Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
W związku z rosnącą popularnością roweru, czy to do sportu i rekreacji, czy w roli alternatywnego środka komunikacji miejskiej, mamy do czynienia z mniejszą sezonowością. Pierwsze chłodniejsze poranki oraz krótsze dni nie odstraszają wszystkich kolarzy, a częściej wpływają jedynie na zmianę noszonej przez nich garderoby. Kwestia ubioru zaczyna zatem odgrywać coraz większą rolę. Jednym z obszarów ludzkiego ciała narażonym na najszybsze wychłodzenie podczas jazdy na rowerze są dłonie i to na ich ochronie się teraz skupimy.
Podczas jazdy rowerem dłonie odpowiadają za kontrolowanie kierownicy, są więc gwarantem bezpieczeństwa. W przeciwieństwie do nóg, ich ruch jest jednak dosyć ograniczony. Z tego powodu są one bardziej narażone na wychłodzenie. Aby jesienno-zimowa jazda na rowerze nie kojarzyła się z dyskomfortem, czy też groźniejszymi konsekwencjami w postaci odmrożenia, warto zawczasu zapoznać się z ofertą długich rękawiczek rowerowych przeznaczonych na chłodniejsze dni i wybrać dla siebie odpowiedni model.
Dla lepszego dopasowania warto dokonać wstępnej selekcji w postaci rodzaju szukanej odzieży, bo w przeciwieństwie do rękawiczek używanych latem, kryteriów jest naprawdę dużo.
Jako najbardziej widoczny wyróżnik modeli zimowych możemy wziąć pod uwagę krój. W przeciwieństwie do rękawiczek na lato wszystkie z nich zakrywają palce, ale niektóre mają osobne komory, inne zaś łączą kilka palców razem dla poprawy ochrony przed największymi mrozami. Ogólnie rzecz biorąc, rozróżniamy zatem modele pięciopalczaste oraz z dwiema i trzema przegrodami. Dla rowerzystów chcących komfortowo jeździć przy mocno ujemnych temperaturach najlepiej sprawdzą się tak zwane kraby. To najpraktyczniejsze i najcieplejsze rękawiczki zimowe. Zapewniają one maksymalny komfort termiczny, pozwalając dodatkowo na zachowanie kontroli nad klamkomanetkami czy innymi akcesoriami na kierownicy. Przykładem tego rozwiązania jest model marki GripGrab – Nordic 2 Windproof Deep Winter Lobster.
Kolejnym atrybutem, który musimy wziąć pod uwagę, chcąc znaleźć odpowiedź na pytanie, jakie rękawice rowerowe zimowe będą odpowiednie, jest ich wodoszczelność. Coraz łagodniejszy klimat sprawia, że miejsce śniegu i mrozu zastępuje często deszcz. Suche dłonie gwarantują pewny chwyt i prowadzenie oraz ułatwiają zachowanie komfortowej temperatury w warunkach dużej wilgotności.
Dobrym przykładem zabezpieczenia rąk zarówno od mrozu, jak i deszczu mogą być modele wyposażone w zaawansowaną membranę Gore-Tex, która zatrzymuje deszcz i jednocześnie odprowadza pot na zewnątrz. Takim produktem są na przykład rękawiczki Castelli – Espresso GT.
Na długą jazdę w bardzo niesprzyjających, deszczowych warunkach warto zaopatrzyć się w produkty wykonane na bazie neoprenu. Ten materiał jest wyjątkowo odporny na wodę, co pokazuje jego zastosowanie, chociażby w piankach do nurkowania. Przykładem może być model Windbreak Thermal od Shimano.
Do czynników silnie wychładzających w czasie zimowej jazdy rowerem należy również wiatr. Nie tylko wymaga od rowerzysty zwiększonego wysiłku, gdy wieje z przeciwnego kierunku, ale także obniża temperaturę odczuwalną. Aby zapobiec dyskomfortowi podczas jazdy, warto zadbać o rękawiczki wiatroszczelne, które są przewidziane do przeciwdziałania temu zjawisku. Specjalnie zaprojektowany materiał — Polartec Windbloc zastosowany w rękawiczkach GIRO Cascade, to jeden z przykładów produktów zabezpieczających dłonie podczas jesienno-zimowej zawieruchy.
Jak widać powyżej, rękawiczki rowerowe na zimę mają spełniać wiele kryteriów, które czasami bywają ze sobą w konflikcie. Podobnie jak przy doborze odzieży na sezon jesienno-zimowy, tak i tutaj nie ma rozwiązań uniwersalnych. Inne modele sprawdzą się w dolnym zakresie dodatnich temperatur, a odmienne zadanie będą musiały spełnić ciepłe rękawiczki termiczne na mrozy. Niesie to za sobą konsekwencje w postaci zastosowanych materiałów. Te przeznaczone poniżej zera stopni nie będą tak dobrze oddychały, jak egzemplarze wybierane przy cieplejszych dniach.
Pozytywny jest jednak fakt, że damskie rękawiczki rowerowe na zimę nie zajmują dużo miejsca, więc każda kolarka może mieć do dyspozycji kilka par różniących się od siebie nie tylko parametrami, ale także wizualnie.
Biorąc pod uwagę temperatury, jako męskie rękawiczki rowerowe na zimę przyjmujemy, podobnie jak w modelach dla kobiet, że produkty na zimę to te, które sprawdzą się w zakresie od plus 8 stopni w dół. Przy czym wyróżnikiem zastosowanych rozwiązań będą tutaj okolice 0 stopni Celsjusza.
Prawdopodobnie większość ludzi mieszkających w Polsce ma w swojej garderobie rękawiczki zimowe. Dlaczego zatem warto postawić na rozwiązania przewidziane typowo do jazdy na rowerze, zamiast uniwersalnych czy też na przykład narciarskich modeli? Oto najważniejsze z cech, które przemawiają za produktami skrojonymi dla rowerzystów:
Nawet najbardziej wyszukane rozwiązanie nie sprawdzi się przy źle dobranym rozmiarze. W przypadku modeli zimowych ma to jeszcze większe znaczenie niż przy rękawiczkach letnich. Zbyt dopasowane produkty potrafią uprzykrzyć trening rowerowy, z kolei nadmiernie obszerne modele pozbawią je największych zalet. Warto zatem poświęcić chwilę i zapoznać się z tabelami rozmiarów, które pomogą w znacznym stopniu uniknąć błędów i zapewnią odpowiedni komfort użytkowania.
Część rowerzystów w przypadku rękawiczek stosuje podobną zasadę jak przy doborze odzieży na jesień i zimę, czyli ubiór na cebulkę. Ma to kilka ewidentnych zalet:
Najczęściej stosowane materiały w zimowych rękawicach rowerowych i ich najważniejsze cechy:
Pod względem właściwości możemy wyróżnić także:
Black Weeks
Black Weeks
Black Weeks