Aplikacja na rower – jaką wybrać i na co zwrócić uwagę?
21-04-2023Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Jedna z najpopularniejszych aplikacji do śledzenia aktywności sportowych przestanie działać wraz z końcem roku. To już pewne, Endomondo zakończy swoją działalność, a użytkownicy mają czas do 31 stycznia, by zabezpieczyć zgromadzone dane. Nie warto jednak z tym zwlekać i lepiej już teraz przenieść swoje treningi do nowej aplikacji. Wyjaśniamy, jak to zrobić!
Endomondo to prawdziwa legenda wśród dostępnych na rynku aplikacji sportowych. Od swojego debiutu w 2007 roku cieszyła się sporym gronem zagorzałych miłośników i pomimo pojawiającej się konkurencji, wciąż posiada silną pozycję. Oferuje śledzenie treningów przeszło z 50 różnych dyscyplin, od tych najpopularniejszych po bardziej niszowe. Skąd zatem decyzja o zakończeniu działalności?
Podjęła ją firma Under Armour, czyli właściciel Endomondo od 2015 roku, prawdopodobnie próbując zachęcić użytkowników do przesiadania się na ich nową aplikację MapMyRun. Bezpośredni kontynuator dostępny jest aktualnie w ramach 3-miesięcznego okresu próbnego. Użytkownicy Endomondo premium mogą wypróbować także jego odpowiednik, czyli MapMyRun MVP. Te osoby mogą także wraz z zakończeniem działalności wysłużonej aplikacji, liczyć na zwrot środków za opłacone, niewykorzystane miesiące, a przynajmniej tak zapowiedział jej wydawca.
Co oznacza dla użytkownika koniec Endomondo? Przede wszystkim zakończenie wsparcia technicznego oraz obsługi klienta. Aplikacja nie otrzyma także więcej aktualizacji ani tzw. hot-fixów, łatek naprawiających pojawiające się błędy. Zniknie ona również z oficjalnych sklepów.
Ostateczny koniec aplikacji przyjdzie jednak nieco później, ponieważ, jak zapowiedziano, dane znikną z serwerów dopiero 31 marca 2021. Według komunikatu Under Armour użytkownicy mają czas na zabezpieczenie swoich zapisanych treningów do 31 stycznia. Jakie opcje mają do wyboru?
Rekomendowanym przez amerykańskiego właściciela Endomondo rozwiązaniem jest przeniesienie danych do wspomnianej już wcześniej aplikacji MapMyRun (a dokładniej jej rowerowego wariantu MapMyRide), dostępnej zarówno na Androidzie, jak i iOS. W takim przypadku proces ten jest bardzo prosty. Wystarczy w ustawieniach Endomondo skorzystać z opcji „Connect”, która synchronizuje nasze dane ze wskazanym kontem w nowej aplikacji. Warto jednak pamiętać, że nie przeniesiemy w ten sposób naszej listy znajomych czy aktualnych rekordów.
Natomiast użytkownicy, którzy chcą w tej sytuacji całkowicie zmienić swojego wirtualnego „trenera”, mogą wyeksportować pojedyncze treningi w formacie GPX lub TCX. Możliwe jest także zapisanie wszystkich aktywności, ale tylko w postaci plików TCX. Format nie ma aż takiego znaczenia, ponieważ niemal każda aplikacja fitness obsługuje oba i pozwoli na ręczne wgranie ich do nowego profilu. W celu zapisania danych należy wejść w ustawienia aplikacji Endomondo i skorzystać z funkcji Pobrania archiwum treningów. Otrzymamy je na powiązaną z kontem skrzynkę e-mail.
Strava to druga po Endomondo najczęściej wykorzystywana przez rowerzystów aplikacja fitness. W jaki sposób zaimportować do niej pobrane z Endomondo trasy?
Wystarczy wejść przez przeglądarkę na komputerze na swój profil Strava (www.strava.com) i kliknąć znajdujący się u góry symbol plusa, który przeniesie nas do ekranu Upload and Sync Your Activities. Następnie klikamy w zakładkę File i dodajemy zgromadzone treningi w formatach TCX, GPX lub Fit. Strava umożliwia równoczesne dodawanie do 25 pojedynczych treningów.
Endomondo stanowiło jedną z najchętniej wybieranych aplikacji fitness także przez rowerzystów. Wraz z jego zniknięciem z rynku pojawi się więc luka, którą niekoniecznie wypełni nowa aplikacja Under Armour. Na szczęście miłośnicy dwóch kółek nie mogą narzekać na brak alternatyw. Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście Strava, czyli aplikacja która prawdopodobnie przejmie naturalnie większość rowerzystów korzystających do tej pory z Endomondo. Pomimo kilku różnic, Strava posiada większość funkcji oferowanych przez „starszego brata”, ale także bardzo szeroką i aktywną społeczność kolarską.
Na tym jednak możliwości rowerzystów się nie kończą. Poza alternatywnymi aplikacjami, takimi jak chociażby Google fit, Apple health, Move! czy iMap, dostępne są także liczne oprogramowania producentów coraz popularniejszych nawigacji rowerowych. Komputery pokładowe Garmin, Bryton czy Lezyne, oferują własne aplikacje treningowe. Są one nie mniej rozbudowane, a posiadają także dobre wsparcie techniczne. Choć wiadomo, że ta opcja wiąże się z koniecznością zakupu nawigacji, jednak wraz z odejściem z rynku Endomondo, kończy się pewna era dla „darmowych treningów”.