiem jakości do ceny. Za 300 zł pomalujemy rower profesjonalnie, a lakier będzie cechowała duża odporność. Paleta kolorów jest bardzo szeroka, dysponujemy wszystkimi barwami systemu RAL. Zastanawiając się na tym jak pomalować rower, warto wybrać tę metodę. Często lepiej jest jednak zlecić tę czynność firmie, która specjalizuje się w tym sposobie lakierowania.
Często zdarza się, że elementy roweru pokrywa rdza. W przypadku jednośladów, które po długich latach wyciągnęliśmy z piwnicy, jest w zasadzie oczywiste, że odnajdziemy korozję. Największy problem mają właściciele stalowych ram – aluminium posiada wysoką odporność, ponieważ samoczynnie pokrywa się ochronną warstwą tlenku. Karbon oczywiście nie może być dotknięty korozją. Rdza może spowodować, że sztyca utknie w ramie – wspornik może być nie do wyjęcia. Korozja najczęściej pojawia na elementach napędu, przede wszystkim na łańcuchu. Jak pozbywamy się rdzy? Można ją usunąć na pomocą dedykowanych środków. Prostszy sposób, choć nie tak skuteczny, stanowi wykorzystanie sody oczyszczonej.
Remont roweru może dotyczyć nie tylko ramy. Jednym ze sposobów na zmianę wyglądu jednośladu jest pokrycie niektórych komponentów anodą. Dzięki niej kierownica, sztyca czy wspornik będą wyglądały jak nowe. Do tego możemy wybrać jeden z kilku kolorów. Inną, podobną metodą, jest chromowanie.
Modernizacja roweru może także polegać na wymianie poszczególnych części. Jeśli zależy nam na pierwotnym wyglądzie, możemy poszukać oryginalnych przerzutek czy innych elementów. Problemem mogą okazać się np. koła w rozmiarze, który nie jest dziś standardowy – piasty mogą mieć inny rozstaw kołnierzy. Często, szukając takich elementów jak chwyty czy siodełko, można znaleźć komponenty używane, ale w lepszym stanie niż posiadane przez nas.
Blask mogą zyskać też opony. Istnieje prosty sposób na to, aby zapobiec zabrudzeniom, również w przyszłości. Preparat do opon pozostawia lśniącą powłokę, a dodatkowo można go stosować też na obręcze. Środki tego typu przeciwdziałają pękaniu gumy, przytwierdzaniu się błota i odpychają wodę.
Co ciekawe, renowacja to nie tylko metoda na to jak odnowić rower. To także sposób na zarabianie pieniędzy. Doprowadzenie do porządku ramy i komponentów, a także skompletowanie brakujących części, może przyciągnąć kupca, który doceni naszą pracę. Za zabytkowe rowery w dobrym stanie, takie jak przykładowy model Romet Sport, trzeba dziś zapłacić jak za współczesny model. Inne marki – w wielu gronach kultowe – są znacznie droższe. Na jednej z aukcji można było kupić rower szosowy Rossin Record Columbus SL z lat 80. Piękna turkusowa rama zbudowana jest na stalowych rurkach łączonych za pomocą muf. Osprzęt – jedyny słuszny w tamtych czasach – stanowi Campagnolo Super Record. Cena wyniosła niecałe 10 tysięcy złotych.
Kiedy już poddamy rower renowacji, możemy zastanowić się nad dalszymi zmianami. Temu zagadnieniu poświeciliśmy osobny wpis: „Tuning roweru – jak ulepszyć rower”.
Być może za jakiś czas zabytkowe rowery będą modne, tak jak samochody. Trudno porównywać oba rodzaje konstrukcji, ale jedno jest pewne – będzie ich coraz mniej i będą coraz droższe.