Ból kolan po jeździe na rowerze. Przyczyny i zalecenia
20-10-2023Program
lojalnościowy
4,9/5 Nasza ocena
na Opineo
Punkty odbioru rowerów
Dostawa gratis w 24h
Specjalne buty rowerowe to element ubioru, którym raczej nie zaprzątają sobie głowy osoby okazjonalnie wsiadające na dwa kółka. Nic bowiem nie stoi na przeszkodzie, aby jeździć w trampkach, adidasach lub obuwiu do fitnessu. Na kilkusetmetrowej trasie do najbliższego sklepu sprawdzą się nawet japonki. Im jednak więcej pokonywanych kilometrów, tym bardziej przydadzą się wygodne i dodające prędkości buty rowerowe.
Specjalistyczne obuwie rowerowe posłuży wiele sezonów, sprawdzając się lepiej niż standardowe buty. Dlaczego? Po pierwsze podeszwa modeli rowerowych jest sztywna, a więc, naciskając na pedał, dajesz napędowi więcej energii, przez co – jedziesz szybciej. Dzięki wytrzymałości spodniej warstwy buta nie ryzykujesz też zużycia gumy typowej dla zwykłego obuwia sportowego z miękkim podeszwami.
Drugą kwestię stanowi komfort – cholewka ma kształt zoptymalizowany względem ułożenia stopy podczas pedałowania. Dzięki temu buty rowerowe mniej obcierają skórę. Jakby tego było mało, dedykowane kolarstwu obuwie często zawiera precyzyjne systemy sznurowania, np. BOA. Wystarczy kręcić pokrętłem, aby dopasować cholewkę. Tę funkcję może pełnić też pasek z klamrą. W obu przypadkach nie ma ryzyka wkręcenia się żadnych elementów w korbę. Oczywiście fani klasyki znajdą modele ze sznurówką czy rzepem. Rozwiązań jest kilka, a niektóre buty mają zarówno jeden, jak i drugi element wiążący.
Dodatkowo w przypadku obuwia rowerowego masz do wyboru stosowanie bloków SPD, o których niżej opowiadamy szerzej.
Jak wybrać odpowiednie obuwie rowerowe? W skrócie:
Buty zatrzaskowe są wyposażone w gniazda do montażu bloków pozwalających przymocować podeszwę do specjalnych pedałów. Zalety korzystania z systemu SPD czy SPD-SL są trudne do przecenienia – jazda staje się zdecydowanie efektywniejsza. Rowerzysta bowiem nie tylko naciska pedały, ale też ciągnie je do góry, dodając liczb do wskazań prędkościomierza na liczniku. Zatrzaski to właściwie jedyna słuszna opcja na wyścigach, nawet amatorskich. Użycie bloków stanowi również pomoc na wycieczkach – także tych krótkich, a zwłaszcza dalekodystansowych.
Buty SPD mają zazwyczaj dosyć uniwersalne podeszwy z nieco schowanymi blokami – da się na nich nawet przejść niewielką odległość. Trochę inaczej sytuacja wygląda w obuwiu szosowym SPD-SL, ponieważ chodząc, czuć tak jakby obcas na podbiciu.
Nosząc obuwie systemowe, możesz jechać na zwykłych pedałach, a w obuwiu bez zatrzasków dasz radę naciskach pedały zatrzaskowe. Zazwyczaj miejsca na bloki są fabrycznie zasłonięte zaślepką, która pozwala czasowo przekonwertować model z systemem na buty rowerowe bez SPD. Ponowne założenie zaślepki również nie powinno stanowić żadnego problemu. Tego rodzaju osłony na bloki można też dokupić. Warto przy tym pamiętać, że nakładki są kompatybilne z danymi modelami bloków, np. Look Keo.
Typy bloków do butów zatrzaskowych
Stosowane w butach bloki do pedałów zatrzaskowych różnią się konstrukcyjnie, co opisaliśmy dokładniej w artykule o ich montażu i ustawieniu. Pedały Shimano MTB (w systemie SPD) są standardowo dwustronne, wytrzymalsze i bardziej odporne na zabrudzenia. Odpowiedniki szosowe (pedały Shimano SPD-SL) cechują się zwykle jednostronnością, większym rozmiarem – bo nie ma po bokach butów bieżnika – oraz niższą masą.
Cechą niezmiernie istotną jest kompatybilność bloków względem obuwia. Do butów przeznaczonych do pedałów Shimano potrzeba innych modeli niż do „ubijaków” Crankbrothers. Ale już bloki Look są zgodne z japońskimi rozwiązaniami. Oprócz markowości istotna jest liczba otworów – np. 3 (SPD-SL) lub 2 oczka (SPD).
Kolor bloków wskazuje na luz roboczy, czyli zakres możliwego ruchu stopy podczas wpięcia. W niektórych blokach barwa sygnalizuje również łatwość wpinania i wypinania się. W Shimano SPD-SL:
Podobnie ma się sytuacja w przypadku bloków do pedałów Look, tylko że kolor czerwony symbolizuje największy luz:
W blokach Crankbrothers są stosowane jeszcze inne, bardziej prestiżowe kolory:
Montaż i ustawienie bloków SPD lub SPD-SL – poradnik
Użytkownicy ceniący sobie rekreację wyżej od wyników na Stravie często nie są przekonani co do wygody i bezpieczeństwa korzystania z SPD. Obuwie zatrzaskowe nie do końca sprawdza się w mieście, gdzie na niektórych trasach więcej jest zatrzymywania się na światłach oraz stania na przejazdach niż dynamicznego kręcenia. Zwykłe buty na rower (niewpinane) będą więc świetnie na przerywaną jazdę i krótkie dystanse. Chociaż opisywane obuwie nie ma zatrzasków, więc odpada jeden aspekt wybierania modeli, to istnieje masa cech, na które warto zwrócić uwagę. Jak dobrać buty na rower bez SPD? Należy zwrócić uwagę na system sznurowania, sztywność podeszwy oraz obecność bieżnika czy siateczkowych elementów, które zwiększają wentylację.
Jeśli szukasz uniwersalnego obuwia SPD, które sprawdzi się zarówno w przypadku pedałów zatrzaskowych, jak i platform, wybierz miękki model z gniazdem o prostym montażu zaślepki. Łatwa konwersja pozwoli szybko dopasowywać buty do rowerów z systemem i bez niego.
Wszechstronne obuwie do zwykłych pedałów to z kolei takie, w którym komfortowo się nie tylko jeździ, ale też chodzi. Jakie buty na rower i do chodzenia będą najlepsze? Polecane są rowerowe buty turystyczne, które łączą cechy obuwia sportowego oraz trekkingowego. Świetnie sprawdzą się w mieście oraz na szlakach, na których trzeba czasem zejść z roweru, aby zobaczyć pozakolarskie atrakcje. Buty tego typu niestety nie nadają się do jazdy z zatrzaskami. Zaletą miejskich butów rowerowych jest również neutralny wygląd, który nie odróżnia ich znacząco od lifestylowego obuwia sportowego.
Trochę za luźno? Trochę za ciasno?
Zbyt cienka lub gruba wyściółka w butach rowerowych sprawia, że często trzeba stosować dodatkowe, poprawiające komfort wkładki. Dobór tego elementu to zadanie, które można zlecić specjalistom od bikefittingu albo spróbować zrobić to samodzielnie.
Wytrzymałość, masa, sztywność, przewiewność, odporność na zabrudzenia i zgodność z blokami – w butach do różnych dyscyplin wszystkie te cechy prezentują się nieco inaczej. Producenci dedykujący określone typy obuwia danemu rodzajowi rowerów starają się przystosować cholewki, podeszwy, a nawet systemy sznurowania i wpinania do warunków tras oraz do potrzeb kolarzy.
Podczas wybierania butów MTB często można natrafić na podział dotyczący lżejszych dyscyplin, takich jak XC czy trail oraz trudniejszych – enduro i DH. W przypadku małego oraz dużego downhillu obuwie bywa zbliżone do modeli przeznaczonych do BMX’ów. Potwierdzenie stanowi para Endura Hummvee Flat sprawdzająca się w obu przypadkach. Wszystko dlatego, że zjazdy wymagają szybkiej reakcji – ułamek sekundy potrzebny na wypięcie mógłby zaważyć na bezpieczeństwie. Jakie jeszcze buty na rower MTB tego typu wybrać? Obuwie do enduro oraz DH są w dużej mierze – ale nie całkowicie – dedykowane pedałom platformowym i mają wysoce bieżnikowaną podeszwę. Na ogół jest ona wykonana z gumy, a czasem z nylonu, jak w przypadku obuwia Fizik Terra Ergolace X2. Wyjątkiem jest ścieżkowo-endurowy model Shimano SH-ME702 z karbonowym spodem i systemem SPD. Będzie idealny dla zawodników wyścigów enduro.
Do cross-country, trailu, all-mountain czy maratonów rowerzyści wybierają przeważnie obuwie zatrzaskowe. Jakie buty SPD wybrać do roweru MTB typu XC? Potrzebna będzie sztywna podeszwa, często bocznie uzupełniona gumą, która zwiększa przyczepność po zejściu na mokrą ziemię. Mocnym bieżnikiem cechuje się m.in. model DMT KM4 – uniwersalna propozycja, którą docenią nawet rowerzyści szutrowi. Oczywiście istnieje też obuwie o raczej płaskiej podeszwie i wyglądzie niemal lifestylowego obuwia. Jakie buty na rower damskie mają opisywane cechy? Jedną z takich par jest polecany jeżdżącym off-roadowo kobietom model Shimano SH-AM503 AM5 ze sznurówkami. Zaproponowaliśmy buty SPD z systemem BOA oraz parę wiązaną na zakończony agletami sznurek, dlatego wspomnijmy o obuwiu na rzepy. Giro Ranger ma ich aż trzy, a dodatkowo – szybkoschnącą cholewkę, elementy odblaskowe i wkładkę z pianki EVA.
W przypadku MTB mowa o butach SPD lub z zatrzaskami marki Crankbrothers, a w kolarstwie szosowym – o SPD-SL oraz systemach firm Look czy Time. Obuwie do ścigania się na asfalcie ma sztywniejszą podeszwę oraz możliwość stosowania pedałów rowerowych z bardzo szerokimi blokami. Pozwala to na niezwykle wydajną i dynamiczną jazdę, czyli to, do czego zostały stworzone rowery szosowe. Wysokiej jakości buty są także niezwykle lekkie oraz mają aerodynamiczny kształt, ponieważ dla zaawansowanych kolarzy liczy się każdy detal. W ciepłe dni przewiewny materiał oraz właściwości szybkoschnące okażą się nieocenione. W takim obuwiu nie da się jednak komfortowo przejść nawet kilkuset metrów, jednak to nie ma znaczenia. Liczy się efektywność jazdy oraz to, że całość energii generowanej przez nogi jest przenoszona na napęd.
Na początku kolarskiej przygody buty DMT KR4 będą więcej niż odpowiednie. Dopasowanie w systemie BOA jest proste i precyzyjnie, a przewiewna siateczka przyda się podczas intensywnych treningów. A jakie buty na rower szosowy wybrać, dysponując mniejszym budżetem – do 250 zł? Testowane przez nas obuwie Shimano SH RC100 to propozycja tańsza od modelu DMT, wyposażona w trzy rzepy oraz podeszwę wzmocnioną włóknem szklanym. Nadrukowana skala w obuwiu Northwave Mistral pomoże z kolei stawiać pierwsze kroki na pedałach zatrzaskowych.
Jeśli dysponujesz wyższą sumą pieniędzy, to warto wydać nawet ponad 1000 zł za parę. Topowy model GIRO Imperial ma karbonową podeszwę i cholewkę, która nie tylko dopasuje się do stopy, ale też pozostanie sztywna – wszystko dzięki strukturalnej siatce TPU TEIJIN. Podobnie prezentują się nieco ekonomiczniejsze buty szosowe DMT KR0 – także mają dwa pokrętła i zawierają włókno węglowe. Alternatywą dla systemu BOA mogą być sznurówki w obuwiu DMT KRSL, wiązane nie do oczek, a zintegrowanych sznurków po bokach modelu.
Czy warto dopłacić do podeszwy karbonowej?
Karbonowa podeszwa występuje tylko w najwyższych modelach butów szosowych, gravelowych i do MTB. Ten element z włókna węglowego sprawia, że obuwie jest lżejsze i sztywniejsze, dlatego stanowi naturalny wybór kolarzy wyścigowych. Dzięki karbonowi zawodnicy mogą w maksymalny sposób przełożyć siłę na napęd, a jednocześnie – pozbyć się zbędnych gramów z roweru.
Minusy rozwiązania? Największym przeciwskazanie dla wielu stanowi wysoki koszt butów z karbonową podeszwą. Choć ceny opisywanego obuwia z biegiem lat raczej spadają, to wciąż jedna para kosztuje tyle, co dwie pary modeli wyposażonych w podeszwę z tworzywa. Ponadto włókno węglowe może okazać się mniej odporne na ścieranie i zarysowanie się. Zmniejszana jest też wygoda – wszystko przez brak sprężystości, która na wyścigach jest przecież zaletą. Nieelastyczność stanowi jednak problem w codziennym użytkowaniu, a także podczas nauki jazdy w obuwiu zatrzaskowym.
Dlatego na początkowym etapie przygody z pedałami systemowymi lepiej zdecydować się na tańszy model i na nim wypracować odpowiednie nawyki. Gdy już nauczysz się swobodnie wpinać i wypinać oraz chodzić w specyficznych butach, warto zainwestować w karbonową podeszwę. Zwłaszcza jeśli na horyzoncie rysuje się start w zawodach.
Na fali popularności rowerów szutrowych postała cała masa obuwia gravelowego, w zasadzie wyłącznie z zatrzaskami. Jakie cechy wyróżniają buty na gravela? Konstrukcyjnie łączą lekkość modeli do roweru szosowego, mając jednak system SPD i bieżniki znane z MTB. Doskonałym przykładem jest model DMT GK1 z podeszwą stworzoną w kooperacji DMT-Michelin. Ponieważ przygodowa jazda po szutrach kojarzy się ze swobodą, producenci dbają o komfort i przewiewność. Nie inaczej jest w modelu Northwave Rockster wzmocnionym od spodu za pomocą włókna węglowego. Do worka z gravelowym obuwiem często wrzucane są też typowo górskie buty, takie jak Northwave Razer 2, pierwotnie projektowane do XC.
Rowerzyści często po raz pierwszy szukają zatrzaskowych butów do roweru crossowego lub trekkingowego, bo są to typy modeli, od których wielu zaczyna przygodę z kolarstwem. Wśród obuwia, które przypomina turystyczne buty do chodzenia, znajdują się nawet… sandały w systemie zatrzaskowym Shimano SH-SD501. W trekkingowych modelach częściej znajdziesz sznurówki niż pokrętła, jak jest w przypadku eleganckiej pary Giro Rumble VR. Jeśli nie chcesz zaczynać przygody z SPD lub wiesz, że na trasach będziesz pokonywać solidne kilometry pieszo, postaw na obuwie do pedałów platformowych. A jakie buty na rower crossowy wybrać, gdy Twoje dwa kółka są wspomagane elektrycznie? Shimano SH-EX500 z podeszwą utwardzoną włóknem szkalnym z pewnością będą doskonałe zarówno do crossówki, jak i do roweru trekkingowego typu e-bike.
Do domu czy siłowni najlepsze będą nieco inne buty niż stosowane w warunkach outdoorowych. Przede wszystkim chodzi o przewiewność – pedałując w temperaturze pokojowej, generujesz sporo ciepła. Na zewnątrz równoważyłby to chłód, ale w pomieszczeniu ta energia nie tylko jest zbędna, ale i przeszkadza. Dodatkowo nie pozbywasz się wilgoci ze skóry tak skutecznie, jak dzięki podmuchom wiatru. Na szczęście cholewka w obuwiu na trenażer jest wykonana z cienkiej siatki, która pozwoli skórze oddychać. Podobnie prezentują się buty do spinningu – w obu przypadkach producenci stawiają na modele przewiewne i pozbawione bieżnika, za to kompatybilne z wybranym systemem zatrzaskowym.
Trudno wymagać od każdego obuwia rowerowego, aby zapewniało maksymalny komfort zarówno w słoneczny dzień, jak i w deszczu czy przy mrozach. Oczywiście można wyposażyć się w modele dedykowane każdej porze roku, ale rozwiązanie nie należy do najtańszych. Zamiast tego, za dużo mniejszą kwotę, dostępne są specjalne ochraniacze na buty rowerowe, których założenie dostosuje obuwie do różnych warunków. Modele wiatroodporne sprawdzą się w chłodne, ale suche dni. Natomiast zimą przydadzą się ochraniacze-ocieplacze zapewniające komfort termiczny nawet w temperaturach rzędu kilku stopni poniżej zera. Można też kupić dedykowane buty rowerowe na zimę, takie jak testowany przez nas model Northwave Celsius XC GTX.
W kolarstwie górskim wyjątkowo praktyczna okazuje się także ochrona przed błotem. Dzięki dobrym ochraniaczom przeciwdeszczowym na buty rowerowe możesz mieć pewność, że zabrudzenia nie zablokują działania bloków. Oprócz tego czyszczenie osłony jest zdecydowanie łatwiejsze niż pozbywanie się błota czy kurzu z samych butów kolarskich.
Jak czyścić buty rowerowe?
Czasem jednak nie masz ochraniaczy, a trasa okazała się być bardziej brudząca, niż można było przypuszczać. Pozostaje wtedy dokładnie wyczyścić buty rowerowe. Poluzuj elementy mocujące, wyjmij wkładkę oraz – jeśli to model wiązany – wyciągnij sznurówki. Przygotuj szmatkę i gąbkę, a także dość miękką szczotkę. Podczas pozbywania się błota i plam z obuwia kolarskiego należy unikać mocnych detergentów, posługując się ciepłą wodą z mydłem lub kilkoma kroplami płynu do mycia naczyń. Przy ewentualnym szorowaniu lepiej uważać na klamry oraz pokrętła, a zwłaszcza na elementy z siateczki.