Jaki rower do 3000 zł? Przegląd rynku
13-04-2022Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Jaki rower do 2500 zł wybrać? To skomplikowana kwestia, ponieważ ustalenie kwoty, jaką chcemy przeznaczyć wydać, to dopiero pierwszy krok w drodze do zakupu. W dzisiejszych czasach światowy rynek zapełniony jest modelami różnych producentów, które nadają się do odmiennych zadań. Przed ostatecznym wyborem dwóch kółek musimy rozprawić się z pierwszym zagadnieniem – jakiego rodzaju rower jest nam potrzebny?
Istotną kwestią jest to, czy jeździmy w mieście, lesie lub po szosie. Może lubimy poruszać się wszędzie po trochu i przyda się maksymalnie uniwersalny rower do 2500 zł –cross albo trekking. Nawet jeśli interesuje nas jedna dyscyplina, liczba wyborów jakie musimy dokonać, jest duża. Kilka prostych rad, jakie zamieściliśmy w tekście, powinno pomóc w podjęciu ostatecznej decyzji.
Wybór roweru to trudne zadanie. Jeśli ma być to sprzęt do dojazdów do pracy, czy rekreacji na starówce i ulicach, przyda się rower miejski. Taki model jest przeznaczony do zapewniania dużej wygody i podróżowania po utwardzonych drogach. Polski producent – Romet – ma w tegorocznej ofercie kilka jednośladów spełniających te wymagania, wszystkie w cenie poniżej 2500 zł. Większość z nich wyróżnia się ciekawą stylistyką i znakomicie nadaje się przede wszystkim dla kobiet zwracających uwagę na estetyczne detale.
Dobrym przykładem takiej konstrukcji jest miejski Romet Sonata ECO. Można go kupić w atrakcyjnej cenie i jest dostępny w szampańskim kolorze, który dodaje modelowi prestiżu. Aluminiowa rama, atrakcyjny wygląd czy wygodna pozycja podczas jazdy to niejedyne zalety tego modelu. Nisko poprowadzona rura ramy ułatwia wsiadanie i zsiadanie, a dodatki takie, jak błotniki czy osłona łańcucha bardzo przydają się podczas codziennej jazdy. Z tym modelem na pewno każda rowerzystka będzie podróżować komfortowo i stylowo.
Embassy Classic Lady mieści się budżecie, a ze względu na estetyczną ramę i nieszablonowe dodatki i oryginalną kolorystykę świetnie nadaje się do zestawienia.
Jeśli chcemy wybrać jednoślad przygotowany do sporadycznej jazdy po nieutwardzonych, leśnych ścieżkach, na pierwszy plan powinien wysunąć się rower crossowy lub trekkingowy. Dobry byłby również gravel, ale założony budżet jest niewystarczający. Więcej wymagającego terenu oznacza przesiadkę na popularne modele MTB. Na rowery górskie powinniśmy skierować uwagę, jeśli większość naszego czasu na siodle będziemy spędzać poza asfaltem i miejskim zgiełkiem. Wyposażony w amortyzację rower świetnie sprawdza się na bezdrożach, wzniesieniach, a także będzie fantastyczny w terenie pełnym wybojów.
To oczywiście nie koniec – mamy do wyboru także modele składane, BMX i inne konstrukcje. Opiszemy je wszystkie, aby ich sposób budowy i komponenty nie pozostawiały dla nas żadnych tajemnic. Dowiemy się w ten sposób, który typ będzie dla nas najlepszy.
Bardzo ciekawą propozycją w takim budżecie są rowery crossowe. Co do zasady, w ich przypadku ustalony budżet pozwala na zakup konstrukcji z aluminium. Dzięki niej nowy rower będzie lekki. Kolejnym elementem jest amortyzator przedni, który za tę cenę powinien mieć możliwość blokady. Przekłada się to na sporą oszczędność naszych sił. W odpowiednim momencie możemy przywrócić widelec do normalnej pracy sprawiając, że jazda na wybojach czy po nierównym asfalcie będzie bardziej komfortowa.
Tego rodzaju dobry rower za 2500 zł powinien mieć hamulce tarczowe. Zdecydowanie poprawiają bezpieczeństwo, a na tym nie powinno się oszczędzać. Ponadto zwiększają siłę i modulację hamowania. Dodatkowym plusem może być regulacja wspornika kierownicy, umożliwiająca dopasowanie sylwetki do naszych potrzeb, oraz amortyzacja pod siodełkiem. Dobrze, aby miał hamulce hydrauliczne, czyli najskuteczniejsze dostępne na rynku rozwiązanie.
Ciekawe rozwiązania przedstawia marka Romet. Orkan 4 D Lite został zaprojektowany z myślą kobietach, dlatego wyróżnia się nisko poprowadzoną górną rurą. Nie tylko ułatwia ona wsiadanie i zsiadanie, ale także zapewnia nieco wygodniejszą pozycję w siodełku.
Innym ciekawym przykładem roweru crossowego w atrakcyjnej cenie może być Kellys Cliff 70. Prosta konstrukcja, aluminiowa rama, amortyzowany widelec, przerzutki Shimano Tourney i niezawodne hamulce tarczowe – wszystko to dostępne za niecałe 2500 zł.
To idealna propozycja dla wszystkich osób na co dzień dojeżdżających do pracy rowerem, a w weekendy preferujących wypady za miasto. Ten wielozadaniowy cross poradzi sobie na asfalcie, szutrze czy leśnej ścieżce.
Wspólnym mianownikiem z rowerem crossowym będzie materiał użyty do stworzenia ramy – aluminium. Rozpatrywać zakup modelu MTB powinniśmy, gdy ciągnie nas do lasu lub w góry.
Obecnie na ścieżkach często spotykany jest sprzęt z kołami w rozmiarze 26 cali. Obręcze o takiej średnicy, bieżnikowane opony i przedni amortyzator umożliwiają eksplorację trudnych terenów. Powinniśmy zwrócić uwagę na to, aby wspomniany widelec amortyzowany posiadał również możliwość blokady, która sprawi, że rower będzie bardziej wszechstronny. Tak jak w innych rowerach, tak w przypadku MTB praktycznie konieczną rzeczą w tym budżecie są tarczowe hamulce, w których przypadku kurz, błoto czy deszcz nie wpływają tak na skuteczność ich działania.
W kategorii rower górski do 2500 zł również możemy znaleźć ciekawy w model w ofercie polskiego marki Oxfeld. XC-6.5 to nowoczesny i dobrze wyposażony MTB, dostępny w korzystnej cenie. Możemy wyobrazić go sobie zarówno na łatwiejszych górskich ścieżkach, jak i jako codzienny commuter do dojazdów do pracy. Za niezawodność działania odpowiadają: aluminiowa rama, amortyzowany widelec z dużym skokiem (100 mm), napęd 3x9 w całości z komponentów Shimano, a także tarczowe hamulce hydrauliczne – Shimano MT200. Zbliżonym wyborem jest rower Orbea Onna 29 50, czyli hardtail z identycznymi hamulcami, ale nieco innym napędem oraz ogumieniem.
A co w przypadku, gdy kręci nas podróżowanie? Kiedy chcemy obłożyć nasz rower torbami z najbardziej potrzebnym ekwipunkiem i ruszyć przed siebie, bez względu na teren? Wtedy powinniśmy pomyśleć o rowerze trekkingowym. Ten typ jednośladów kupujemy wyposażony od razu we wszystko, co potrzebne, aby wyjechać na dłużej. To zawsze bogaty zestaw – odnajdziemy w nim bagażnik, podpórka, oświetlenie, regulacja kierownicy, a także wiele innych udogodnień. Dzięki temu nie trzeba się obawiać, że zapomnieliśmy wyposażyć nasz jednoślad w coś istotnego. Rama zagwarantuje nam bardziej komfortową pozycję, aby można było pokonać jak najdłuższy dystans.
Dobrym przykładem takich rowerów są modele: Romet Wagant 4, Oxfeld TR-5 czy Kross Trans 4.0.
Można określić je jako „pancerne” konstrukcje, które zniosą wiele obciążeń i niedogodności. Radzą sobie z nierównymi drogami, nadają się do obładowania sakwami, a także fabrycznie posiadają komplet wyposażenia wyprawowego (bagażnik, światła, błotniki, podparcie)
Szersze zestawienie polecanych modeli znajdziesz w naszym Rankingu rowerów trekkingowych.
Jeśli z tego drugiego zdejmiemy całe wyposażenie, ciężko będzie dostrzec, co je różni. Rower trekkingowy to wygodniejsza crossówka, która zawiera komplet dodatków.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze modelu do długich podróży? Na pewno przyda się prądnica w przedniej piaście koła – będzie zasilać oświetlenie, a my dzięki temu zapomnimy o konieczności wymiany baterii. Dynamo pomoże oświetlić drogę i być widocznymi, bez względu na to, gdzie jesteśmy, bo zasilaniem są nasze nogi. Piasta pracuje cicho, bez oporu i jest bezobsługowa. Taką prądnice i oświetlenie ma np. rower trekkingowy Romet Gazela 5 – dostaniemy go nawet za mniej niż 2500 zł.
Powinniśmy pomyśleć także o komforcie. Rower trekkingowy do 2500 zł jest często wyposażony w żelowe siodło i jego amortyzację, a także regulowany wspornik kierownicy. Stabilna stópka musi utrzymać jednocześnie ciężar roweru i pełnych sakw. Jeśli już jesteśmy przy przewożeniu ekwipunku – solidny bagażnik w nowym rowerze trekkingowych powinien mieć nośność 20-25 kg. Pełne błotniki świetnie ochronią nasze torby przed błotem.
Co ciekawe, 2500 zł to idealna kwota na zakup dobrze wyposażonego roweru do dirtu. Konstrukcje do tej dyscypliny nie wymagają skomplikowanego osprzętu ani najnowocześniejszych technologii, lecz przemyślanej geometrii i bardzo wytrzymałych komponentów. Niezwykle ciekawą propozycją jest Oxfeld Flag, który nie tylko fantastycznie wygląda, ale także idealnie sprawdzi się na pumptrackach.
Składak i BMX-y, czyli dwa rodzaje rowerów, które łączy niewiele poza małymi kołami i łatwością transportowania. Zacznijmy od tych pierwszych, cenionych przede wszystkim ze względu na kompaktowość – możliwość złożenia nawet do rozmiaru niewielkiej torby. Sięgają po nie głównie mieszkańcy miast, którzy nie pokonują wielkich dystansów, lecz raczej łączą jazdę rowerem z podróżowaniem komunikacją miejską lub autem.
W budżecie do 2500 zł możemy znaleźć kilka modeli, które doskonale się do tego nadają. Trzy z nich to propozycje od Romet, czyli marki mającej w swojej ofercie składaki już od lat 60.
Wigry oraz Jubilat, czyli modele dobrze znane z PRL-u, w swojej uwspółcześnionej wersji świetnie sprawdzają się do szybkiego pokonywania krótkich odległości.
Z kolei BMX to jednoślady stworzone do wyjątkowych zastosowań. Jazda na nich nie polega na podróży z jednego miejsca na drugie, lecz dostarczaniu organizmowi adrenaliny i przekraczaniu kolejnych granic. Doskonale sprawdzą się do tego modele, takie jak: Mongoose Legion L500 czy Wethepeople Nova.