Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Kilkanaście euro miesięcznie za Zwifta lub Rouvy to dla wielu kolarzy zbyt dużo. W przeciwieństwie do wymienionych wyżej platform MyWhoosh jest w pełni darmową aplikacją do trenażera, która coraz bardziej kusi osoby rezygnujące z płatnych programów. Martwisz się słabą optymalizacją platformy względem Windowsa, Androida czy MAC-a? Powoli przestaje to być jakimkolwiek problemem, a dodatkowo MyWhoosh oferuje wiele innych zalet – zarówno pod względem treningowym, jak i atrakcyjności wirtualnych lokacji.
Aplikacja robi wrażenie na najwyższych ustawieniach grafiki. (fot. mywhoosh.com)
Spis treści:
Platforma przedstawia trasy rowerowe za pomocą grafiki komputerowej. Wsiadasz na trenażer interaktywny, kręcisz korbą i widzisz, jak Twój awatar mija cyfrowe góry, palmy, podwodne tunele i tak dalej. Wygląd nie należy może do najładniejszych – MyWhoosha nie ma co zestawiać z grami z ostatnich 15 lat – ale jest czytelny, a grywalność znajduje się na wysokim poziomie. Sedna platformy nie stanowi jednak rozrywka, a kolarskie treningi oraz sportowa rywalizacja. Gotowe plany treningowe i kalendarz pozwalają ćwiczyć skutecznie i łatwo analizować treningi.
Informacje pobrane z mierników mocy, prędkości i kadencji służą realnemu przełożeniu wkładanego wysiłku i poziomu wytrenowania na efekty wyświetlane na ekranie. Podstawą jest uwzględnienie czynnika mocy FTP, czyli wysokiej stałej mocy możliwej do utrzymywania przez długi czas jazdy. Oparcie analizy wydajności o Functional Threshold Power to zresztą cecha wszystkich aplikacji do trenażera – Zwifta, Rovuy czy MyWhoosh. FTP test może być 20-minutowy (wymaga to jednak aktywności trwającej 75 minut) lub krótszy (schodkowy ramp test, trwający maksymalnie połowę opisanego czasu, a więc 37 minut, ale zwykle ok. 25-minutowy).
Kalifornia – moja ulubiona lokacja na MyWhoosh (fot. mywhoosh.com)
Ruszając na trening, masz do wyboru kilka dostępnych danego dnia propozycji spośród 10 map stworzonych ogółem:
Warto zauważyć, że aż 3 wymienione lokacje mieszczą się w tzw. świecie arabskim (Al-ula, Bahrajn i wyspa Hudayriyat). To oczywiście niejako pokłosie miejsca stworzenia aplikacji – MyWhoosh powstał w Abu Dhabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Na prawie każdej mapie (wyjątkiem są Szwajcaria i Endurance Climb) istnieje kilka tras, które różnią się m.in. długością czy przewyższeniami. Szeroka paleta możliwości polega także na doborze sprzętu oferowanego w garażu – kupisz w nim m.in. wirtualne stroje kolarskie i rowery.
Dodatkowo darmowa platforma pozwala walczyć o realne pieniądze – wystarczy wziąć udział w wirtualnych zawodach rowerowych, a wcześniej wyrobić specjalny paszport poprzez wykonanie testu. Pula pieniężna w Mistrzostwach MyWhoosh w 2023 roku wynosiła milion dolarów. Choć rok później była „zaledwie” sześciocyfrowa, to nadal za zdobycie pierwszego miejsca GCC Summer Championship 2024 na poziomie Elite można było zdobyć nawet 10 000 $, a za 10 miejsce 500 lub 1000 $ (w zależności od kategorii).
Aby jeździć po wirtualnych trasach MyWhoosh, potrzeba roweru, trenażera i urządzenia z wyświetlaczem. Minimalne wymagania odnośnie komputera czy smartfonu są podobne jak przy jeździe na Zwiftcie, choć potrzeba np. więcej miejsca na dysku. Rekomendacje odnośnie karty graficznej lub procesora są jednak wyższe w MyWhoosh.
Wymagania MyWhoosh na systemie Windows | ||
---|---|---|
Wymagania | Minimalne | Rekomendowane |
System operacyjny | Microsoft® Windows 10 64bit lub nowszy | |
Procesor | Intel® Core™ i3 6. generacji, AMD Ryzen 3 3XXX lub wyższy | Intel® Core™ i9 10. generacji, AMD Ryzen 9 |
RAM | 8 GB | 64 GB |
Karta graficzna | Zintegrowana: Intel UHD Graphics 630 lub AMD Radeon Graphics / Dedykowana: NVIDIA GT 710 lub wyższa | Dedykowane: AMD RX6900 XT, NVIDIA RTX 3090 |
Dysk twardy | 8 GB wolnej przestrzeni HDD | 15 GB wolnej przestrzeni SSD, NVME M 2.0 |
Bluetooth | Wersja 4.0 lub wyższa |
Wymagania MyWhoosh na systemie Android | |
---|---|
Wymagania | Minimalne |
System operacyjny | Android 10 lub wyższy |
Procesor | Octa Core (Kryo 485 lub Cortex A55 i wyższe) |
RAM | 3 GB |
Karta graficzna | Adreno 640 lub wyższy/ Mali G76-MP10 lub wyższy |
Dysk twardy | 2 GB wolnego miejsca |
Wśród rekomendowanych przez MyWhoosh trenażerów znajdziesz określone modele smart od Elite, Tacx, Wahoo czy Oreka. Pierwsza z marek oferuje kompatybilny z aplikacją Direto XR-T, który ma symulację podjazdów do 24% i cicho pracuje. Warto pomyśleć też o nieco tańszym urządzeniu tej włoskiej firmy, czyli Elite Suito T, z nadal przyzwoitą symulacją podjazdów (15%). Alternatywą dla XR-T może być Oreka O7, produkt chwalony za łatwy transport i brak potrzeby zasilania prądem. Dodatkowo ten trenażer ma maksymalne nachylenie najwyższe ze wszystkich trzech propozycji (25%).
Platformę można – ale nie trzeba – połączyć z innymi aplikacjami zgodnymi z MyWhoosh. Strava wyświetli jednak tylko te przejażdżki, których dokonano po sparowaniu programów, dlatego apki najlepiej połączyć od razu. Podobnie działa Garmin. W obu przypadkach istnieje możliwość ręcznego wgrania wcześniej wygenerowanych danych ściągniętych z MyWhoosh, ale użytkownicy często napotykają problemy względem rozszerzeń plików.
Zwift Cog a MyWhoosh – kompatybilność
Dokupywany do trenażera Zwift Cog pozwala optymalnie dobierać przełożenia podczas jazdy w domu. Jak to działa? Urządzenie montowane jest zamiast kasety i ma tylko jedną zębatkę, której opór zmienia się wraz z trybem wybranym na kontrolerze na kierownicy. Można to robić pod pełnym obciążeniem, ani na chwilę nie odpuszczając. Dodatkową (a może główną zaletą) jest eliminacja problemu zgodności napędu w rowerze z kasetą trenażera – fajna opcja, zwłaszcza dla kolarzy z kilkoma rowerami.
Niestety Zwift Cog działa w pełni tylko z platformą Zwift, a z MyWhoosh wyłącznie w trybie treningowym ERG. To duży problem m.in. dla osób z trenażerami Wahoo, do których często dodawany jest Zwift Cog – próg wejścia w darmowego przecież MyWhoosha staje się w tej sytuacji wyższy. Aby korzystać z wszystkich funkcji, trzeba bowiem pozbyć się fajnego gadżetu, montując znowu zwykłą kasetę.
Graficznie platforma stworzona w Abu Dhabi bardzo przypomina kalifornijski produkt, dlatego dla wielu użytkowników jest to po prostu Zwift za darmo. Zobaczmy, ile prawdy w tym określeniu programu MyWhoosh – opinie są podzielone.
W darmowej platformie jazda również odbywa się po wirtualnych trasach, na których także działa system treningów i wyścigów. O zawodniczej randze bezpłatnej aplikacji może świadczyć fakt, że federacja UCI zawarła z MyWhoosh trzyletnie partnerstwo, co oznacza, że w okresie 2024-2026 na oficjalnych E-sportowych Mistrzostwach Świata UCI kolarze nie będą współzawodniczyć na Zwifcie, a właśnie na platformie ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Zwolennicy MyWhoosh cenią sobie prostsze niż w Zwifcie przedstawienie wielu danych. Chwalony jest również kalendarz, dzięki któremu można łatwo prześledzić wszystkie minione przejażdżki, analizując parametry treningów.
Jednak w starciu MyWhoosh vs Zwift za tym drugim przemawiają niższe wymagania sprzętowe i większa kompatybilność względem różnych produktów. Ten ostatni mankament bezpłatnej apki cały czas zwalczają programiści (np. w 2024 MyWhoosh zdobył zgodność z komputerami MAC). Chodzą nawet słuchy, że na Windowsie darmowa aplikacja jest lepiej zoptymalizowana niż Zwift, za to użytkownicy Apple miewają z nią problemy. Wielu użytkowników zdążyło zauważyć pewne nieścisłości odczytów, m.in. względem tętna czy mocy na darmowej platformie. Zwift zebrał też większą społeczność, co w najbliższym dającym się przewidzieć okresie nadal będzie przewagą nad MyWhooshem.