Jakie opony do roweru szosowego wybrać?
27-08-2021Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Aby odpowiedzieć na pytanie, co to jest szytka, najpierw musimy przyjrzeć się specyfice kolarstwa szosowego. A rządzi się ono swoimi prawami. Do osiągnięcia satysfakcjonujących wyników konieczna jest inwestycja w dobrej klasy sprzęt. Na liście wysokich priorytetów znajdują się więc takie pozycje jak najlepsze wyposażanie roweru, uwzględniające parametry każdego składającego się na niego komponentu. Ma być lekko i efektywnie, stąd kolarze często preferują obręcz pod szytkę, rezygnując tym samym z tradycyjnego ogumienia szosowego.
Szytki pojawiły się ponad 100 lat temu. Od tamtego czasu z wiadomych względów zdążyły ewoluować, ale pomimo coraz to nowszych rozwiązań, wprowadzanych technologii, po dziś dzień widnieją na obręczach zawodników. Zrewolucjonizowały zawodowe kolarstwo szosowe i wprowadziły je na zupełnie nowy poziom. Kiedy jedni wolą nowoczesne odpowiedniki – opony tubeless – inni, wierni tradycjom nie wyobrażają sobie stanąć na linii startu bez szytek.
To specjalny rodzaj ogumienia o charakterystycznej, zamkniętej konstrukcji, najprościej ujmując – dwa w jednym, czyli jednoczesne połączenie opony i dętki. Z ang. nazywamy go tubular, a po polsku funkcjonuje również jako oponodętka. Korzystanie z szytki jest możliwe jedynie z dedykowanymi obręczami pozbawionymi rantu, stąd konieczność zastosowania dwustronnej taśmy lub kleju podczas montażu.
Szytki swego czasu pojawiały się w świecie XC i kolarstwa przełajowego. Nadal jednak dominują w dyscyplinie szosowej.
Aby najlepiej zobrazować plusy i minusy szytek, najważniejsze punkty zestawiliśmy w tabeli. Wyniki prezentują się następująco:
ZALETY | WADY |
---|---|
Szybkie, ale nie najszybsze (opony tubeless lub z dętkami lateksowymi mogą mieć mniejsze opory toczenia). Dobre do ścigania. | Niewielki wybór – tylko nieliczni producenci tacy jak Continental, Pirelli, Tufo, Veloflex i Vittoria mają szytki w swoich ofertach. |
Wytrzymałe, a przez to trudne do przebicia. | Ich mniejszy wybór warunkuje wyższą cenę. Szytki są droższe niż opony z dętkami czy nawet tubelessy. |
W przypadku przebicia awaryjna jazda na szytkach bez powietrza jest nie tylko możliwa, ale przede wszystkim bezpieczna. To dobra wiadomość dla startujących w profesjonalnych zawodach – ograniczy stratę czasu, zanim team albo neutralny wóz techniczny poda nowe koło. | Czasochłonna konserwacja/eksploatacja, czyli wymiana itd. Do naklejania taśmy, smarowania klejem i montażu szytki na obręcz wymagana jest wprawa. |
Przyklejenie szytki do obręczy zmniejsza obawy o jej spadnięcie w przypadku przebicia. Przy dużej prędkości i na zjazdach nadal można czuć się bezpiecznie. Gdyby Pavel Sivakov podczas Giro 2022 jechał na szytkach, zamiast na oponach tubeless, przebicie nie przyczyniłoby się do zsunięcia ogumienia z obręczy, a w konsekwencji do upadku. | |
Szytki są lekkie, choć w ostatnich latach popularny system tubeless i lateksowe wersje dętki okazują się lżejsze. | |
Obręcze dedykowane pod szytki są trwałe i lekkie. | |
Możliwość jazdy na wyższym ciśnieniu – szytka zniesie nabicie do 10 barów. |
Szytka a opona tubeless
Oba rozwiązania są bardzo dobre i od lat cieszą się niemałym powodzeniem. Tubeless pozwala na jazdę na niższym ciśnieniu, co wpływa na komfort. W szytkach może znajdować się więcej barów, aby były szybsze.
Opory toczenia i masa zależą od konkretnych modeli. Tworząc jednak konkretny zestaw, trzeba liczyć się z niemałymi kosztami.
Montaż szytki na koło dla niektórych może być sporym wyzwaniem, zwłaszcza kiedy za tę czynność biorą się nowicjusze. Przy odrobinie wprawy udaje się przejść przez wszystkie etapy sprawnie, a przy którymś podejściu diabeł wcale nie jest taki straszny, jak go malują.
Na samym początku warto unieruchomić obręcz i odtłuścić ją dokładnie w miejscu styku z szytką. Zanim oponodętka zostanie nałożona, dobrze jest ją lekko napompować, aby zyskała odpowiedni kształt – niektórzy nawet zostawiają ją na kilka godzin na „suchej” obręczy.
Kolejnym krokiem będzie nałożenie kleju lub przyklejenie taśmy. Jeżeli sięgamy po pierwsze spoiwo, smarujemy szytkę preparatem przy użyciu pędzelka z miękkim włosiem od wewnętrznej strony. Klej rozprowadzamy również po obręczy – zawsze staramy się nakładać cienką warstwę, aby produkt nie wypłynął.
Jak nakleić szytkę przy pomocy dwustronnej taśmy? Rozpoczynamy od zrobienia na krawędzi paska niewielkiego otworu – wycinamy go nożyczkami na odpowiednią średnicę. Na obręczy lokalizujemy miejsce na wentyl i to od niego zaczynamy przyklejanie taśmy. Dobrze jest nakładać ją partiami, lekko naciągać i zwracać uwagę na jej równomierne rozłożenie. Kiedy będzie ona już znajdować się dookoła obręczy, na koniec również czeka nas zrobienie niewielkiego otworu – adekwatnego jak na początku, aby wentyl mógł swobodnie przez niego przejść. Zdejmujemy warstwę ochronną taśmy, ale nie całkowicie! Najlepiej kilka centymetrów z początku i z końca, umieszczając oderwaną folię po bokach obręczy, co ułatwi wyciąganie jej spod szytki.
Wentyl wkładamy do otworu, a oponodętkę nakładamy na obręcz. Możemy też lekko upuścić powietrze, aby szytka była bardziej plastyczna i lepiej się układała. Naciągamy ją dokładnie i lekko dociskamy do taśmy. Kiedy pokryje ona już całą obręcz, sprawdzamy efekty swojej pracy i pompujemy. Jeżeli zdecydowaliśmy się na użycie taśmy dwustronnej do przyklejenia oponodętki, na koniec usuwamy jej warstwę ochronną, uwalniając klej.
Polecane szytki szosowe
Jeżeli szukasz zestawu na zawody, nie ma nic lepszego niż dobrej jakości szytka – koniecznie z niskimi oporami toczenia i niską masą.
Do treningów na co dzień wytrzymała opona z dętką albo tubeless wystarczą, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by sięgnąć po szytkę. Wybór najlepiej postawić na modele od Tufo.