Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Zanim dziecko wskoczy na swój rowerek, warto posadzić pociechę na foteliku umieszczonym za lub przed rodzicem. Podróż w roli pasażera, która pozwoli poznawać świat i powoli wczuwać się w rolę rowerzysty, jest bezpieczna dla maluchów w wieku od 6 miesięcy do 4 lat. Jaki rower wybrać do tego celu? Dużo zależy od maksymalnego obciążenia ramy, od którego nie może być wyższa łączna masa opiekuna, szkraba i tzw. dwóch kółek. Oczywiście liczą się też inne aspekty – np. kształt kierownicy czy materiał ramy. Odpowiednio wybrany rower do wożenia dzieci z pewnością przyniesie wiele radości ze wspólnych wycieczek.
Jakich cech szukać w rowerze do jazdy z dzieckiem w foteliku? | |
---|---|
Bagażnik | Fabrycznie zamontowany, a najlepiej scalony z ramą. |
Rama | Niski przekrok, aluminium lub stal. |
Kierownica | Prosta. |
Opony | Szerokie i z bieżnikiem (lepsza przyczepność). |
Nóżka | Fabrycznie montowana lub przewidziany montaż. |
Widelec | Amortyzowany. |
Silnik elektryczny | Przydatny, ale niekonieczny. |
Stery | Klasyczne (nie a-head), jeśli fotelik ma być montowany z przodu. |
Pierwszą propozycję stanowi rower damski z fotelikiem dla dziecka. Popularna damka, określana też jako model holenderski, jest przeznaczona do miasta, o czym świadczy m.in. geometria nastawiona na komfort. Obniżona górna rura bardzo się przyda podczas jazdy z maluchem – nie możesz przecież wskoczyć na siodełko, ryzykując uderzenie dziecka nogą. Rama z niskim przekrokiem pozwala swobodnie przekładać stopę na drugą stronę konstrukcji. Niezwykle istotne jest to, że przygotowując do jazdy rower miejski z fotelikiem dla dziecka z przodu lub tyłu, raczej nie trzeba martwić się o bagażnik czy nóżkę – są fabrycznie montowane do ramy.
Warto dodać, że przednie siedziska dziecięce dedykowane są praktycznie tylko tzw. rowerom holenderskim. Wszystko ze względu na stosowane w bardziej sportowych modelach stery a-head, które często utrudniają montaż – brakuje miejsca na mocowanie. Producenci fotelików rowerowych dla dzieci czasem jednak dodają do zestawu przejściówkę, czyli adapter, który zwiększa uniwersalność akcesorium.
Minusem typowej damki jest brak hamulców tarczowych i nieprzystosowanie do jazdy terenowej. Jeśli zamierzasz za wszelką cenę unikać jazdy w lekkim deszczu, np. wożąc dziecko do żłobka czy przedszkola, postaw na modele z tarczówkami, które będą skuteczne pomimo niepogody.
Poprawnie wybrany rower to większa część sukcesu – o resztę zadbasz, montując praktyczne akcesoria:
Rower trekkingowy doskonale spisze się jako rower dla matki z dzieckiem czy dla taty z pociechą. Jest nieco lepiej przystosowany do jazdy w parku i pobliskim lasku niż modele miejskie. Opony zdobi mocniejszy bieżnik, a napęd pozwala dobierać przełożenia do większych górek oraz zjazdów. Konstrukcja może być też lepiej dostosowana do dźwigania obciążeń – w końcu zastosowaniem trekkingówek są długie podróże z sakwami pełnymi bagażu.
Łatwiej również upolować model turystyczny z hamulcami tarczowymi, które są bardziej niezawodne od szczękowych. To ważne przy przewożeniu nie tylko siebie, ale i dziecka. Podobnie jednak jak „holenderki”, tak rower trekkingowy powinien mieć fabryczny, a najlepiej scalony z ramą bagażnik, oświetlenie, błotniki czy nóżkę. Należy jednak nadmienić, że ten rodzaj roweru lepiej nadaje jako rower z tylnym siedziskiem dla dziecka, ponieważ często ma stery a-head. Montowane z tyłu foteliki mają jednak dużo zalet nad przednimi – ciężar jest lepiej rozłożony, a rowerzyście nic nie zasłania pola widzenia.
Podobną funkcję co trekkingi pełnią modele crossowe, jednak są pozbawione wyżej wymienionych akcesoriów, np. nie mają bagażnika. Rower crossowy stanowi dobrą propozycję, jeśli wolisz własnoręcznie dobrać i zamontować udogodnienia.
Karbonowy czy aluminiowy rower z fotelikiem?
Ze względu na większą skłonność do pęknięć karbonowe ramy i widelce – pomimo licznych zalet, takich jak tłumienie drgań – nie powinny być używane do przewożenia dzieci. Duże obciążenie podczas uderzenia np. w krawężnik mogłoby być szkodliwe dla roweru i niebezpieczne dla użytkowników. Do wyboru są więc: lżejsze aluminium (warto zwrócić uwagę na konkretny stop) oraz stal, która będzie nieco cięższa, za to bardzo wytrzymała.
Również rowery MTB zapewnią solidne podparcie dla dwóch użytkowników – małego i dużego. Wystarczy rekreacyjny model górski, aby można było wygodnie przejechać np. przez piaski czy błoto. Niestety rower MTB z zamontowanym fabrycznie bagażnikiem to prawdziwa rzadkość, dlatego raczej trzeba będzie samodzielnie zadbać o akcesorium. Omawiana kwestia dotyczy również nóżki, a także błotników MTB czy oświetlenia rowerowego. Męskie górale raczej mają też wysoko poprowadzoną górską rurę ramy, a więc wsiadanie z dzieckiem może być kłopotliwe. Jeśli jednak planujesz jeździć ze szkrabem wyłącznie po okolicznym lasku, nie ma lepszego rozwiązania niż wyposażony w szerokie opony i terenowy osprzęt rower MTB.
Do zapewnienia dziecku rikszy potrzebny będzie nie bagażnik i fotelik, a rower cargo. To model fabrycznie przeznaczony albo do przewożenia pociech, albo dużej ilości towarów, który sprawdza się np. w przedsiębiorstwach obsługujących miasta z dobrą infrastrukturą rowerową. Pierwsza z wymienionych propozycji jest skierowana do dużych rodzin i ma zamontowaną osłonę przed deszczem oraz siedzisko. Jeśli rower nie jest typowo familijny, to luk bagażowy, który najczęściej znajduje się z przodu roweru, można spróbować przerobić na kabinę transportową dla jednej lub dwóch pociech. Plus rikszy stanowi nisko położony środek ciężkości, a więc stabilizacja, ponieważ dzieci znajdują się zdecydowanie niżej niż na foteliku.
W wyżej opisanych rowerach kierownica przeważnie jest prosta – to dobrze, ponieważ w pozycji wyprostowanej lub lekko pochylonej łatwo ją złapać i korzystać z umieszczonych na niej manetek czy dźwigni. Rolą mocowanego w gravelu baranka jest umożliwienie zastosowania chwytu bardziej sportowego, a ten raczej nie jest potrzebny, gdy jedziesz rowerem wolno, bo uważasz na dziecko. Przeciwwskazanie do wyboru szutrowca jako modelu z fotelikiem stanowi także brak amortyzacji, a więc widelec – w droższych modelach karbonowy – jest narażony na większe uderzenie, podobnie jak niezbyt szerokie obręcze.
Mimo wszystko na długich i prostych asfaltowych ścieżkach gravel świetnie się spisze. Wiele rowerów na szutry jest przystosowana do przewożenia dużej ilości bagażu w opcji tzw. bikepackingu, który – choć nie wymaga zastosowania bagażnika – pomoże transportować rzeczy przydatne na wycieczce.
Wszystkie opisane wyżej rodzaje rowerów można wybrać także w opcji elektrycznej. Dlaczego silnik oraz akumulator to cenione udogodnienie w rowerze dla mamy i dziecka? Opisywane urządzenia ułatwią pokonywanie podjazdów, co czasem bywa ciężkie z dodatkowym pasażerem. Łatwo znaleźć e-bike z nóżką, bagażnikiem, błotnikami oraz oświetleniem, które zasilane jest prosto z baterii. Konstrukcję elektryków przystosowano do dużych obciążeń – musi być na tyle wytrzymała, że uniesie ciężki akumulator oraz silnik, dlatego fotelik z dzieckiem nie robi większej różnicy i ma solidne oparcie.