Deuter Race Air 10 – test na Rychlebskich Ścieżkach

Jeśli tak samo, jak ja kochasz połączenie natury z rowerem – wycieczki enduro / trail – to jesteś w dobrym miejscu! Podzielę się tutaj moimi wrażeniami z użytkowania plecaka Deuter Race Air 10 podczas intensywnej jazdy na czeskich Rychlebskich Ścieżkach i nie tylko. W trakcie objazdu licznych tras i spędzeniu wielu godzin na szlakach zarówno podjazdowych, jak i zjazdowych sprawdziłam, czy jest to idealny wybór dla każdego bikera MTB.

Wyposażenie i funkcjonalność

Już gołym okiem widać, że plecak Deuter Race Air 10 został zaprojektowany z myślą o jeździe na rowerze. Jego system wentylacji Aircomfort zapewnia przestrzeń na przepływ powietrza, co sprawia, że nawet podczas intensywnego wysiłku plecy pozostają suche i można zapomnieć o tym, że ma się założony plecak. 

Konstrukcję wyposażono w otwór na wężyk od bukłaka i rzepy, które utrzymują go w odpowiedniej pozycji podczas jazdy. Takie rozwiązania to nieodłączny element każdego dobrego plecaka MTB. Dodatkowo ma układ wewnętrzny modelu Race Air 10 na tyle dużo przegródek oraz kieszonek, że przy zapakowaniu wszystkiego, co może przydać się w terenie, zachowujemy porządek i łatwy dostęp.

Komfort użytkowania

Nie wyobrażam sobie pokonywać kilometrów ze sprzętem, który nie jest ergonomiczny i lekki. Jazda na rowerze z plecakiem wymaga od niego nie tylko funkcjonalności, ale przede wszystkim komfortu. Deuter poza fantastycznym systemem wentylacyjnym ma również regulowany pas na klatkę piersiową oraz pas biodrowy. Sposób ich wykonania zapewnia bardzo dobrą stabilność plecaka, więc nawet na technicznych, kamienistych odcinkach, czy podczas pokonywania dropów, bagaż trzyma się nieruchomo na plecach, za co Deuter dostaje ogromnego plusa.

Bezpieczeństwo na szlaku

Plecak DEUTER Race Air 10

Sprawdź

Plecak posiada spory odblask w dolnej części, a także odbijające światło logo. Oba elementy zdecydowanie poprawiają bezpieczeństwo w warunkach niedostatecznej widoczności.

Natomiast po założeniu zintegrowanego pokrowca wodoodpornego w jaskrawym kolorze  możemy być pewni, że widać nas z daleka. 

Odporny na uszkodzenia materiał

Marka Deuter jest znana z wysokiej jakości materiałów i w tym przypadku także nie zawiodła. Tkanina poliamidowa (100D), z którego wykonany jest plecak, gwarantuje lata bezproblemowego użytkowania. Odporny na warunki atmosferyczne, trwały i odporny na przetarcia. Przyznam, że podczas testów nie był oszczędzany. Jeśli była taka potrzeba – leżał na ostrych kamieniach, piachu czy trawie. Nie uszkodził się, a wszystkie zabrudzenia zeszły po kilku przetarciach ręką, pomimo jasnego, lawendowego koloru.

Masa, pojemność i rozmiar

Plecak waży 870 gramów, co czyni go naprawdę lekkim. Po spakowaniu do niego 1,5-litrowego bukłaka napełnionego wodą i pozostałych niezbędnych rzeczy, był wypakowany po brzegi, ale nadal waga była przyjemna. 

10 litrów to idealna wielkość dla lekkiego i wygodnego plecaka rowerowego. Wystarczy, aby spakować wszystko, czego możesz potrzebować podczas kilku godzinnej wyprawy w las. Jednocześnie jest wystarczająco kompaktowy, aby nie ograniczać swobody ruchów podczas jazdy.

Uchwyt do przewożenia kasku rowerowego

Tego nie mogło zabraknąć! Ten element powoduje, że można Race Air 10 nazwać idealnym plecakiem enduro. Testowałam ten uchwyt dość intensywnie, przewożąc w nim kask fullface, o sporej wadze i gabarytach. Podjazd był długi i stromy, nie wyobrażam sobie, jak mogłaby wyglądać ta wspinaczka w moim zabudowanym kasku.  Uchwyt poradził sobie świetnie. 

Wodoodporność

Wbudowany pokrowiec wodoodporny zapewnia ochronę przed deszczem, czy błotem. Jest na stałe przymocowany do plecaka, więc nie musisz się martwić, że zapomnisz go ze sobą kiedykolwiek zabrać. 

 Jaka jest moja opinia na temat Deutera Race Air 10?

Jest to świetny plecak dla miłośników MTB, chcących w komfortowy sposób zabrać ze sobą duży zapas wody, prowiantu i innych niezbędnych na całodzienną wyprawę przedmiotów – zachowując przy tym całą przyjemność z jazdy!