Jazda na rowerze – efekty i korzyści
19-10-2023Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Rower to wspaniały środek transportu, a także narzędzie do budowy kondycji i gubienia kilogramów. Dla osób żądnych sportowych wrażeń organizowane są rozmaite zawody MTB, szosowe czy gravelowe. Jeśli chcesz powalczyć o wyższe pozycje na mecie wyścigów, zaplanuj ustrukturyzowany trening rowerowy. Plan dla początkujących pozwoli szybko zyskać zarys formy bez względu na porę roku. Możesz bowiem jeździć zarówno na zewnątrz, jak i na rowerze spinningowym czy trenażerze z aplikacją Zwift.
Spis treści:
Aby wykonać trening rowerowy, potrzebujesz tylko sprawnego roweru, choć dodatki w stylu pulsometru czy pomiaru mocy mogą bardzo się przydać. Pierwsze z wymienionych urządzeń jest względnie tanie, a daje bieżący wgląd w tętno stanowiące klucz do utrzymywania danej strefy tętna (więcej dowiesz się z lektury wpisu o trenowaniu z pulsometrem). Za pomocą pomiaru mocy możesz korzystać z bardziej zaawansowanych parametrów, takich jak wskaźnik FTP (Functional Threshold Power).
Do monitorowania postępów przyda się nawet stoper. Znajdź odcinek drogi – najlepiej ze wzniesieniem, na które trzeba wjechać – i pokonaj go najszybciej, jak się da. Co jakiś czas próbuj pobić wynik, a na pewno zobaczysz postępy. Współcześnie pomiar stoperem łatwo zastąpić aplikacją rowerową na telefon, taką jak choćby Strava. Pokonywanie segmentów w coraz lepszym czasie będzie świadczyć o rosnącej formie treningowej.
Masz pomiar mocy lub planujesz kupić to urządzenie? Dowiedz się, jak trenować na rowerze z mocomierzem, aby aktywność przyniosła jak najlepsze efekty.
Aby efektywnie zainwestować czas w rozwój mięśni, należy dobrać długość treningu względem własnych możliwości. Jeśli 30-minutowe budowanie wytrzymałości tlenowej stanowi problem, należy skrócić ćwiczenie, nawet jeśli oznacza to krótką, 15-minutową sesję. Z czasem należy wydłużać treningi rowerowe, a optimum to 60-90-minutowe jednostki treningowe. Przygotowując się do dłuższych wyścigów i tras, można jednak jeździć nawet 5 godzin (np. w treningu tlenowym).
Różne rodzaje treningów wymagają krótszej lub dłuższej regeneracji. Na przykład jazda tlenowa nie jest dużym obciążeniem dla mięśni, ani tym bardziej dla układu nerwowego. Przy średnim poziomie wyćwiczenia możesz odbywać kilka tego rodzaju treningów w tygodniu. Nie zapomnij, że mowa tutaj o optymalnej sytuacji, kiedy masz zarówno czas, jak i warunki na regenerację.
Warto też pamiętać, że trening kolarski jest czasochłonny i wymaga systematyczności. Nie należy przeciążać organizmu, ale także nie powinno się omijać treningów. Lepiej ułożyć lżejszy plan, ale taki, którego na pewno będziesz się trzymać, niż mocniejszy, w którym będziesz pomijać sesje.
Ocena wysiłku RPE
Wysiłek warto oceniać na różne sposoby. Jedną z metod jest monitorowanie tętna, a inną – korzystanie ze skali RPE. Rating Perceived Exertion można przetłumaczyć na Ocenę Postrzeganego Wysiłku. Już z samej nazwy wynika, że będzie to w jakimś stopniu subiektywne ocenianie. Konkretne stopniowanie poszczególnych punktów pomoże jednak łatwo określić intensywność treningu. To przydatne także, gdy np. ćwiczysz nogi na siłowni i liczysz powtórzenia, które uda się wykonać.
Treningi różnią się intensywnością, której miernikiem może być moc, tętno lub nawet subiektywna ocena (RPE). Dobierając odpowiedni rodzaj aktywności, możesz efektywniej przygotowywać się np. do długich wyścigów lub szybkiego pokonywania podjazdów.
Parametry i zastosowanie różnych rodzajów treningów kolarskich | ||||
---|---|---|---|---|
Rodzaj treningu | Pozwoli się przygotować do… | Długość | Strefa tętna | RPE |
Tlenowy | …długich, w tym wielodniowych wyścigów | 1-5 h | II | 4-5 |
Tempówka* | …szybkiego pokonywania określonych odcinków w CX, kryterium i na klasycznych wyścigach szosowych | 2-3x10-30 min | III | 6 |
HIIT* | …męczących odcinków, np. zdobywania wzniesień, i długiego wysiłku na zawodach o różnej długości | 3x15 min | III-IV | 6-7 |
VO2 max* | 20-25 min, w tym etapy intensywne o dł. 1,5-5 min | V | 9 | |
Anaerobowy* | …pokonywania górek z wyraźnie mniejszym zmęczeniem, co przydaje się na szosach o znacznym nachyleniu, ale też w CX czy MTB | 30-sekundowe sprinty | VI | 10 |
FTP (Functional Threshold Power) | …do długotrwałego wysiłku. Specjalnym rodzajem treningu jest test FTP, który służy wyznaczeniu parametru porównawczego FTP i Sweet Spot oraz śledzenia treningowych postępów | 1 h | IV-V | 6-8 |
Sweet Spot* | …często powtarzanego, wymagającego wysiłku bez zniechęcania się do dalszych treningów (nie wyczerpuje skrajnie) | 2-5x15-25 min | III-IV | 5-7 |
Recovery | …następnego ciężkiego wysiłku (poprzez przyspieszoną regenerację) | Ok. 1 h | I | 2-4 |
*treningi wykorzystujące interwały – wysiłek zwykle beztlenowy (anaerobowy), wyjątkiem jest tempówka.
Najlepsze aplikacje dla kolarzy
Jeśli chcesz po prostu zadbać o swoje ciało i schudnąć na rowerze, to trening tlenowy jest odpowiedni. Trzymając się założeń, ani na moment nie padniesz ofiarą zadyszki – powinieneś móc w każdej chwili normalnie rozmawiać. Jak przełożyć taki poziom intensywności na wskazania pulsometru? Nie należy przekraczać 60-65% wartości naszego tętna maksymalnego, czyli trzymać się trzeba drugiej strefy pulsy. Według skali RPE wysiłek powinien być co najwyżej umiarkowany, dzięki czemu – czego nie odradza wielu specjalistów – można go powtarzać nawet codziennie.
Dzięki treningowi tlenowemu zbudujesz wytrzymałość i zwiększysz wydolność tlenową oraz ukrwienie mięśni. Odpowiedzialnych za produkcję energii mitochondriów będzie w Twoich komórkach więcej, co pozwoli szybciej przekształcać tłuszcz w ATP (główny molekularny nośnik energii).
Do wyboru są z grubsza dwa typy treningów – można jechać ze stałą, niską intensywnością, stosując wyżej opisaną aktywność tlenową lub wypróbować trening interwałowy. To jazda raz szybciej, raz wolnej, a oba etapy mają określoną intensywność i długość trwania. Pamiętaj, aby nieco się rozgrzać, zanim zrobisz pierwszy cykl.
Interwały na trenażerze, rowerze stacjonarnym czy standardowym są odpowiednie nawet dla początkujących, a ich celem jest przystosowanie ciała do wysiłków beztlenowych. Ćwiczenia submaksymalne lub maksymalne przygotowujące do mocnych podjazdów i sprintów mają mnóstwo zalet. Plusem jest na przykład to, że nawet krótkie interwały (12-20 minut) są już skuteczne, a dodatkowo – bardzo zdrowe dla układu krążenia. Trzeba zaznaczyć, że jest to wymagająca forma treningu, stawiająca przed organizmem totalnie odmienne wymagania niż trening tlenowy. Ten, aby był efektywny, powinien być dłuższy (powyżej 30 minut), ale często bywa przyjemniejszy i pozwala dobrze budować bazę tlenową – nie warto całkiem z niego rezygnować.
Jak prawidłowo wykonać interwały na rowerze górskim, szosowym czy stacjonarnym? Polecany plan dla początkujących zawiera krótkie sprinty, na 80-90% możliwości, o czasie trwania 15-30 sekund. Nieodzownym elementem jest faza odpoczynku, która na początku powinna trwać 3-, a nawet 4-krotnie dłużej niż czas pracy interwałowej. Czas pracy we wszystkich seriach nie powinien przekraczać 2-3 minut na samym początku, do maksymalnie 7-8 minut po dłuższej adaptacji. Oznacza to, że jeśli przez 60 sekund pedałujesz mocno, to możesz takich serii zrobić maksymalnie 7-8.
Pierwszym przykładem polecanego treningu interwałowego jest tempówka. Decydując się na jazdę w trzeciej strefie tętna, podejmujesz wysiłek, który zaczyna być wymagający. Tempówka oznacza jazdę szybko przez np. 10 minut, po czym 5 minut poruszania się wolniej. Następnie powtarzasz cykl dwu- lub trzykrotnie. Inny przykład stanowi szybka jazda przez 30 minut, po których należy odpoczywać przez 10 minut, stosując lekki wysiłek, a następnie powtórzenie cyklu.
Dzięki tempówce podniesiesz swój próg mleczanowy, czyli będziesz wykonywać trudniejsze aktywności bez zmęczenia. Dodatkowo zwiększysz pułap tlenowy i zmagazynujesz energię w postaci węglowodanów – organizm zyska gotowość na nagły wysiłek.
Złoto olimpijskie zdobyte w 1910 przez Hannesa Kolehmainena w biegu na kilometr wymagało do Fina treningu, który dziś określamy jako HIIT. Na czym polega ta aktywność? Omawiany trening przeprowadzisz, dokładając do typowej tempówki nieco wysiłku (RPE 6-7) i wchodząc w IV strefę tętna. HIIT to więc nic innego jak intensywne interwały w przedziale 80-85% tętna maksymalnego z krótszymi etapami jazdy odpoczynkowej, która powinna być o połowę mniej intensywna od etapów mocnego kręcenia korbą.
HIIT możesz stosować np. gdy jeszcze budujesz formę i nie wdrożyłeś w planie treningowym VO2 max i ćwiczeń aerobowych. Z pewnością poprawi krążenie, stymulując rozwój mięśni i wzrost mitochondriów w komórkach. Trening HIIT łatwo przeprowadzisz na rowerze stacjonarnym czy trenażerze, a aplikacja pozwoli łatwo ułożyć plan treningowy dla kolarza amatora, tak samo jak zupełnie początkującego rowerzysty czy doświadczonego zawodowca.
Wskakując na piątą strefę tętna, przekraczasz pułap tlenowy (VO2 max) i nie dostarczasz już organizmowi dostatecznej ilości tlenu. Ciało zaczyna oddychać beztlenowo. Utleniaczem, ważnym w pozyskiwaniu energii, przestaje być tlen – elektrony trafiają do innych cząsteczek w komórce. To powód, dla którego wysiłek staje się nie tylko wymagający, ale wręcz bolesny. Oczywiście tylko chwilowo, bo trening VO2 max znów stanowią interwały: od 1,5 minuty do 5 minut V strefy tętna i odpowiednio od 6 do 20 minut odpoczynku (stosunek czasowy ok. 1:4). Cała aktywność powinna zamknąć się w 20-25 minutach.
VO2 max to znaczny wysiłek, ale coś za coś – organizm uczy się oddychać anaerobowo i znosić duże zmęczenie. Dzięki tak intensywnym interwałom budujesz wytrzymałość i zyskujesz gotowość na zawody, nawet te najdłuższe.
Chociaż VO2 max brzmi jak wystarczająco wymagający trening, to z czasem warto przyciskać organizm już do granic możliwość. Typowy trening anaerobowy polega na jeździe „na maksa” (VI strefa tętna, RPE 10) w 30-sekundowych sprintach. Pomiędzy nimi zaczerpniesz oddechu w nawet 20-minutowych etapach odpoczynku, jednak nie dłuższych. Zazwyczaj stosunek czasu poświęcanego na sprint do regeneracji wynosi od 1:3 do 1:6.
Dzięki treningowi beztlenowemu podniesiesz próg mleczanowy i będziesz szybciej pokonywać strome górki. To przydatne zwłaszcza na trasach o wielu wyraźnych wzniesieniach, na których zostawisz męczących się rywali w tyle.
Dzięki długiemu, jednostajnemu i ciężkiemu wysiłkowi określisz parametr, który ułatwia układanie planu treningowego na rower stacjonarny czy standardowy. Mowa o FTP, czyli funkcjonalnej mocy progowej, której sprawdzenie raz na jakiś czas pozwoli śledzić postępy w kolarstwie.
Test FTP jest już jednak sam w sobie przydatnym treningiem – to wymagająca aktywność, która stanowi odskocznie od interwałów i skuteczny sposób na zbudowanie wytrzymałości. O określaniu FTP oraz innych parametrów treningowych przeczytasz w artykule wyjaśniającym, czym jest NP, TSS czy IF.
Aplikacja Zwift pozwoli łatwo wykonać test FTP, a uzyskany wynik zmodyfikuje trening lub cały plan treningowy na tej przeznaczonej do kolarstwa platformie. W ten sposób można wykonywać aktywności zaprojektowane przez doświadczonych rowerzystów, a jednocześnie – mieć pewność dobrego dopasowania programu do własnych możliwości. To pozwoli uniknąć zniechęcenia związanego ze zbyt trudnym treningiem rowerowym. Aplikacja zapewnia też samodzielne planowanie ćwiczeń, co jest nie tylko łatwe, ale wręcz przyjemne – na osi czasu dokłada się klocki określające etapy o danej intensywności.
Dzięki wyznaczeniu FTP możesz realizować treningi w przedziale mocy określanym jako Sweet Spot (88-93% FTP). Bez pomiaru mocy można spróbować określić tę intensywność za pomocą pulsu (75-85% tętna maksymalnego). Istnieją różne zdania na temat treningu Sweet Spot, przez wielu zawodników uznawanego za najskuteczniejszy, a przez innych – traktowanego jako mit. W założeniu chodzi o wychwycenie intensywności, która przyniesie najlepszy efekt w stosunku do poświęconego czasu i włożonego wysiłku.
Jedną z korzyści omawianej aktywności ma być najszybsze zwiększenie liczby i masy mitochondriów w komórkach mięśniowych, a to właśnie te organelle są odpowiedzialne za produkcję energii. Sweet Spot jako trening aerobowy może być często powtarzany i nie jest skrajnie wyczerpujący, a więc nie zniechęca do dalszego wsiadania na rower.
Przerwy między ciężkimi treningami nie oznaczają leżenia do góry brzuchem. Najszybciej zregenerujesz się… znów wskakując na siodełko. Tym razem jednak nie przyspieszaj, po prostu ciesz się jazdą. Najlepiej zabrać rodzinę lub mniej wprawionych i niełaknących wysokich prędkości znajomych na lody czy gofry do pobliskiej miejscowości. To dobry moment, aby pokazać innym osobom, jak zacząć jeździć na rowerze – nie muszą się nawet zmęczyć, a być może spodobają im się dwa kółka. Chodzi tylko o lekkie pokręcenie korbą, mniej więcej godzinną przejażdżkę.
Dzięki aktywności typu recovery przyspieszysz krążenie krwi, co pozwoli sprawniej pozbyć się stanów zapalnych po ciężkim treningu. Dodatkowy profit dotyczy głowy i Twojego stosunku do roweru. Nie zawsze musisz się zamęczać, patrząc na wynik – dzięki aktywnej regeneracji łatwiej będzie Ci kojarzyć rower z czymś przyjemnym.
Pierwszy cel planu treningowego dla początkujących to zbudowanie solidnej bazy, która umożliwi przejście do bardziej zaawansowanych form treningu, np. VO2 max. Twoja praca będzie na początku polegać na zyskaniu wydolności tlenowej organizmu, czyli – mówiąc najprościej – zdolności do podejmowania długiego wysiłku o niskiej intensywności. Potem dobrze będzie zamiennie stosować lekki i ciężki trening kolarski, przeplatając w planie interwały oraz jazdę stałą, a w międzyczasie aktywnie się regenerować.
Nie warto decydować się na dwie intensywne aktywności dzień po dniu – stany zapalne po ćwiczeniach powinny w porę wygasać, co zapobiegnie kontuzjom ścięgien czy bólem kolan po rowerze. Konieczne należy jednak zadbać o progresję, ponieważ, nie zwiększając intensywności w planie treningowym, łatwo utkniesz i nie zbliżysz się do osiągnięcia założonych celów.
Nie ma uniwersalnego planu treningowego, ponieważ wszystko zależy od zamierzeń. Może to być np. start w konkretnych zawodach, jednak nie tylko rodzaj wyścigu ma znaczenie – wiele zależy od długości trasy i rzeźby terenu. Po drodze do osiągnięcia głównego celu dobrze jest ustalić kilka celów pośrednich – odpowiednich dla danego etapu przygotowań. Przykładem może być przejechanie pierwszych 100 km na rowerze, czemu poświęciliśmy osobny artykuł.
Jeśli nie chcesz każdej wiosny budować formy na nowo, postaw na spinning na siłowni lub trening rowerowy w domu, do którego przyda się odpowiedni trenażer. Możesz też wykorzystać rowerek stacjonarny – efekty przyniesie każde urządzenie, na którym można pokręcić korbą.
W planowaniu pomóc może używanie aplikacji – co stanowi tańszą opcję – lub korzystanie z pomocy doświadczonego trenera.
Rozpisany trening kolarski dla początkujących (i pracujących) rowerzystów – przykład:
Czyli w tygodniu warto zadbać o przynajmniej około 4-6 godzin treningu kolarskiego, z którego 2-3 będą stanowiły intensywne aktywności, a 2-3 godziny – regeneracja.