Jakie pedały platformowe wybrać?
22-11-2021Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Wybór nowych pedałów szosowych to istotna decyzja, która ma później wpływ na komfort, płynność i bezpieczeństwo jazdy. Model dobrze dobrany do naszych potrzeb pozwoli cieszyć się bezawaryjnym użytkowaniem nawet przez kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy kilometrów przebiegu. Na rynku dostępnych wiele rozwiązań od różnych producentów, dlatego podjęcie decyzji nie należy do najłatwiejszych. Przyjrzymy się najpopularniejszym opcjom.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby sięgnąć na początku po pedały platformowe, jednak zatrzaski oferują zdecydowanie większe możliwości zarówno pod względem kontroli nad rowerem, jak i efektywności przekazywania energii na napęd.
Część kolarzy – zwłaszcza tych początkujących lub jeżdżących również w zatrzaskach na MTB – decyduje się na montaż pedałów SPD (czyli nominalnie przeznaczonych do MTB) do roweru szosowego. Ma to swoje zalety przede wszystkim pod względem możliwości w miarę komfortowego chodzenia po zejściu z siodełka. W przypadku osób, które nie traktują roweru szosowego stricte sportowo, lecz również rekreacyjno-turystycznie, może okazać się optymalnym rozwiązaniem.
Pomimo możliwości wyboru alternatywnych rozwiązań, czyli platform lub pedałów stosowanych w rowerach MTB, największą popularnością wśród kolarzy szosowych cieszą się modele dedykowane ich dyscyplinie, czyli zatrzaskowe pedały mocowane na trzy śruby.
Jakie są podstawowe różnice pomiędzy modelami szosowymi a górskimi? W tych pierwszych mamy do czynienia ze zdecydowanie większą powierzchnią platformy, dlatego energia generowana przez nogi podczas obrotu korby jest lepiej przenoszona na napęd. Podparcie jest również stabilniejsze, co ułatwia kontrolowanie roweru.
Z drugiej strony, duże i wystające z podeszwy buta bloki utrudniają sprawnie chodzenie po zejściu z roweru, a wpinanie jest możliwe tylko z jednej strony (pedały MTB są zazwyczaj dwustronne). Takie rozwiązania konstrukcyjne wynikają z faktu, że przy jeździe na rowerze szosowym wypinanie się i schodzenie zdarza się raczej rzadko, więc komfort spacerowania warto poświęcić na rzecz dynamiczniejszej i wygodniej jazdy.
Najważniejsze parametry, na jakie warto zwrócić uwagę:
W kwestii wagi sytuacja okazuje się najbardziej przejrzysta. Im lżejszy model, tym lepiej. Różnica pomiędzy lekkimi a ciężkimi pedałami to czasem ponad 200 gramów. Dla rekreacyjnego jeżdżącego amatora takie odchudzenie sprzętu może nie mieć żadnego znaczenia, jednak dla kolarza ścigającego się może okazać się to jeden z lepszych sposobów na redukcje masy roweru.
Wytrzymałość pedałów jest tematem bardziej skomplikowanym, jednak ostatecznie sprowadza się do rozwiązań i materiałów zastosowanych przez producenta. Dobrej jakości modele kręcą się na łożyskach maszynowych, a ich konstrukcja opiera się na stalowych lub tytanowych osiach. Takie rozwiązania okazują się odporniejsze na eksploatacje i trudne warunki, dlatego możliwym jest bezawaryjne przejechanie na nich nawet kilkudziesięciu tysięcy kilometrów. Dodatkową zaletą wysokiej jakości pedałów szosowych często okazuje się również możliwość wymiany poszczególnych elementów, co daje szansę na ich naprawę.
Regulacja dotyczy zarówno możliwości ustawienia siły potrzebnej do wypięcia bloku z zatrzasku, jak i luzu roboczego, czyli zakresu ruchu buta w płaszczyźnie poziomej. Niektórzy producenci oferują także różnej długości osie, co przekłada się na oddalenie platformy pedałów od korby.
Większe możliwości dopasowania, zwiększają szansę na to, że użytkownik znajdzie idealne ustawienie bloków i pedałów podczas bikefitingu. A to najprostsza droga do unikania kontuzji lub innych problemów podczas jazdy.
Zaledwie kilku producentów specjalizuje się w projektowaniu pedałów szosowych. Marki, na które szczególnie warto zwrócić uwagę to: Shimano, Look, Time oraz Wahoo Speedplay (od 2019 roku należąca do Wahoo). Trzy pierwsze firmy korzystają z dosyć podobnego rozwiązania, czyli mocowania na trzy śruby. Mimo to stosowane w nich bloki nie są ze sobą kompatybilne. Pedały Speedplay zdecydowanie się od nich różnią, ponieważ są okrągłe.
Mało kto o tym pamięta, ale to Look jest firmą, która jako pierwsza opatentowała szosowe pedały zatrzaskowe. Nic zatem dziwnego, że część modeli w ofercie francuskiego producenta doczekała się statusu kultowych. Ciekawą propozycją są pedały Look Keo 2 Max, które mają wszystko, czego może potrzebować kolarz-amator. Konstrukcja jest bardzo wytrzymała, wykorzystanie łożysk mechanicznych gwarantuje świetną żywotność, a zastosowanie lekkich materiałów – carbonu oraz stali Cr-Mo pozwoliło na ograniczenie masy. Para waży zaledwie 260 gramów.
Z kolei Shimano jest najpopularniejszym dostawcą sprzętu rowerowego, dlatego wiele osób uzupełnia osprzęt o pedały szosowe od tego samego producenta. Co więcej, japońska firma ma w swojej ofercie także kolarskie buty, dlatego można skompletować cały sprzęt od tej marki. Pedały Shimano SPD-SL dzielą się na grupy podobnie jak szosowe napędy, dlatego łatwo można zorientować się w ofercie. Bardziej podstawowe modele są nieco cięższe i obracają się na łożyskach kulkowych, natomiast droższe warianty, czyli Ultegra oraz Dura Ace są inaczej uszczelnione, a także lżejsze.
W przypadku marki Time szczególnie dużym zainteresowaniem cieszy się seria MX z systemem przystosowanym do wymagań kolarstwa enduro oraz all mountain. Stosowane w nich bloki ATAC dają możliwość regulacji kąta wypięcia poprzez zamianę płytkę na 13° lub 17°. Nowatorskie rozwiązanie sprawia, że wpinanie i wypinanie butów jest bardzo łatwe, a cały mechanizm waży niewiele.
Wyrazem odmiennego podejścia do projektowania pedałów szosowych jest seria Speedplay.
Niewątpliwymi zaletami tego rozwiązania są: lepsze właściwości aerodynamiczne, poprawiona sztywność, dwustronność, podobna jak w modelach górskich, a także płynniejszy zakres regulacji.
Zdecydowanie droższą, ale bardzo ciekawą opcją są pedały szosowe z pomiarem mocy. Dane dostarczane przez ten sprzęt znacznie ułatwiają kontrolowanie swoich parametrów oraz realizowanie treningów. Umiejscowiony w pedałach miernik pod względem zbieranych informacji niczym nie ustępuje modelom w ramieniu korby lub pająku, a zapewnia zdecydowanie większe możliwości pod względem przekładania go do innych rowerów.
Dobrym przykładem pedałów z pomiarem mocy jest model Assioma Duo od firmy Favero. Jest to dwustronny pomiar ze wbudowanym czujnikiem kadencji. Wbudowany akumulator pozwala na nawet 50 godzin jazdy na jednym ładowaniu, a dokładność pomiaru mocy to +/- 1%. Pedały są kompatybilne z oryginalnymi blokami Favero lub Look Keo. Pedały z miernikami oferuje także Garmin. Model Rally RS100 jest kompatybilny z blokami Shimano SPD-SL, a żywotność baterii jest prawie dwukrotnie większa niż w Favero, bo wystarcza ona nawet na 120 godzin.
Nowość