Najważniejsze przepisy dla rowerzystów. Co uległo zmianie?
06-06-2024Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Hulajnogi elektryczne w krótkim czasie osiągnęły status światowego fenomenu. Nie ominął on także naszego kraju, gdzie ulice i chodniki zapełniły się pędzącymi użytkownikami takich pojazdów. Niestety brak odpowiednich regulacji prawnych, prowadził do licznych wypadków, konfliktów i niejednoznacznych sytuacji, które rozwiązać mógł dopiero jasno określony zakres przywilejów i obowiązków. Dlatego tak wiele osób z niecierpliwością wyczekiwało stworzenia klarownych przepisów, które od 20.05.2021 weszły w życie.
Regulacje dotyczą prędkości, zachowania na drodze, uprawnień oraz obowiązków osób poruszających się na hulajnogach elektrycznych. Pod uwagę wzięto jednak również inne pojazdy, zarówno wspomagane pracą silnika, jak i te, na których poruszamy się jedynie przy pomocy siły mięśni.
Nowe przepisy regulują m.in. jakimi drogami mogą poruszać się użytkownicy hulajnóg.
Hulajnogi elektryczne w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy spędzały sen z powiek ekspertom od prawa drogowego. Z jednej strony kierujący hulajnogą był traktowany jak pieszy, z drugiej strony, konstrukcyjnie jest to raczej pojazd bliższy rowerom.
By rozwiązać ten prawny węzeł gordyjski, potrzebna była odświeżona definicja samego pojazdu. Według nowej interpretacji hulajnoga elektryczna określana jest jako dwuosiowy pojazd z napędem elektrycznym i kierownicą, który nie posiada pedałów ani siodełka. Dodatkowo musi on być konstrukcyjnie ograniczony do poruszania się wyłącznie przez osobę kierującą. Co ciekawe, przepisy nie określają jasno mocy silnika, jaką dysponować może ta maszyna, a „ograniczenia konstrukcyjne” zdają się dawać spore pole do manipulacji dla producentów.
Co zmieniło się względem poprzedniej wersji przepisów?
Zadaniem nowych regulacji jest przede wszystkim uporządkowanie chaosu panującego wokół przepisów dotyczących hulajnóg elektrycznych. W tym celu zdecydowano się na oddzielenie tych dwukołowych pojazdów od tzw. UTO, czyli urządzeń transportu osobistego (m.in. elektryczne monocykle czy deskorolki). Oznacza to w praktyce, że kierujący hulajnogami elektrycznymi podlegają obecnie szeregowi specyficznych ograniczeń. Przyjrzyjmy się, co wprowadziły nowe regulacje:
Kwestią wywołującą najwięcej kontrowersji w społecznej dyskusji na temat hulajnóg elektrycznych, była ich przestrzeń do jazdy. Nietrudno znaleźć głosy niezadowolonych pieszych, którzy zwracali uwagę na zbyt lekkomyślne prowadzenie tak szybkich pojazdów, jak i kierowców, dla których hulajnogi jeździły zwyczajnie zbyt wolno. Dlatego też nowe przepisy wprowadziły kilka ważnych zmian:
Warto tutaj również zaznaczyć, że wbrew obawom części społeczności hulajnogi elektryczne nie zostały sklasyfikowane jako pojazdy silnikowe, czyli ich właściciele nie podlegają temu samemu taryfikatorowi kar, co kierujący samochodem czy motocyklem.
Użytkowników hulajnóg elektrycznych, jak wszystkich uczestników ruchu drogowego obowiązują teraz również pewne dodatkowe zakazy, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa i zapobiegnięcie wypadkom. Co jest zabronione?
Za nieprzestrzeganie prawa grożą mandaty w wysokości od 50 do 500 złotych. W przypadku jazy po spożyciu alkoholu lub innych środków odurzających kary mogą być jednak znacznie bardziej dotkliwe, podobnie jak w przypadku rowerzystów.
Hulajnogi elektryczne w ostatnich kilkunastu miesiącach znacznie zyskały na popularności.
Nowe przepisy wprowadziły także dodatkowe obostrzenia w kwestii ograniczeń do korzystania z hulajnóg elektrycznych oraz uprawnień koniecznych do ich prowadzenia. Rozpocząć swoją przygodę z jazdą może jedynie osoba, która ukończyła 10. rok życia. Młodsi użytkownicy nie mogą poruszać się po drogach publicznych, a jedynie w strefie zamieszkania i pod nadzorem dorosłego opiekuna.
Powyżej tego wieku możliwe jest już samodzielne użytkowanie hulajnogi elektrycznej. Jednak osoby niepełnoletnie potrzebują dodatkowego uprawnienia, jakim jest karta rowerowa lub prawo jazdy kategorii A1, B1, AM lub T. Osoby po ukończeniu 18. roku życia, nie potrzebują żadnych dodatkowych uprawnień do jazdy.
Co ze zwykłymi hulajnogami? Czy obejmują je te same przepisy?
Nowe przepisy wyraźnie oddzielają od siebie pojazdy z napędem elektrycznym od tych wykorzystujących do jazdy siłę mięśni. Jednak nie zabrakło w regulacjach także osobnych wskazań dla tej drugiej grupy. Wprowadzają one dla niej oddzielną kategorię, czyli urządzenia wspomagające ruch (UWR). W jej skład wchodzą nie tylko hulajnogi, ale także rolki, wrotki czy deskorolki.
Użytkownicy tych pojazdów poruszać się mogą tylko po chodnikach, drogach pieszych lub rowerowych, a obowiązujące ich zasady są zbliżone do tych dla pieszych. Jadąc po ścieżce dla rowerów obowiązuje ruch prawostronny, natomiast na chodnikach należy utrzymywać prędkość podobną do tej, którą osiągają osoby idące pieszo. Należy też ustępować im pierwszeństwa. Zabronione jest przewożenie zwierząt i ładunków oraz prowadzenie urządzeń wspomagających ruch po spożyciu alkoholu czy środków odurzających.
W tej kwestii nie doszło do wielkiej rewolucji względem wcześniej obowiązujących przepisów. Jedyną, poważną zmianą jest wspomniany wcześniej zakaz montowania miejsc do siedzenia. Co zatem musi znajdować się na wyposażeniu?
Dużym problemem w przestrzeniach miejskich były nieprawidłowo zaparkowane, żeby nie powiedzieć – porzucone, hulajnogi. Widok leżącego na środku chodnika pojazdu był aż nazbyt częsty, dlatego nowe przepisy uregulowały także ten aspekt. Obecnie postój e-hulajnogi możliwy jest jedynie na chodniku, w wyznaczonym do tego miejscu. W przypadku jego braku, można ją zaparkować blisko najbardziej oddalonej od jezdni krawędzi chodnika i równolegle do niej. Nie może też utrudniać ani blokować ruchu przechodniom - obowiązkowe jest pozostawienie przynajmniej 1,5 m wolnej przestrzeni na chodniku.
Najnowsze regulacje rozwiązują wcześniejsze dylematy prawne i jasno określają prawa i obowiązki osób poruszających się na hulajnogach elektrycznych. Dzięki temu chodniki i drogi powinny stać się bezpieczniejsze, co z pewnością wpłynie na poprawę komfortu wszystkich uczestników ruchu.