Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Koszyk jest pusty
Udostępnij artykuł
Postęp technologiczny sprawia, że coraz trudniej odnaleźć się w gąszczu nowoczesnych urządzeń – również tych projektowanych dla rowerzystów. Wybór dobrego licznika rowerowego nie jest tak łatwy, jak jeszcze kilkanaście lat temu. Na co zwrócić uwagę, gdy poszukujemy solidnego prędkościomierza, a nie chcemy inwestować w ultra zaawansowaną nawigację od liderów na rynku?
Prosty licznik ma wszystko, co potrzebne do trenowania /fot. Lezyne
Chociaż większość osób ma możliwość monitorowania postępów jazdy za pomocą aplikacji dla kolarzy w telefonie komórkowym, to proste liczniki rowerowe cieszą się dużą popularnością. Wybór modelu do rekreacji może przysporzyć nie lada problemu, ponieważ obecnie na rynku znajdziemy bardzo duży wybór. Chociaż nie radzimy inwestowania w sprzęt kosztujący kilkanaście złotych, to w cenie kilkudziesięciu możemy znaleźć w pełni funkcjonalne urządzenie.
Większość prostych liczników rowerowych ma w sobie siedem podstawowych funkcji. Zwykle są to:
Łatwość obsługi podstawowych liczników rowerowych to dodatkowa zaleta. Większość takich modeli uruchamia się automatycznie, wykrywając ruch pojazdu. Za pomocą jednego lub dwóch przycisków możemy błyskawicznie zmienić wyświetlane parametry. Same ekrany są naprawdę czytelne.
Kolejnym atutem nieskomplikowanych modeli jest duży i czytelny wyświetlacz. Mniej monitorowanych i wyświetlanych informacji, to także mniej energii potrzebnej do zasilenia urządzenia. Dzięki temu takie liczniki rowerowe działają długo. Wystarczy, że wymienimy w nich baterie raz na sezon.
W "wyższych", droższych modelach znajdziemy bardziej zaawansowane rozwiązania. Niejednokrotnie oferują większy zakres funkcjonalności. Jednymi z opcji dodatkowych jest np. obliczanie liczby spalonych kalorii, a nawet zapisywanie wyników.
Propozycje od ok. 250 zł często wyposażane są w dodatkowe czujniki rowerowe. Możemy zdecydować się wówczas na licznik rowerowy z kadencją, który mierzy częstotliwość obrotów. To świetny wybór dla osób regularnie trenujących, które chcą przy wykorzystaniu precyzyjnych danych optymalizować swoje sportowe wynik.
Bardziej zaawansowane komputery rowerowe produkowane są z lepszej jakości materiałów i cechują się lepszą odpornością na działanie czynników zewnętrznych. Za ceną idzie także dokładność pomiarów, jednak w przypadku jazdy rekreacyjnej nie jest konieczne aptekarskie podejście do tematu.
Ważną cechą, na jaką należy zwrócić uwagę podczas poszukiwań nowego urządzenia, jest sposób montażu na kierownicy. To szczególnie istotne dla osób, które korzystają z modeli o niestandardowych kształtach lub dysponują małą ilością wolnej przestrzeni.
Licznik przewodowy jest tańszy i niezawodny, ale mniej estetyczny, a także trudniejszy w montażu. Bezprzewodowy jest wygodniejszy w użytkowaniu, łatwiejszy w instalacji oraz nowocześniejszy, dlatego dla większości użytkowników okazuje się on zdecydowanie lepszym wyborem, nawet mimo wyższej ceny. Nie grozi przy nim również ryzyko przypadkowego uszkodzenia przewodu.
Pamiętaj!
Nawet najlepsze liczniki rowerowe trzeba skalibrować przed użyciem. Instrukcja obsługi wielu prostych urządzeń wyposażona jest w tabelkę, która pozwala na odczyt i wprowadzenie do licznika danych zgodnie z rozmiarem opony podanym przez producenta (polecamy artykuł: Jak ustawić licznik rowerowy? Montaż rok po kroku).
Nowoczesne nawigacje oferują zdecydowanie większe możliwości.Szczególne wymagania do prędkościomierzy mają kolarze górscy. W ich przypadku ważne jest, aby urządzenie było niewielkie, ponadprzeciętnie wytrzymałe oraz miało funkcję wysokościomierza. Ciekawy wybór produktów z tej kategorii znajdziemy w ofercie marki Sigma.
Dobrym przykładem jest licznik bezprzewodowy Sigma BC 14.0 WR. Urządzenie z dużą dokładnością wskazuje nie tylko wysokość, na jakiej znajduje się rowerzysta, ale także określa kąt nachylenia terenu. Urządzenia dedykowane do jazdy MTB zwykle pozwalają na odczytanie aktualnego przewyższenia, a także dziennej i całkowitej wspinaczki czy maksymalnej dziennej wysokości. Pozwala to na analizę precyzyjnych danych treningowych.
Mówiąc o prostym liczniku rowerowym zwykle mamy na myśli tanie urządzenia do jazdy rekreacyjnej. Dostępne są jednak warianty bardziej zaawansowane. Takie produkty oferują nawet więcej niż dołączone do zestawu czujniki kadencji i tętna. Niektóre z nich pozwalają połączyć się z aplikacjami kolarskimi na smartfonie. Tańsze warianty wykorzystują NFC (m.in. Sigma BC 14.16 czy Sigma BC 23.16), a droższe popularną technologię Bluetooth, czego dobrym przykładem jest CatEye Padrone Smart+, który pozwala na łączność za pomocą technologii Bluetooth. Takie rozwiązanie zwiększa funkcjonalność urządzenia, a my mamy możliwość wygodnego przesyłania danych treningowych.
Nie każdy wie, że prędkościomierz do roweru może być wyposażony w funkcję GPS. Takie produkty często określane są modelami na pograniczu zwykłych liczników a bardziej zaawansowanych rozwiązań. Czym zatem różni się uważany powszechnie za prosty licznik rowerowy od nawigacji dla kolarzy, inaczej określanej mianem komputera?
Pierwszą, zasadniczą różnicą jest możliwość korzystania z zainstalowanych w urządzeniu map oraz nawigowania w czasie rzeczywistym. To duże ułatwienie dla osób, które decydują się na wielodniowe wyprawy kolarskie. Chociaż klasyczny licznik może być wyposażony w GPS, nie służy on do nawigowania podczas jady, bo licznik z małym wyświetlaczem nie pokazuje mapy, a także ma za małą moc obliczeniową, aby prowadzić po wgranym śladzie. Pełni jednak nieco inną, istotną funkcję. Odczytuje z satelity dane na temat prędkości i dystansu. Nie trzeba do roweru montować żadnych czujników, aby cieszyć się dokładnymi wskazaniami.
Po drugie, dzięki GPS-owi urządzenie rejestruje dane na temat aktywności. Po zakończeniu treningu możemy zsynchronizować jej zapis z dowolną aplikacją. Nasz „ślad” zostanie wówczas naniesiony na mapę, a także opisany najważniejszymi parametrami na temat jazdy (prędkość, dystans, czas, przewyższenia – i ich zmiany podczas jazdy). Dzięki temu można np. rywalizować na segmentach Stravy.
Nie mniej istotne są także detale. W zależności od modelu i przeznaczenia komputery mogą być wyposażane w duże, kolorowe, dotykowe ekrany LCD. Częścią z nich sterujemy za pomocą głosu. Niektóre z nich łączą się z telefonem, a na ich ekranach pojawiają się powiadomienia ze smartfona.
Co wybrać, kiedy szukamy solidnego urządzenia w dobrej cenie, które oferuje funkcje zaawansowanego licznika i podstawowego komputera rowerowego? Ciekawą propozycję ma w swojej ofercie kilku producentów. Warto zwrócić uwagę na opcje od marek Bryton, IGP Sport czy CatEye:
Bardziej zaawansowanym nawigacjom – od Wahoo oraz Garmina – poświęciliśmy osobny artykuł. Zobacz nasz ranking najlepszych komputerów rowerowych z GPS.
Wybór prędkościomierzy rowerowych jest naprawdę duży, dzięki czemu każdy użytkownik znajdzie rozwiązanie dopasowane do swoich potrzeb. Dostępne są także modele zaprojektowane specjalnie dla dzieci. Mechanizm i zasady działania na ogół są takie same, różnią się natomiast designem. To rodzice powinni samodzielnie podjąć decyzję, czy chcą zamontować na kierownicy kolejne, często pstrokate akcesorium. Wielu opiekunów stawia na rozwiązania klasyczne. Nie da się ukryć, że młodzi rowerzyści, podobnie do dorosłych motywują się, gdy mogą zobaczyć swoje postępy. Ważne, aby było to urządzenie proste w obsłudze.
Licznik do roweru dla dzieci, jeżeli nie trenują profesjonalnie i nie potrzebują zaawansowanego urządzenia pozwalającego na monitorowanie postępów, może być jednym z najbardziej podstawowych urządzeń na rynku. Dla wygody korzystnie wybrać wariant bezprzewodowy jednak nie jest to konieczność. Entuzjazm młodych użytkowników wzbudza zwykle sama możliwość pochwalenia się kolegom tym, jak szybko i jak daleko jeździli. Zdecydowana większość modeli ma siedem podstawowych funkcji, które będą optymalnie spełniały oczekiwania rowerzystów.
Nadajnik na widelcu przesyła do licznika dane, które informują o prędkości i dystansie.Bezprzewodowy licznik rowerowy – ranking
Chyba najlepszą odpowiedzią na pytanie, jaki bezprzewodowy licznik rowerowy będzie najlepszym wyborem, są oceny użytkowników. W tym subiektywnym rankingu wzięliśmy pod uwagę produkty w zróżnicowanych wariantach cenowych, które jednak nie będą nadmiernie drenować portfela. Sprawdzą się zarówno początkującym, jak i średnio zaawansowanym rowerzystom, poszukującym nieskomplikowanego urządzenia pomiarowego.
Prosty licznik rowerowy bezprzewodowy SIGMA BC 7.16 ATS to najlepiej notowana propozycja z niskiej półki cenowej. Ma wbudowane wszystkie podstawowe funkcje monitorujące czas, prędkość i pokonane dystanse. Polskie menu maksymalnie upraszcza obsługę, a czytelny, trzyrzędowy wyświetlacz o przekątnej 1,8 cala pozwala na odczytanie wszystkich niezbędnych informacji podczas jazdy. Urządzenie cechuje klasa wodoszczelności IPX7, co oznacza, że sprawdzi się także podczas opadów.
Kiedy potrzebujesz kompaktowego licznika, który będzie wyróżniał się elegancką konstrukcją, postaw na CATEYE Quick CC-RS100W. To model okrągły, którego zintegrowany uchwyt z ramieniem sprawia, że po montażu urządzenie zlokalizowane będzie tuż za kierownicą. Projektanci marki postawili na czytelny ekran LCD, który można samodzielnie zaprogramować. Prędkościomierz wyposażono dodatkowo w funkcję zegara.
Rowerzyści poszukujący dużego, świetnie widocznego licznika bezprzewodowego, mogą zainwestować w propozycję SIGMA Pure 1 ATS. Model ten wyposażono w ekran o przekątnej 2,2 cala. Bezproblemowy montaż i łatwe przygotowanie do pracy to jego niewątpliwe atuty. Produkt stanowi doskonały wybór dla osób jeżdżących rekreacyjnie, które chcą poznać parametry swojej jazdy.
Wymagający użytkownicy, którzy poszukują prostego licznika rowerowego z czytelnym wyświetlaczem LCD, powinni zainwestować w propozycję CATEYE. Model CATEYE Padrone CC-PA100W wyróżnia minimalistyczny, nowoczesny design i unikalny system obsługi ClickTec (cały ekran jest przyciskiem). Klasa wodoodporności IPX8 gwarantuje, że będzie doskonale pracował przez długi czas. Dobrze sprawdzi się nie tylko do jazdy rekreacyjnej, ale także zadowoli mniej wymagających kolarzy MTB.
Jedną z ciekawszych propozycji, która nieco przekracza budżet 200 zł, jest licznik rowerowy bezprzewodowy SIGMA BC 16.16 STS. To ciekawa propozycja, ponieważ można używać go na dwóch rowerach (wykrywa zmianę pojazdu automatycznie) oraz połączyć z czujnikiem kadencji (nie jest on częścią zestawu). To najprostszy model pozwalający na sparowanie ze smartfonem pracującym na systemie operacyjnym Android za pośrednictwem technologii NFC. Wyróżnikiem tego produktu jest także większa funkcjonalność – pozwala na porównywanie prędkości aktualnej ze średnią, a także wskazuje aktualną temperaturę.
Ranking został opracowany 24.05.2024 r. na podstawie cen osób, które kupiły bezprzewodowe liczniki rowerowe na CentrumRowerowe.pl. Uwzględnione zostały wyłączone urządzenia mające 15 lub więcej komentarzy i notę powyżej 4,5 w 5 stopniowej skali.