Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Pod koniec pierwszego kwartału 2023 roku świat obiegła informacja o nowej grupie Shimano CUES. Co to takiego? Akronim o rozwinięciu Creating Unique ExperienceS ma sygnować osprzęt wytrzymały i schludniej wyglądający. Z ciekawostką, jaką jest Shimano CUES, warto się zaznajomić. Nowinka już trafia do użytkowników, zastępując wiele rozwiązań dotychczas znanych w rowerach.
Powód wprowadzenia nowej grupy Shimano CUES wydaje kryć się za jednym słowem – uproszczenie. Oczywiście doświadczeni rowerzyści chętnie wytłumaczą początkującej osobie, że Deore jest lepsze od Alivio, Alivio od Acery, a Acera od Altusa… ale to dość dużo informacji na start. Nie dziwi więc fakt, że nowinka japońskiej marki ma zastąpić wszystkie wymienione grupy z wyjątkiem 12-rzędowego Deore. Jeśli dodać do zapowiedzi informację, że niedługo pojawią się klamkomanetki CUES, to można przypuszczać, że podobny los co grup ATB (All Terrain Bicycling), czeka też szosową Tiagrę, Sorę i Clarisa. Jedna grupa osprzętu Shimano ma być wystarczającą odpowiedzią na potrzeby rekreacyjnych (i nie tylko!) rowerzystów, którzy chcą sięgnąć po coś więcej niż budżetowy Tourney.
Po wprowadzeniu nowości nie trzeba będzie się też dużo zastanawiać nad zgodnością poszczególnych elementów w rowerze. Komponenty grupy mają bowiem współpracować ze sobą, nawet jeśli różni je rzędowość. Co ciekawe – w Shimano CUES kompatybilność obejmuje również działające w technologii Linkglide grupy Deore i XT. W żadnej zapowiedzi nie ma jednak mowy o zgodności z rozwiązaniami sprzed 2021 roku. Czy Shimano chce oddzielić przeszłość grubą kreską i postawić śmiały krok naprzód?
Być może zniknie trudność rozróżniania nazw na A (Alivio, Acera, Altus), ale konieczność rozpoznawania poszczególnych serii pozostanie. Napęd Shimano CUES został bowiem podzielony na 11-rzędową grupę U8000, 10/11-rzędową U6000, a także dwie grupy 9-rzędowe – U4000 i U3000.
Oznaczona najwyższym numerem grupa U8000 została zaprojektowana głównie, ale nie tylko, z myślą o rowerach miejskich oraz trekkingowych. W modelach do długich podróży CUES ma nawet szansę zastąpić serię T8000 z Deore XT.
11-rzędowa propozycja Shimano nie tylko świetnie się prezentuje, ale ma też szereg cenionych technologii. Jedną z nich jest znany z wyższych grup I-SPEC II. Rozwiązanie daje oszczędność miejsca na kierownicy dzięki wąskiej obejmie dźwigni zintegrowanej z mocowaniem manetki. Tylna przerzutka CUES U8000 została z kolei wyposażona w sprzęgło, które zapobiega obijaniu się łańcucha o ramę. To udogodnienie przydaje się poza asfaltową ścieżką czy szosą. Na trasach terenowych pomoże też konstrukcja Shadow RD+, która zabezpiecza komponent przed uderzeniami.
Przeznaczeniem serii U6000 są leśne i niezbyt wymagające górskie szlaki, ale komponenty mają się sprawdzić również na szutrach czy w mieście. Podobnie jak w U8000, tak i tutaj można zdecydować się na 1 lub 2 blaty z przodu. Różnicą jest jednak wybór rzędowości kasety – 10 lub 11.
W rowerach MTB przydadzą się liczne udogodnienia, które dodano zwłaszcza do jednego komponentu omawianej serii Shimano CUES. Tylna przerzutka RD-U6000 ma wspomniane już sprzęgło i konstrukcję Shadow RD+. Warto jednak wspomnieć, że w wersji RD-U6020 stabilizatora łańcucha już nie uświadczysz, a „cienista technologia” występuje w wersji bez plusa.
Podstawowe serie Shimano CUES są 9-rzędowe i, jak w przypadku reszty grupy, ograniczone do jednej lub dwóch tarcz mechanizmu korbowego. Wygląda na to, że japoński lider osprzętu na dobre darował sobie dodawanie trzeciego blatu. To godne pochwały, gdyż rower staje się lżejszy, a napęd łatwiej regulować i serwisować.
Mocowana na kwadrat korba CUES – tak w U4000, jak i w innych seriach grupy – jest kompatybilna z 9, 10 i 11-rzędową kasetą. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, aby komponent działał sprawnie z elementami U6000 czy U8000. Mimo że tylną przerzutkę pozbawiono sprzęgła, model ma mieć design właściwy przerzutkom 11-rzędowych grup XT i SLX. Jak wpłynie to na głośność napędu i prowadzenie łańcucha? Zobaczymy.
O U3000 w materiałach od Shimano dotychczas jest mało informacji. Można jednak przypuszczać, że będzie to seria jeszcze przystępniejsza cenowo od U4000 – ma stanowić pierwsze ulepszenie po Tourney’u. Spośród komponentów U3000 zaprezentowano jedynie przerzutkę RD-U3020 w technologii Shadow RD.
Choć clou nowości stanowi zastąpienie licznych grup jedną, to istotna jest też informacja o zgodności z technologią Linkglide. Omawiana kompatybilność ma cechować wszystkie komponenty Shimano CUES, a więc cała grupa będzie przystosowana do montażu w e-bike’ach. Linkglide oznacza odporność na wysokie obciążenia napędu w rowerach elektrycznych. Tym samym miłośnicy jazdy w siodełku pieką dwie pieczenie na jednym, japońskim ogniu, zyskując wysoką wytrzymałość i uniwersalność komponentów.
Razem z materiałem o CUES dwukołowy świat otrzymał wiadomość o rezygnacji Shimano z piast o łożyskach kulkowych. Dlaczego to istotne? Szukając informacji, jak dobrać koła rowerowe, dowiesz się, że maszynowe odpowiedniki są bardziej odporne. Zaletą zastępowanego właśnie rozwiązania na pewno jest łatwość serwisowania. Przez lata producent wspominał też o lepszym przenoszeniu sił poprzecznych. Słynna marka do niedawna powszechnie używała kulek w piastach, i to we flagowych modelach. Nie tylko nowa grupa osprzętu świadczy więc o końcu ważnej epoki w dziejach japońskiego giganta.