Jaki gravel wybrać? Ranking rowerów gravelowych
15-03-2024Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Gravel to najmodniejszy typ roweru ostatniej dekady. Modele wyposażone w terenowe koła, sztywny widelec i baranka znalazły już wielu miłośników, a wszystko dzięki uniwersalności oraz szybkości wynikającej między innymi z geometrii. A rower endurance? Co to znaczy? Takie określenie dotyczy szosówek, które mają zapewniać więcej komfortu niż modele wyścigowe czy aero, są więc zbliżone do propozycji na szutry. Dowiedz się dokładnie, czym różni się gravel od szosy, bo pomoże to w wyborze właściwego roweru.
Określenie "rower terenowo-szosowy" jest w kwestii gravela dość trafne. Szosa endurance nie będzie aż tak uniwersalna, ale pozwoli przejechać krótki odcinek nawierzchni bardziej wymagającej niż asfalt.
Spis treści:
Gravel, inaczej zwany szutrowcem, wywodzi się z rowerów szosowych endurance. Warto wiedzieć, jak daleko zaszła ta przemiana. Przede wszystkim zmieniła się podstawowa konstrukcja, którą tworzy kierownica, widelec oraz rama. W kokpicie pojawiła się flara, czyli rozchylenie dolnych chwytów przydające się w terenie – amortyzuje drgania na nierównościach i pozwala łatwiej sterować rowerem.
Geometria roweru – jak dobrze dobrać ramę?
Jeśli chodzi o ramę i widelec, to zmiana nie dotyczy samej geometrii. Ta w gravelach daje więcej stabilności oraz komfortu za sprawą niższego kąta główki oraz wyższego stosunku parametru stack względem reach. Ważna jest jednak także możliwość montażu dodatkowych toreb i zmieszczenia szerszych opon w widełkach.
Kolejną kwestię stanowi napęd, który w gravelach z początku był złożony z przemieszanych komponentów szosowych i MTB, a teraz nie brakuje grup typowo szutrowych. Osprzęt stanowią: GRX u Shimano, a u SRAM-a gravelowe wersje Apex, Rival, Force i Red, które razem z częściami innych amerykańskich marek tworzą szutrową rodzinę SRAM XPLR.
Zmieniło się też podejście do liczby zębatek korby – wydawało się, że do graveli na stałe przylgną mechanizmy 1-rzędowe, jak w MTB. Owszem – zwłaszcza na rekreacyjnych trasach nizinnych w zupełności wystarczy jeden blat, w rodzaju 40T, współpracujący z koronkami 11-42T czy 10-44T. W kwestii kasety – nie zabraknie nawet bardziej terenowych rozwiązań wziętych na przykład z grupy Deore (10-51T).
Ale osprzęt gravelowy nadal w wielu aspektach podobny jest do szosowego, a wszystko dlatego, że przednia przerzutka podoba się wielu kolarzom gravelowym – zapewnia mniejszy przekos łańcucha i ciaśniejsze stopniowanie na treningach. Przednie zębatki są w szutrowcach nieco mniejsze niż w szosie, a wszystko po to, aby można było sobie łatwiej poradzić przy zmianach rzeźby terenu (46-30T czy 43-30T). Z kolei wśród kaset dominują rozmiary takie jak 11-34T czy 10-36T – bardzo podobnie jak w szosówkach endurance. Przechodząc do nich – mają wyłącznie 2-rzędowe korby typu 50-34T czy 52-36T. Na asfalcie pomaga to zyskać bardzo wysoką prędkość.
Porównanie 5 cech graveli i szosówek endurance | ||
Typ roweru | Gravel | Szosówka endurance |
Geometria | Łagodniejsza, ale jednak sportowa stack/reach: ok. 1,55, kąt główki ok. 71-71,5°, suport niżej | Bardziej sportowa, ale dość wygodna stack/reach: >1,5; kąt główki ok. 72,5°, suport wyżej |
Kierownica | Baranek z wyraźną flarą | Baranek raczej bez flary |
Opony | 37-45 mm (prześwit do 45-53 mm) | 28-32 mm (prześwit do 32-38 mm) |
Napęd | 1-rzędowy lub 2-rzędowy: 1x10, 1x11, 1x12, 2x8, 2x9, 2x10, 2x11, 2x12 | 2-rzędowy: 2x9, 2x10, 2x11, 2x12 |
Miejsca montażowe | Bardzo liczne: na ramie, widelcu i tylnym trójkącie | Skromne: na ramie (na bidony) |
Względem opon wiele się zmieniło, nawet w ciągu ostatnich kilku lat. Obowiązującym trendem – który pewnie niedługo wytraci już rozpęd – są coraz szersze opony gravelowe. W 2022 roku większość szutrowców miała ogumienie o szerokości ok. 35-37 mm, co nadal widać w modelach takich jak Giant Revolt. W 2025 roku opony 45 mm czy nawet szersze już nikogo nie dziwą. Mimo to fabrycznie producenci nadal trzymają się zwykle bardziej uniwersalnych wartości około 38-40 mm (na przykład Felt Broam 60).
Rowerów szosowych nie ominęło zjawisko rozszerzania opon, dlatego i w nich widełki pozwalają zmieścić coraz grubsze ogumienie, a marki rowerowe od razu montują nawet 32 mm, jak w Kross Vento DSC 4.0. Warto pamiętać jednak o tym, że o możliwości zmiany opon decydują nie tylko rama i widelec, ale też obręcze, które w szosach mają szerokość wewnętrzną 15-17 mm, a w gravelach nawet 25 mm.
Gravel spisze się lepiej w codziennych dojazdach i dłuższych podróżach, ale szosówka ma więcej sportowych cech, dlatego pozwoli śmiało ścigać się na asfaltowych wyścigach. W kwestii krótkich przejażdżek – szutrowiec jest bardziej uniwersalny, ale jeśli nie chcesz jeździć na urozmaiconej nawierzchni, tylko prawie wyłącznie na szosie, to wybierz model endurance.
Jeśli chodzi o cenę rowerów szosowo-terenowych – zarówno najtańsze szosówki endurance, jak i gravele kosztują nieco powyżej 2 000 zł, a te drogie 20 000-30 000 zł, a nawet więcej.
Przykłady tanich rowerów gravelowych i endurance:
Średnia półka gravel/endurance:
Topowe modele gravel/endurance:
Szutrówki są modniejsze, a więc bardziej rozchwytywane. Dlatego wybierając dobry rower szosowo-terenowy, to w szosie cena będzie nieco niższa, a osprzęt podobny. Z trendem wiąże się jednak znacząca zaleta – graveli na rynku jest dużo więcej niż szosówek endurance, co oznacza szerszy wybór.
Rower gravel czy szosa endurance – co wybrać w danej sytuacji? | |
Zastosowanie | Wybór i uzasadnienie |
Rekreacyjne przejażdżki | Gravel – jeśli w okolicy masz urozmaicone ścieżki Szosa endurance – jeśli będziesz jeździć prawie wyłącznie na asfalcie |
Treningi i wyścigi | Gravel – jeśli chcesz ścigać się na różnorodnych nawierzchniach, na przykład w ultramaratonach Szosa endurance – jeśli chcesz wkroczyć w wielki świat typowo kolarskich wyścigów |
Codzienne dojazdy w mieście | Gravel – nawierzchnia w mieście bywa różnorodna, a na niektórych odcinkach znajduje się w złym stanie. Dodatkowo miejsca montażowe pozwolą przewieźć więcej rzeczy |
Długie wyprawy | Gravel – łatwo dokupisz do niego torby oraz bagażnik, wykorzystując do montażu liczne miejsca montażowe |
Każdą z danych kwestii postanowiliśmy omówić szerzej.
Wiele osób kupuje swój pierwszy rower po długich latach zapomnienia o dwóch kółkach – być może jeździli w dzieciństwie, ale to przecież było dawno. Świeżo upieczeni rowerzyści nie do końca wiedzą, ile czasu będą poświęcali na kolarstwo, a nawet gdzie odbędą się przejażdżki. Na początku interesują ich przede wszystkim weekendowe wycieczki. W jaki sposób ta kolarska przygoda się rozwinie? To się okaże, dlatego w takiej sytuacji warto postawić na jak najbardziej uniwersalny model.
Szosówka endurance jest wygodniejsza od szosy stricte wyścigowej, ale nadal ma dość wąską specjalizację. Krótkie przejażdżki na tym rowerze mogą być jak najbardziej przyjemne, ale tylko jeśli nawierzchnią będzie prawie wyłącznie asfalt. Co prawda, modelami endurance można pokonać krótkie odcinki szutrowe czy nawet bardzo lekkiego terenu – zwłaszcza po założeniu nieco szerszych niż fabrycznie opon – ale to szosowe drogi są domeną tych rowerów. Jeśli w okolicy masz mnóstwo asfaltowych, rzadko uczęszczanych, a dobrze utrzymanych dróżek, to na szosówce endurance miło spędzisz czas, a jednocześnie pobawisz się prędkością na szosie.
A gravele to bardziej wszechstronny model, dlatego stanowi lepszy wybór dla osób, które lubię różnorodne trasy lub nie wiedzą jeszcze, gdzie będą jeździć najwięcej. Dłuższy przejazd w lekkim terenie? Czasami może być trochę niewygodnie, bo przejażdżki po kamieniach potrafią nieźle wytrząść kolarza z twardym widelcem, ale większość okołomiejskich ścieżek rowerowych będzie idealna. Rowery szutrowe oferują możliwości zbliżone do rowerów crossowych, ale – zazwyczaj – nie mają amortyzatora. Posiadają za to baranka i wymuszają zajęcie bardziej sportowej pozycji. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: Gravel czy cross – który rower jest najbardziej uniwersalny.
W kwestii rekreacyjnych przejażdżek wiele zależy od uczęszczanych tras, ale jeśli się wahasz – wybierz gravela.
Zadaniem roweru jest nie tylko sprawianie przyjemności – niesie również praktyczne korzyści. Jedną z nich jest poprawianie kondycji i możliwości sportowych, co można później wykorzystać w rywalizacji.
Wyścigi kolarskie stanowią idealne środowisko dla rowerów szosowych – ta tradycja sportowa ma już więcej niż wiek. Szosówka endurance pozwoli pokonywać asfaltowe trasy zdecydowanie szybciej niż gravel, a ze względu na jednolitość nawierzchni analiza własnych postępów jest łatwiejsza. Wiele wyższych modeli ma też fabrycznie wbudowane pomiary mocy, co pozwala precyzyjnie analizować wydajność treningową.
Trening rowerowy dla początkujących – jak zacząć?
Ale wraz ze wzrostem popularności gravelów pojawiło się wiele imprez i na szutrach. Kalendarz wydarzeń rowerowych z roku na rok zapełnia się zawodami na żwirze, a zwłaszcza ultramaratonami. Gravel może też stanowić uzupełnienie kolarskiego treningu, jesienno-zimową alternatywę dla szosy i sposób na oderwanie się od monotonnego pokonywania kilometrów na asfalcie. To jednak nie rewolucja względem szosówek, a wszystko z powodu relatywnie podobnej pozycji za kierownicą.
Jeśli zainspirowany Grand Tourem od dawna marzysz o treningach i wyścigach, idź na całość – kup pierwszą szosówkę. Endurance pozwoli zacząć przygodę bardziej komfortowo od zwykłej szosy. Gravelem jednak również da się swobodnie trenować, a oferta okolicznych, zwłaszcza amatorskich wyścigów stale rośnie.
To, co jest zaletą na gładkim i suchym asfalcie, nie sprawdza się tak dobrze w warunkach miejskich. Popękane ścieżki, liczne krawężniki – zaczynasz tęsknić za przednim amortyzatorem.
Amortyzowanego widelca nie ma w żadnym z omawianych rowerów, przynajmniej w standardzie, ale szosówka ma węższe opony i szczuplejszą sylwetkę. Niezbyt dodaje to komfortu podczas jazdy w mieście, a na dodatek brakuje miejsc montażowych do przewożenia chociażby drugiego śniadania na linii dom-praca.
Jak wspomnieliśmy, gravel w swej klasycznej wersji też nie ma amortyzacji. Chroniąc przed wstrząsami tak rower, jak i siebie, kolarz instynktownie zwalnia przed każdym pofałdowanym asfaltem, studzienkami oraz krawężnikiem. Szersze niż w szosówce opony dodają jednak sporo wygody. Uniwersalność gravela polega też na łatwym dozbrajaniu konstrukcji w elementy umożliwiające przewożenie rzeczy i poprawiające komfort w zmiennych warunkach pogodowych. Odpowiednie błotniki rowerowe sprawią, że lekki deszcz nie pobrudzi ubrań przed pracą, a drobne zakupy czy pożyczoną książkę można schować w torbie bikepackingowej.
Różnica w szerokości opon i liczbie miejsc montażowych sprawia, że do dojazdów lepiej wybrać gravel, a szosa będzie właściwsza tylko, jeśli nie wozisz żadnych rzeczy, a całą drogą pokonujesz gładkim asfaltem.
Na mediach społecznościowych łatwo zainspirować się zdjęciami mocno objuczonych rowerów czy widokami campingów, na które cały bagaż przewieziono w kolarskich torbach. Podróże w malownicze rejony kuszą, ale nie każdy rower nadaje się równie dobrze.
Szosówka endurance to przede wszystkim rower treningowy, wyścigowy, a także na krótkie i być może całodzienne przejażdżki. Ciężej jednak przymocować wiele toreb bez specjalnych miejsc montażowych. Owszem – część akcesoriów można zamocować na paski – zwłaszcza dotyczy to tak zwanej podsiodłówki czy toreb pod górną rurę ramy i na kierownicę. Zmieści się tam sporo, ale jeśli nie ma mocowania bagażnika, wszelkie naprawdę długie podróże odpadają. Kolejną kwestią jest nawierzchnia – podczas dalekich wojaży zwykle przydają się bardziej uniwersalne opony, które dodadzą też komfortu. Na szosówce nie da się komfortowo przejechać kilku najlepszych szlaków w Polsce, takich jak trasa rowerowa R10, Velo Dunajec czy Green Velo.
Wyprawy są za to naturalnym środowiskiem dla graveli. Miejsca montażowe do toreb znajdziesz zwykle: na widelcu (po obu stronach) i na ramie (u góry, na rurze podsiodłowej i dolnej). Dodatkowo łatwo zamocujesz bagażnik na sakwy, a mnogość toreb montowanych do sztycy oraz na kierownicy jeszcze bardziej zwiększa możliwości podróżnicze szutrowców. Aby jazda z dużym obciążeniem była łatwiejsza, warto zadbać o miękkie przełożenia, a więc zbliżone rozmiarem zębatki korby i kasety.
Gravel jest obecnie jednym z dwóch najlepszych typów rowerów wyprawowych – śmiało może konkurować z wygodniejszym, ale cięższym trekkingiem.
Nowość